Wczoraj odbył się Shelley Hard Fork Cardano 

Cardano przeszło dość długą drogę od czasu ICO z 2017 roku kiedy to teamowi udało się zebrać prawie 63 miliony dolarów. Już w 2019 pojawiły się pierwsze testnety, które miały na celu przetestowania stakingu oraz innych funkcji przyszłego hardforka. Shelley wprowadził zaproponowany przez użytkowników algorytm “Proof-of-Stake” (PoS). Algorytm ten pozwala na znacznie mniejsze zużycie energii oraz większą decentralizację sieci. Przejście na nowy algorytm pozwoli również na większą decentralizację sieci – już teraz mamy więcej niż 400 staking pooli dla Cardano. Według strony projektu pod koniec “ery” Shelley Cardano ma być 50 – 100 razy bardziej zdecentralizowane niż inne duże sieci blockchain takie jak w przypadku Bitcoina. Jedną z funkcji nowego forka mamy jest również możliwość delegacji:

Delegacja to proces, w którym posiadacze ADA delegują stawkę (stake) powiązaną z ada do staking pool. Umożliwia posiadaczom ada, którzy nie mają umiejętności lub chęci prowadzenia węzła, uczestniczyć w sieci i otrzymywać wynagrodzenie proporcjonalnie do kwoty delegowanej stawki.

Co dalej?

Staking oraz inne zmiany wprowadzane przez Shelley to tylko jeden z kroków które są w planach projektu. Kolejnym etapem będzie Goguen, który wprowadzi Smart Kontrakty do sieci Cardano. Oprócz tego pojawi się jeszcze multiwalutowy ledger który pozwoli na tworzenie nowych tokenów obsługiwanych w sieci Cardano – krok ten pozwoli na tworzenie nowych kryptowalut oraz różnego rodzaju tokenów kolekcjonerskich czy tokenizację realnych aktywów. Następne etapy czyli: Basho i Voltaire będą próbować poprawić skalowalność. Na razie staking oraz szybkie transfery tokenów będą jednymi zastosowaniami Cardano. Kolejne ulepszenia sieci dopiero pojawią się za jakiś czas – nie mamy na razie konkretnych dat, choć po sukcesie wprowadzenia Shelly jest szansa, iż kolejne kroki nastąpią szybciej. Gra toczy się o duże stawki, jeżeli Cardano będzie w stanie poprawić skalowalność oraz wprowadzić smart kontrakty w szybkim tempie może zagrozić niekwestionowanemu królowi DeFi czyli Ethereum. Jest to możliwe również dlatego, iż zespół Cardano pracuje już nad stworzeniem konwertera dapps dla ERC-20.