Kryptowaluty przyciągają inwestorów, którzy szukają szansy na szybkie zyski, ale też wiedzą, że ryzyko jest równie wysokie. Piotr Ostapowicz, znany analityk i edukator rynku cyfrowych aktywów, przedstawił pięć projektów, które – jego zdaniem – mogą przynieść największy potencjał w najbliższych miesiącach. Wskazuje jednak, że krótkoterminowa gra na hossę to zabawa tylko dla tych, którzy mają kapitał „na przerąbanie”.
Inwestowanie w kryptowaluty wymaga dyscypliny, wiedzy i świadomości, że nawet najlepsze projekty mogą stracić wartość w kilka dni.
SponsoredKrótkoterminowe inwestowanie w kryptowaluty – szansa czy ryzyko?
Piotr Ostapowicz podkreślił, że inwestowanie wyłącznie pod hossę to ogromne ryzyko, zwłaszcza dla osób, które nie mają doświadczenia na rynku. Zwrócił uwagę, że nawet najbardziej obiecujące projekty mogą zaliczyć kilkudziesięcioprocentowe spadki, zanim ponownie wzrosną. Wśród kryptowalut, które jego zdaniem mają potencjał w perspektywie 3–6 miesięcy, wymienił Solanę, Chainlink, Hederę, Sui i Aptosa. Dodał, że inwestorzy powinni przygotować się mentalnie na duże wahania cen i możliwe straty:
“No skoro nie mogę wybrać Bitcoina i nie mogę wybrać Ethereum, no to musielibyśmy doprecyzować na jak długo. Jeżeli miałoby to być taka spekulacja pod hossę na obecną chwilę, czyli powiedzmy na kolejne, nie wiem, 3–6 miesięcy, no to na obecną chwilę takie heavy DCA, żebym zaczynał od zera i miał kapitał na przerąbanie, ponieważ w krótkim terminie wszystko się może zdarzyć, jeżeli inwestujesz tylko pod hossę, to moim zdaniem i nie masz kryptowalut, no to moim zdaniem warto wziąć na swoje barki prawdopodobieństwo, że duże prawdopodobieństwo, że stracisz.”
Taka postawa pokazuje, że nawet doświadczeni analitycy traktują krótkoterminowe inwestycje jako spekulację. Ostapowicz przestrzega przed zbyt dużym optymizmem i przypomina, że na rynku kryptowalut nie ma pewnych zysków. Krótkie horyzonty inwestycyjne wymagają silnych nerwów i gotowości do zaakceptowania strat.
Strategia DCA i długoterminowe podejście do rynku
Dla inwestorów myślących długofalowo Ostapowicz zaleca zupełnie inne podejście. Wskazuje, że strategia DCA (czyli regularne kupowanie małych ilości kryptowalut niezależnie od ceny) pozwala zminimalizować ryzyko złego timingu. W jego opinii najrozsądniejszym wyborem na lata 2025–2035 byłyby BNB, Solana, Chainlink i Hedera, które mają solidne fundamenty i realne zastosowania. Dodaje, że te projekty rozwijają się stabilnie i mają szansę przetrwać nawet kilka cykli rynkowych.
Analityk zwraca uwagę, że w długim terminie kluczowe są fundamenty, a nie chwilowe trendy. Wspomina, że historia pokazuje, jak wiele firm technologicznych – od Yahoo po Nokię – zniknęło z rynku, mimo wcześniejszej dominacji. Podobne zjawisko może dotyczyć kryptowalut, dlatego jego zdaniem tylko najbardziej innowacyjne projekty przetrwają próbę czasu. Wśród czynników, które warto analizować, wymienia liczbę użytkowników, partnerstwa z dużymi firmami oraz tempo rozwoju technologii.
SponsoredWarto pamiętać, że inwestowanie w kryptowaluty wymaga cierpliwości i konsekwencji. Ostapowicz podkreśla, że długoterminowe podejście oznacza „zapomnij i trzymaj” – czyli brak emocjonalnych decyzji przy krótkoterminowych spadkach. Dla początkujących inwestorów rekomenduje również edukację i testowanie strategii na małych kwotach.
Jak zbudować bezpieczny portfel kryptowalut?
W swoim nagraniu Ostapowicz ujawnił, że niedawno zwiększył ekspozycję na Solanę z powodu rosnącego zainteresowania instytucji i potencjalnych ETF-ów. Jednocześnie planuje ograniczyć liczbę ryzykownych projektów, takich jak Raydium, które stanowią niewielką część jego portfela. Wskazał, że dąży do posiadania bardziej zrównoważonego portfela, z naciskiem na projekty L1, L2 oraz Bitcoina. Jego zdaniem takie podejście zapewnia lepsze zarządzanie ryzykiem w przypadku bessy.
W swoim wystąpieniu podkreślił, że rynek kryptowalut jest jednym z najtrudniejszych segmentów inwestycyjnych. Zmienność, szybkie rotacje trendów i innowacje technologiczne sprawiają, że inwestor musi być elastyczny i na bieżąco z informacjami. Dlatego jego strategia zakłada stały monitoring rynku i dostosowywanie portfela w zależności od sytuacji. Dodatkowo radzi nowicjuszom, by nie gonili za modą, ale budowali wiedzę krok po kroku.
Dla lepszego zrozumienia swojej strategii Ostapowicz przedstawił kilka zasad:
- nie inwestuj w projekty, których nie rozumiesz,
- dywersyfikuj portfel między różne sektory kryptowalut,
- miej gotówkę na dokupienie w czasie spadków,
- nie panikuj przy korektach rynku.
Na koniec dodał, że kluczową umiejętnością inwestora jest kontrola emocji i realistyczne podejście do zysków. Nawet jeśli rynek oferuje ogromne możliwości, trzeba pamiętać, że każda decyzja inwestycyjna niesie ryzyko.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.