Po obniżce stóp procentowych nie warto trzymać pieniędzy na lokacie

Pierwsze miesiące tego roku upłynęły pod znakiem inflacji wyższej niż cel inflacyjny, do którego ma dążyć Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej. Były to to wartości powyżej 4%, a w pewnym momencie nawet 4,7%. Nie zostały wtedy podjęte żadne działania przez Bank Centralny. Ostatecznie inflacja została spowolniona z powodu niższych cen paliw oraz mniejszego popytu w koronawirusowych czasach. Według szybkich szacunków GUS wyniosła ona w maju 2,9% rok do roku. Tymczasem dla pobudzenia gospodarki, 28 Maja, gdy wszędzie na świecie pojawił się duży optymizm związany z mniejszą liczbą zakażeń koronawirusem, RPP obniżyła stopy procentowe do prawie zera.

Lokaty, czyli żart

Kilka przez ostatnie miesiące korzystanie nawet z najlepszych lokat oznaczało oznaczało realną stratę oszczędności. Dziś nie warto już nawet kłopotać się tworzeniem lokaty zwłaszcza w przypadku lokat jednomiesięcznych. Tego typu lokaty lokaty, mają obecnie bardzo niskie oprocentowanie, które w najlepszym przypadku wynosi 1%. Tymczasem lokata terminowa w PKO Banku Polskim przyniesie nam 0,01% zysku! Blokując 10 000 złotych na jedno miesięcznej lokacie zarobimy zawrotne 6 groszy.

Oferty z dodatkowymi wymaganiami

Jak zwykle pojawia się też wiele ofert lokat, które oferują wyższe oprocentowanie, jednakże konieczne jest założenie konta, na które na przykład będziemy przelewać naszą wypłatę (znów blokując środki) lub będąc nowymi klientami. Lokaty te rozpoczynają się od 3% (na 3 miesiące) i nie można z nich więcej skorzystać. Jest to jedyny przypadek w, którym na lokacie nie stracimy przy obecnej inflacji, a nawet możemy zarobić 0,1% procent – podatek oczywiście.

Inne inwestycje

Dzięki działaniom NBP weszliśmy do kręgu krajów, których stopy procentowe wynoszą 0% i prawdopodobnie pozostaniemy w tym miejscu przez długi czas. Makroekonomiczne konsekwencje będą obecne przez długi czas, a sama decyzja NBP nie sprawi, iż będziemy widzieć więcej kredytów, które pobudzą gospodarkę. Polskie prawo, które zmusza banki do ostrożności, zmniejsza ich rentowność, tak samo jak obniżenie stóp procentowych. Dla większości osób, które chciałby by ochronić swoje oszczędności przed inflacją najpopularniejszy ze sposobów (czyli lokata) już nie wystarczy. Również obligacje są rekordowo nisko wyceniane. Wchodzimy w czasy, gdy nasze inwestycje będą musiały być obarczone ryzykiem, aby miały jakikolwiek sens ekonomiczny. Amerykański rynek akcji jest całkowicie odklejony od rzeczywistości, i rośnie pomimo zamieszek oraz protestów związanych z śmiercią Geogra Floyda. Bitcoin chwilowo wciąż jest poniżej 10 000 USD, jednakże perspektywy inwestycyjne wciąż są dobre – w końcu jest jest on w założeniu kryptowalutą deflacyjną.