Wielu inwestorów liczy, że koniec QT automatycznie wyniesie Bitcoin na nowe szczyty. Benjamin Cowen ostrzega jednak, że historia rynków pokazuje coś zupełnie innego. Według niego nie powinniśmy oczekiwać szybkiego odbicia, bo cykl wygląda jak klasyczna bessa.
Cowen podkreśla, że sam koniec QT nie jest magicznym paliwem dla rynku, a inwestorzy mogą powtarzać błędy z poprzednich lat. Bitcoin w takich warunkach często zachowuje się wolno i chaotycznie, zanim wejdzie w kolejny impuls wzrostowy.
Warto więc spojrzeć na ten cykl spokojnie i zrozumieć, że uproszczone oczekiwania rzadko się sprawdzają.
SponsoredCzy koniec QT naprawdę zmienia sytuację Bitcoina?
Cowen porównia obecną sytuację do cyklu sprzed kilku lat i wyjaśnia mechanikę tych ruchów. Wskazuje również, że Bitcoin nie zawsze reaguje natychmiast na zmiany bilansu Fedu. Dodaje też, że inwestorzy często zbyt szybko oczekują dużych wzrostów. Podkreśla, że historia zazwyczaj jest bardziej skomplikowana.
Cowen przypomina cykl z 2019 roku i pokazuje jego podobieństwa do obecnego rynku. Mówi, że koniec QT ogłoszono wtedy 31 lipca, ale bilans Fedu zaczął realnie rosnąć dopiero we wrześniu. Zauważa, że w tym czasie Bitcoin dalej spadał albo stał w miejscu:
“Ludzie znowu powtarzają ‘this time is different’ licząc, że koniec QT od razu wystrzeli Bitcoina do 200 000 USD – ale historia mówi co innego. Rynek, który mamy, to bessa, a nie ten, który chcemy.”
Cowen zaznacza, że obecna sytuacja wygląda bardzo podobnie. Wyjaśnia, że QT formalnie kończy się 1 grudnia 2025, lecz ostatnie obligacje wygasają dopiero za kilka tygodni. Podkreśla, że bilans Fedu nie musi od razu ruszyć w górę. Tłumaczy też, że rynek zwykle reaguje dopiero na agresywny dodruk, a nie na techniczne zakończenie QT.
Sponsored SponsoredBitcoin a powtarzalność historycznych schematów
Cowen wskazuje konkretne liczby, które pomagają zrozumieć obecną korektę. Przypomina, że Bitcoin spadł z poziomu około 110–120 tys. USD do 87 000 USD. Uważa, że taki ruch idealnie wpisuje się w schemat bessy z 2019 roku. Dodaje też, że wtedy rynek długo konsolidował, mimo poprawiającej się płynności.
Cowen podkreśla, że krótkoterminowe odbicia są możliwe w każdym cyklu. Zauważa, że Bitcoin może odbić do 200-dniowej średniej MA. Wskazuje jednak, że takie odbicia nie oznaczają od razu nowego rajdu. Według niego są one typowe dla rynków niedźwiedzia.
W tej części Cowen daje też praktyczne wskazówki. Najważniejsze z nich to ostrożność i trzymanie się danych, a nie emocji. Proponuje myśleć jak analityk, a nie jak ktoś oczekujący szybkich zysków. Podkreśla, że rynek może długo pozostawać w konsolidacji.
Sponsored SponsoredWarto zapytać samych siebie, dlaczego liczymy na szybki powrót hossy? Odpowiedź Cowena brzmi – bo pamiętamy poprzednie cykle, ale często zapominamy o okresach przejściowych.
W takim momencie Cowen sugeruje, by pamiętać o kilku rzeczach:
- koniec QT to nie jest drukowanie pieniędzy,
- płynność rośnie dopiero, gdy Fed realnie zwiększa bilans,
- bessa może się ciągnąć mimo pozytywnych nagłówków,
- rynek lubi karać zbyt dużą pewność inwestorów.
Jak może wyglądać rok 2026 według Cowena?
Cowen mówi, że jego bazowy scenariusz zakłada dalszą konsolidację lub spadki. Wyjaśnia, że większość 2026 roku może przypominać midterm year poprzedniego cyklu. Przypomina też, że wtedy Bitcoin długo poruszał się w bok. Dodaje, że dopiero później nastąpił silny impuls wzrostowy.
Cowen ostrzega inwestorów liczących na natychmiastowy powrót hossy. Uważa, że emocjonalne decyzje mogą prowadzić do dużych strat. Zauważa, że rynek rzadko nagradza tych, którzy chcą przewidzieć idealny dołek. Przypomina także, że cykle rzadko przyspieszają tylko dlatego, że inwestorzy tego chcą.
Wielu czytelników może zapytać, czy to znaczy, że Bitcoin nie ma szans na wzrost w najbliższym czasie? Cowen odpowiada pośrednio – szansę zawsze ma, ale dane sugerują cierpliwość, a nie euforię. Wskazuje też, że sygnałem do dużego ruchu może być dopiero agresywny dodruk.
Cowen podsumowuje, że rok 2025 może zakończyć się spadkami lub konsolidacją. Uważa, że prawdziwy impuls nadejdzie dopiero wraz z realnym dodrukiem. Powtarza, że warto handlować rynkiem, który istnieje, a nie tym, który chcielibyśmy widzieć. Uczy też podejścia nastawionego na analizę, a nie oczekiwania.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.