Według nowego modelu cykli rynkowych Bitcoin osiągnął już dno aktualnego rynku niedźwiedzia. Co więcej, nowa hipoteza próbuje przewidzieć dno kolejnego cyklu i zakłada, że każda kolejna faza spadkowa na rynku kryptowalut będzie słabsza. Rynek byka też ma być słabszy. Czy cykle Bitcoina osłabiają się?
Równolegle względem rynku kryptowalut istnieje rynek modeli cykli kryptowalutowych. Służą one analitykom i ich zwolennikom do odnajdowania wzorców, racjonalizowania i przewidywania ceny aktywów cyfrowych. Stanowią próbę wejrzenia w rynek na tyle głęboko, aby odkryć fundamentalne mechanizmy nim rządzące i dać perspektywę długoterminowej akcji cenowej.
W dzisiejsze analizie BeInCrypto przygląda się najpopularniejszym modelom i sprawdza, czy cykle Bitcoina są jeszcze atrakcyjną narracją dla inwestorów. W tym kontekście przedstawiamy nowy, niedawno opublikowany model, według którego cykle Bitcoina osłabiają się, a kolejny spadek wyniesie zaledwie -67% względem nowego ATH.
Cykle Bitcoina – powtarzalność psychologii
Cykle Bitcoina to atrakcyjna hipoteza, mówiąca o tym, że te same fazy rynku kryptowalut powtarzają się w odpowiednio długiej perspektywie czasowej. Wszystkie wspólnie tworzą pełny cykl, po którego zakończeniu rozpoczyna się kolejny. Daje to poczucie porządku, harmonii i pokusę przewidywania długoterminowej akcji cenowej.
Punktem odniesienia dla hipotezy cykli Bitcoina jest klasyczny Wall St. Cheat Sheet, który łączy cykliczność tradycyjnych rynków z fazami psychologicznych reakcji inwestorów. Z resztą jedną z głównych przesłanek dla hipotezy cykliczności jest powtarzalność ludzkiej psychologii. Inwestorzy w każdym momencie cyklu znajdują się gdzieś na mapie spektrum stanów emocjonalnych pomiędzy skrajnym strachem i depresją a skrajną chciwością i euforią.
Halving wyznacza cykle Bitcoina
Na rynku modeli cykli kryptowalutowych znajduje się kilku liderów. Najbardziej klasycznym i naturalnym dla Bitcoina jest model oparty o rytm halvingu. Zakłada on, że cykle Bitcoina determinowane są głównie wydarzeniem redukcji o połowę nagrody za wydobycie bloku sieci Bitcoin. Halving następuje raz na około 4 lata w zależności od szybkości i wydajności całej sieci.
Ideą jest, że zmniejszenie ilości BTC przyznawanej górnikom za zatwierdzanie bloków wywołuje szok podażowy, który długoterminowo przekłada się na wzrost ceny. Dlatego niektórzy analitycy wierzą, że rynek byka rozpoczyna się kilka miesięcy po halvingu.
Stock-to-Flow i wydłużające się cykle
Innym, równie klasycznym, choć dziś już mniej popularnym modelem cykli Bitcoina jest Stock-to-Flow (S2F) autorstwa pseudoanonimowego analityka PlanB. Zbudowany jest on w oparciu o relację zapasów dowolnego aktywa (stock) względem jego rocznej produkcji (flow). Stosunek między tymi dwiema wielkościami służy do ustalenia jego rzadkości (scarcity). Im większa rzadkość, tym potencjalnie wyższa cena.
Zaletą modelu jest możliwość porównania Bitcoina z innymi aktywami i towarami, jak złoto, diamenty czy nieruchomości. Niestety, aktualnie stopień odchylenia ceny BTC od przewidywań standardowego modelu S2F jest na tyle duży, że wielu przyznaje, że nie można go dalej stosować względem cyklów Bitcoina.
Jeszcze jednym popularnym modelem była do niedawna hipoteza wydłużających się cykli Bitcoina autorstwa Benjamina Cowena. Zakłada ona, że każdy kolejny cykl trwa dłużej, przynosi mniejsze zwroty z inwestycji (ROI) oraz nie koniecznie jest podyktowany rytmem halvingu. Przez lata było on popularyzowany, a dane historyczne zdawały się dobrze pasować do jego założeń.
Jednak i tutaj wydaje się, że model nie wytrzymał rzeczywistości gwałtownych spadków na rynku kryptowalut, które nastąpiły w maju i czerwcu tego roku. Według modelu aktualny cykl powinien mieć zdecydowanie dłuższą fazę rynku byka, który jednak zakończył się w listopadzie 2021 roku.
Analityk już w maju 2022 roku przyznał, że jego model „jest martwy”. Pomimo tego wydaje się, że niektóre jego komponenty – jak spadek ROI i logarytmiczna regresja – wciąż zachowują swoją długoterminową ważność.
Nowy model – coraz słabsze cykle Bitcoina
Powyższe trzy modele i zawarte w nich cykle Bitcoina nie wyczerpują wszystkich opcji i kreatywności długoterminowych analityków. Wśród wielu innych można przykładowo wymienić analizę kołową dla BTC czy modele cykliczności wyznaczające legendarne altcoin sezony.
Niedawno pojawił się kolejny, zaproponowany przez analityka @StockmoneyL. W swoim wpisie na Twitterze opublikował on logarytmiczny wykres Bitcoina z zaznaczonymi 5 cyklami. Nabudowane są one mniej więcej na rytmie halvingów BTC. Co więcej, zakładają klasyczny scenariusz 2 letniego wzrostu, rocznego spadku i około rocznej akumulacji po spadkach.
Nowością w tym modelu jest próba stworzenia algorytmu dla dokładnego wyliczenia głębokości spadków w trakcie rynków niedźwiedzia. Analityk czyni to nie tylko dla aktualnego cyklu, ale również próbuje przewidzieć kolejny, który ma nastąpić w latach 2023-27.
Według jego stosunkowo prostego algorytmu (y = -97,5 + 3,7*x + 0,5*x^2) dołek aktualnego cyklu miał już zostać osiągnięty wraz ze spadkiem ceny Bitcoina o 74% względem rekordu wszech czasów (ATH). Dołek na poziomie 17 622 USD z czerwca dokładnie odpowiada tej wartości.
Co ciekawe, model przewiduje, że kolejny rynek niedźwiedzia doprowadzi do spadku już tylko o 67%. Ma to nastąpić po uprzednim wzroście ceny Bitcoina do okolic 250 000 USD. Według szacunków tego modelu dołek kolejnego rynku niedźwiedzia znalazłby się gdzieś w zakresie 70 000 – 80 000 USD. Odpowiadałoby to re-testowi aktualnego ATH z listopada 2021 roku na poziomie 69 000 USD.
Wszystkie dotychczasowe cykle zdaniem @StockmoneyL tworzą jeden wielki supercykl, w którym widać postępujące osłabienie. Osłabienie to dotyczy zarówno głębokości spadków w rynku niedźwiedzia, jak i wysokości wzrostów w rynku byka. Takie ujęcie pozostaje zgodne zarówno z klasycznym rytmem halvingowym, jak i z niektórymi elementami hipotezy wydłużających się cykli Benjamina Cowena.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą Bitcoina (BTC) przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
