Jak dotąd polska giełda – BitBay, opublikowała dziś niespodziewany tweet. Platforma informuje w nim o pozyskaniu nowego amerykańskiego inwestora z branży fintech. Póki co nie podano żadnych konkretnych szczegółów
BitBay sprzedany
Z oświadczenia wynika, że jak dotąd polska giełda BitBay została sprzedana w ręce inwestora ze Stanów Zjednoczonych. Póki co nie wiadomo jaka to firma, jednak platforma nazwała ruch “ogromnym krokiem w rozwoju”. Zapowiedziała także przekazanie dalszych informacji w ciągu kilku najbliższych dni. Cały proces przejęcia giełdy ma się zakończyć w ciągu maksymalnie 12 miesięcy.
Pełni ekscytacji i dumy, ogłaszamy nowy, ogromny krok w rozwoju #Bitbay 🎉
— BitBay (@BitBayPolska) May 11, 2021
Sprawdźcie więcej informacji w załączonym oświadczeniu: pic.twitter.com/GvVAy8fCJP
Sylwester Suszek przestaje pełnić swoją funkcję
Co więcej, obecny właściciel, a także CEO i założyciel BitBaya – Sylwester Suszek przestanie pełnić swoje obowiązki. Nie będzie się też więcej angażował w żadne projekty prowadzone przez BitBay – zarówno na poziomie strategicznym, jak i operacyjnym. W oświadczeniu możemy przeczytać:
Rozpoczęcie procesu inwestycyjnego to kolejny krok na drodze ekspansji firmy – na początku 2021 r. BitBay rozpoczął współpracę ze szwajcarskim SEBA Bankiem – liderem w sektorze smart-bankningu. Współpraca dawała początek nowemu standardowi w zakresie wydajności, bezpieczeństwa i elastyczności w zakresie wirtualnego finansowania przedsiębiorstw i tokenizacji aktywów
Czy ruch ten okaże się dobrym posunięciem? Ciężko powiedzieć, nie mając wiedzy nt. tajemniczego inwestora. Jednak jeśli jest to spółka już teraz zaangażowana w branżę oraz posiadająca spory kapitał, możemy spodziewać się mocnej ekspansji na zagranicznych rynakach.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.