W ciągu ostatnich kilku dni Fidelity, Invesco i Wisdom Tree złożyły wnioski o uruchomienie własnych funduszy ETF Bitcoin. Odrodzenie zainteresowania funduszami giełdowymi kryptowalut zostało wywołane przez największą na świecie firmę inwestycyjną BlackRock, która również złożyła wniosek do SEC o pozwolenie na prowadzenie własnego ETF.
Do wyścigu dołączyła teraz spółka Valkyrie Investments. Jej wniosek o ETF został już zatwierdzony kilka lat temu, ale jest on oparty na kontraktach terminowych na Bitcoina, a nie na cenie spot kryptowaluty. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co dzieje się na rynku kryptowalut.
Bitcoin cieszy się obecnie naprawdę dobrą passą. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia BTC odnotował 15-procentowy wzrost, co było najlepszym wynikiem w tym okresie wśród najlepszych kryptowalut – czyli monet o największej kapitalizacji rynkowej.
Na drugim miejscu z ponad 9-procentowym wzrostem znalazła się Solana, a na trzecim Ethereum z wynikiem 8%.
Ogólnie rzecz biorąc, obecna sytuacjajest dość ciekawa. Według analityków Glassnode, kryptowaluta jest aktywnie gromadzona przez posiadaczy adresów Bitcoin posiadających od 100 do 1000 BTC. Kupują oni około 36 procent wszystkich emitowanych Bitcoinów w ciągu 24 godzin. Ponieważ nagroda za blok wynosi 6,25 BTC, a blok jest tworzony średnio co dziesięć minut, otrzymujemy wzrost podaży Bitcoina o 900 monet dziennie. 36 procent tej kwoty jest codziennie wykupywane przez posiadaczy dużych adresów.
Z drugiej strony, tak zwane wieloryby, które mają do dyspozycji co najmniej 1000 BTC, działają inaczej. W przeważającej mierze pozbywają się monet, sprzedając równowartość 70 procent wydobytych monet w ciągu jednego dnia. Okazuje się, że aktywa dużych inwestorów zasadniczo przepływają do mniejszych posiadaczy kapitału.
Co dzieje się na rynku kryptowalut?
Według źródeł The Block, Valkyrie Bitcoin Fund będzie posiadał kryptowalutę i śledził wartość aktywa na indeksie CME CF. Pod uwagę brana będzie cena spot Bitcoina, a nie kontrakty terminowe na kryptowaluty. Jeśli ETF zostanie zatwierdzony przez SEC, będzie notowany na giełdzie Nasdaq pod symbolem BRRR.
W międzyczasie SEC zatwierdziła fundusz ETF Valkyrie Bitcoin Strategy oparty na kontraktach terminowych na Bitcoin w październiku 2021 roku. W lutym 2022 r. Valkyrie uruchomiła kolejny instrument inwestycyjny, który śledzi koszyk akcji wydobywczych.
Radykalnie zwiększony poziom optymizmu w odniesieniu do Bitcoin ETF wynika z faktu, że BlackRock nie otrzymał wcześniej odmowy przy ubieganiu się o utworzenie instrumentu inwestycyjnego. BlackRock jest również największą firmą inwestycyjną na świecie pod względem zarządzanych aktywów. Wielu postrzegało to więc jako wyraźny znak wejścia na rynek naprawdę dużych graczy.
Wśród fanów kryptowalut, niedawne oznaki przyjęcia funduszy ETF są postrzegane jako główny powód niedawnego wzrostu Bitcoina powyżej 30 000 USD.
Ogólnie rzecz biorąc, kolejka chętnych do przyłączenia się do budowy infrastruktury dla dużych inwestycji kapitałowych w branży kryptowalut jest jedną z oznak początku “Wielkiej Akumulacji” Bitcoina. Stwierdził to Cameron Winklevoss, współzałożyciel giełdy kryptowalut Gemini. Według niego rynek znajduje się na wczesnym etapie formowania nowej globalnej hossy. To oznacza, że miłośników cyfrowych aktywów czekają ekscytujące czasy.
W każdym razie nie jest jeszcze za późno na zakup BTC. Oto wypowiedź Camerona Winklevossa na ten temat, cytowana przez Cointelegraph.
“Rozpoczęła się ‘wielka akumulacja’ Bitcoina. Każdy, kto śledzi lawinę ofert ETF, rozumie, jak szybko zamyka się okno na zakup BTC, zanim zostanie on upubliczniony na tradycyjnych giełdach, a przed uruchomieniem ETF-ów i otwarciem bram dla kapitału inwestorów. Jeśli Bitcoin był najbardziej oczywistą i najlepszą inwestycją poprzedniej dekady, to prawdopodobnie będzie to już najbardziej oczywista i najlepsza transakcja tej dekady”.
Co sądzi Michael Saylor?
Były szef MicroStrategy, Michael Saylor, również przyłączył się do doniesień o zbliżającej się hossie. Oto jego słowa:
“Okno dla Bitcoina, aby wyprzedzić popyt instytucjonalny, zamyka się”.
Ważne jest, aby zrozumieć, że firma Michaela Saylora wybrała Bitcoina jako jedyną inwestycję wśród kryptowalut. W związku z tym nie ma co opierać się na słowach przedsiębiorcy, ponieważ jest on bezpośrednio zainteresowany wzrostem pierwotnej kryptowaluty. A ponieważ już wcześniej zasłynął ze swoich absurdalnych wypowiedzi, należy uważać na komentarze Michaela.
Sama MicroStrategy dokonuje regularnych zakupów BTC do swojego portfela inwestycyjnego od 2020 roku. Dzięki obecnemu wzrostowi ceny kryptowaluty firma osiągnęła próg rentowności. Spółka kupiła 140 000 BTC po średniej cenie 29 803 USD za monetę. Łączna wartość jej inwestycji to 4,17 mld USD.
Wygląda na to, że zainteresowanie głównych graczy Bitcoinem może rzeczywiście zmusić drobnych inwestorów do podjęcia działań. Jak wcześniej zauważyli analitycy Nansen, nowa hossa na rynku kryptowalut wymaga pewności co do regulacji aktywów cyfrowych na rynku amerykańskim.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.