W sieci Ethereum pojawił się nowy trend – jest nim “nieoficjalny” standard tokenów ERC-404. Ogólnie rzecz biorąc, pozwala on na rozproszenie własności unikalnego tokena (NFT) pomiędzy kilka adresów. Funkcja ta jest istotna biorąc pod uwagę koszt dzieł z najpopularniejszych kolekcji. W rezultacie monety oparte na tym standardzie szybko zyskały popularność. Jedna z nich pozwoliła nawet traderowi uzyskać dziesiątki tysięcy dolarów w zaledwie pół dnia.
Nowy standard tokenów ERC-404 stał się niezwykle popularny w sieci Etherium. Przedwczoraj przeciążył ten blockchain i doprowadził do wzrostu średniej opłaty transakcyjnej.
Niedawno transakcja w sieci Eth kosztowała średnio 12,9 USD. W piątek liczba ta wzrosła do lokalnego maksimum z ostatnich dziewięciu miesięcy i wyniosła 18,5 USD.
Niektórzy szczęśliwi traderzy byli w stanie zarobić dobre pieniądze na tworzeniu się nowego trendu. Początkowa inwestycja anonimowego tradera wyniosła 1 ETH, czyli 2 507 USD według kursu wymiany w momencie publikacji tweeta z Lookonchain. Dzięki tokenowi MINER anonimowy trader zarobił 59 000 USD na swojej inwestycji.
Jak przebiegała inwestycja?
Łańcuch jego działań rozpoczyna się od wypłaty 1 ETH z giełdy kryptowalut Binance. Z tych środków trader wydał 0,065 ETH lub 163 USD na zakup 1073 MINER. Aby “wybić” najkorzystniejszą dla siebie cenę na zdecentralizowanej giełdzie, anonimowy trader wydał 0,802 ETH lub 2010 dolarów na uiszczenie opłat transakcyjnych.
Przypomnijmy, że wysokie prowizje pozwalają znaleźć się wśród pierwszych osób ubiegających się o potwierdzenie transakcji. Wynika to z faktu, że walidatorzy dodają do bloków w pierwszej kolejności te przelewy, za które otrzymają najwyższe opłaty. Mimo wszystko, w ten sposób ta kategoria uczestników sieci maksymalizuje swoje dochody, co wydaje się być dość logicznym działaniem.
Jednak wydawanie 2000 USD na pojedynczy transfer jest w każdym razie absurdalne. Niestety sieć Ethereum ma ograniczone możliwości. Może bowiem obsłużyć tylko 13-15 transakcji na sekundę. Czasami prowadzi to do poważnego wzrostu średniego poziomu opłat. Jednak tym przypadku autor przelewu wyraźnie zwiększył poziom prowizji z pełną świadomością.
Kolejnym krokiem jest sprzedaż 722 MINER jakiś czas później. Trader otrzymał za tę transakcję 19,11 ETH, czyli 47,5 tys. USD, a wydał na nią 0,5 ETH, czyli 1244 USD. Analitycy zauważyli, że szczęśliwy trader nadal posiada 350 MINER w swoim portfelu. W związku z tym jego całkowity zysk wyniósł około 59 tysięcy dolarów w ciągu jedenastu godzin.
Ważne jest, aby zrozumieć, że takie transakcje są bardzo ryzykowne, ale ich autor miał naprawdę szczęście. Przede wszystkim wydał kilka tysięcy dolarów na kilka operacji. Oznacza to, że gdyby inwestycja nie wypaliła, straty użytkownika byłyby już dość duże.
Ponadto wymienione aktywa są mało znane i niepłynne, co również stwarza pewne ryzyko. Takie projekty mogą łatwo okazać się oszustwem.
Inni szczęściarze
Eksperci Lookonchain podzielili się historią innego miłośnika kryptowalut, który odniósł sukces. Trader ten był w stanie zamienić 0,26 ETH lub 613 USD na 166 000 USD w zaledwie dwa dni. W sumie kupił 100 tokenów DEFROGS za 0,08 ETH o wartości 190 USD, wydając jednocześnie 0,178 ETH lub 423 USD na prowizje.
Następnie sprzedał 60 DEFROGS za 27,8 ETH lub 67 000 USD. W jego portfelu nadal znajduje się 40 DEFROGS o łącznej wartości 100 tysięcy dolarów. Jego całkowity zysk po wszystkich transakcjach sięga 166 tysięcy dolarów.
DEFROGS to kolejny token w standardzie ERC-404. Ich gwałtowny wzrost dzień wcześniej pokazuje, jak popularny może stać się nowy trend w ekosystemie Ethereum. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że nie będzie to trwało wiecznie, a opisane historie sukcesu mogą się nie powtórzyć.
ATH Bitcoina w Argentynie
Tymczasem kurs Bitcoina wzrósł do rekordowego poziomu – ale tylko w jednym kraju. W tym tygodniu cena głównej kryptowaluty zaktualizowała swój rekord w stosunku do argentyńskiego peso – BTC wzrósł do ponad 40 milionów peso za monetę.
Wszystkiemu winien jest poważny kryzys gospodarczy w tym kraju. Od 2018 r. wartość peso w dolarach spadła o 99 procent. Jednocześnie aktywa cyfrowe stają się wygodnym narzędziem do oszczędzania wśród miejscowej ludności.
Dewaluacja waluty miała miejsce kilka razy w historii Argentyny, utrudniając zachowanie wartości pieniądza i budowanie jakichkolwiek oszczędności. W ciągu ostatniego stulecia kraj ten oscylował między okresami wzrostu i upadku, przekształcając się z jednego z najbogatszych narodów w regionie w taki, który zmagał się z długotrwałymi kryzysami finansowymi, ogromnym zadłużeniem i trzycyfrową inflacją.
W rezultacie obywatele zaczęli aktywnie wykorzystywać aktywa cyfrowe. Ponadto często wybierają popularne stablecoiny, takie jak USDT i USDC, zamiast Bitcoina. Ogólnie rzecz biorąc, Argentyna zajmuje piętnaste miejsce na świecie pod względem adopcji kryptowalut.
W latach 80-tych Argentyna wprowadziła kontrolę walutową, która przekształciła państwowe giełdy pieniężne w podziemne struktury znane jako “jaskinie finansowe”. Teraz struktury te pojawiły się ponownie w postaci “kryptowalut” służących jako giełdy czarnorynkowe, na których obywatele kraju kupują stablecoiny.
Opisane sytuacje wyraźnie pokazują, że w branży kryptowalut można zarobić dobre sumy nie tylko przy niewielkiej inwestycji, ale także w krótkim czasie. Jednak takie operacje są w pewnym sensie wynikiem wielkiego szczęścia. Dlatego próba ich powtórzenia – w tym wydawania tysięcy dolarów na transakcje – zdecydowanie nie jest tego warta. Szansa, że coś takiego się powtórzy jest praktycznie zerowa.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
