Aplikacja do szyfrowania wiadomości Telegram ponownie przesunęła termin uruchomienia tokena, tym razem o rok. Novogratz sugeruje, że w ramach komunikatora powinien zostać zaimplementowany Bitcoin.
Miesiąc temu na łamach BeInCrypto opisywaliśmy rozprawę z amerykańskiego sądu, który uznał, iż sprzedaż tokenów Grams nie będzie dozwolona w Stanach. Sprawa toczyła się pomiędzy Telegramem, a SEC (The Securities and Exchange Commission) i dotyczyła zapowiedzianej już w 2018 roku kryptowaluty i uznania jej papier wartościowy.
Wczoraj Telegram skontaktował się w środę z inwestorami Gram, oferując im zwrot środków w wysokości 72 procent ich inwestycji lub możliwość odroczenia uruchomienia nowej kryptowaluty do kwietnia przyszłego roku [CoinDesk].
To nie pierwszy raz, gdy inwestorzy otrzymują podobną ofertę – gdy po raz pierwszy doszło do opóźnień w związku ze sprawą sądową w USA, Telegram również zaoferował zwrot środków. W tym przypadku oferta jest dość ciekawa – jeżeli ktoś zdecyduje się nie wycofywać środków z projektu otrzyma on 110% inwestycji poczynionej w 2018 roku.
W ramach listu do inwestorów możemy przeczytać, iż Telegram „kontynuuje rozmowy z odpowiednimi władzami” oraz zapewnienie, że inwestorzy na pewno otrzymają Grams lub inną kryptowalutę na takich samych warunkach, jak w umowie.
Najciekawszą częścią listu może być zobowiązanie Telegramu do zapłaty inwestorom w akcjach spółki jeżeli z powodów regulacyjnych nie uda się wyemitować Grams. Zapewnienia te wydają się być prawdziwe, ponieważ założyciel Telegramu Pavel Durov jest jedynym właścicielem projektu, a wartość jego spółki jest przez różne źródła wyceniana od 3 do 5 miliardów dolarów. Przypomnimy – w uruchomienie nowej kryptowaluty zostało zainwestowane prawie 1,7 miliarda USD pomimo celu ICO na poziomie 850 milionów.
Komentarz znanego Miliardera
Michael Novogratz skomentował na Twitterze najnowsze doniesienia dotyczące ICO Grams – według niego telegram powinien wykorzystać BTC na swojej platformie.
Byłoby to ciekawe rozwiązanie, które spotkało się z ciepłym przyjęciem społeczności krypto. Pojawiły się też komentarze, że lepszym pomysłem byłoby wykorzystanie DeFi oparte na Ethereum, aby zminimalizować zmienność cenową krypto, co zapewniłoby użytkownikom większy spokój ducha.