Zobacz więcej

CBDC nadchodzą wielkimi krokami. Jakie niosą za sobą ryzyko?

6 mins
Aktualizacja Zerelik Maciej
Dołącz do Naszej Społeczności na Telegramie

W SKRÓCIE

  • Rozwój cyfrowych walut banku centralnego (CBDC) jest nadal gorącym tematem dyskusji.
  • Wiele krajów testuje już swoje cyfrowe waluty banku centralnego.
  • Głównym problemem wynikającym z CBDC są zagrożenia dla prywatności i bezpieczeństwa.
  • promo

Rozwój cyfrowych walut banków centralnych (CBDC) nadal jest gorącym tematem dyskusji, i to z uzasadnionych powodów.

Niezależnie od tego, czy uważa się je za rozwiązanie, czy za zagrożenie dla globalnego systemu finansowego, CBDC są obszarem, na który świat poszukuje odpowiedzi.

Przestępstwa finansowe i oszustwa związane z działalnością online nie wykazują oznak osłabienia. W rezultacie, istnieje potrzeba ochrony mechanizmów handlu jako całości.

Jednym z elementów tej ochrony jest znalezienie rozwiązania w walce z niestabilnością monetarną i finansową. Nie tylko dla państw, ale także dla osób indywidualnych, które nie mają dostępu do środków finansowych oferowanych przez instytucje bankowe.

Według Banku Rozrachunków Międzynarodowych, 56 banków centralnych prowadzi obecnie badania lub aktywnie rozwija własną formę cyfrowej waluty.

Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) popiera te ustalenia swoim badaniem. W styczniu 2020 roku stwierdził on, że 80% światowych instytucji bankowości centralnej obecnie bada i rozwija CBDC.

W rzeczywistości odsetek banków centralnych przeprowadzających badania proof-of-concept rośnie, wzrastając prawie do 50%.

Co warte podkreślenia, 10% badanych banków centralnych planuje wdrożyć szeroko dostępne detaliczne CBDC w ciągu najbliższych trzech lat. 20% planuje wprowadzenie detalicznej CBDC w ciągu kolejnych sześciu lat.

Korzyści płynące z cyfrowych walut banków centralnych

Istnieją obawy związane z CBDC i tym, co może przynieść ich wdrożenie. Istnieją jednak również pewne wyraźne korzyści wynikające z przeniesienia waluty fiat w pełni do cyfrowego świata.

Dużą korzyścią jest dostępność. CBDC mogą sprawić, że dostęp do cyfrowych środków pieniężnych i usług finansowych będzie bardziej przystępny dla tych, którzy zostali wykluczeni finansowo ze względu na swoje okoliczności.

Mogą to być takie elementy, jak status imigracyjny, pobyt w więzieniu, wcześniejsze niewywiązywanie się z płatności, ograniczona wiedza finansowa i oczywiście ubóstwo.

Co więcej, pozwoliłoby to rządom na łatwe zarządzanie cyfrowymi grantami gotówkowymi, zwłaszcza w czasie kolejnego kryzysu.

Według Banku Światowego, ponad 1,6 miliarda dorosłych jest uważanych za “nieubankowionych”. Odnosi się to do osoby lub podmiotu, który nie ma dostępu do banku lub podobnej organizacji finansowej.

Obejmuje to brak dostępu do konta bieżącego lub oszczędnościowego, a nawet do cyfrowych pieniędzy dostarczanych przez bankowość mobilną. Status osoby “nieubankowionej” obejmuje również takie usługi jak ubezpieczenia, pożyczki, kredyty hipoteczne lub wszelkiego rodzaju zabezpieczenia finansowe.

Podobnie, Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) podała w najnowszym Krajowym Badaniu Nieubankowionych Gospodarstw Domowych, że łącznie 14,1 miliona dorosłych w Stanach Zjednoczonych klasyfikuje się do tej grupy.

CBDC są możliwym rozwiązaniem tego problemu. Oferują one bowiem możliwość korzystania z usług bez ograniczeń związanych z posiadaniem konta bankowego. Dana osoba może uzyskać dostęp po prostu poprzez aplikację. Obniża to poprzeczkę jedynie do konieczności posiadania smartfona, które w ostatnich latach stały się o wiele tańsze.

Innym obszarem, w którym waluty cyfrowe banków centralnych mogą stać się korzystne, jest świat zdecentralizowanych finansów. Zamiast być wrogiem tej przestrzeni, niektórzy uważają CBDC za krok w kierunku szerszego przyjęcia tych narzędzi i produktów. Hsuan-Ting Chu, dyrektor generalny i współzałożyciel Furucombo wyjaśnił:

CBDC są główną siłą napędową dla zwykłych ludzi, aby wejść do nowego świata finansowego DeFi. Ludzie mogą nadal korzystać z wybranych przez siebie walut fiat, a także poczuć magię bezpieczeństwa, wydajności i kompozycyjności blockchain. Jednak bardzo ważnym krokiem, który pozwoli CBDC sprawnie działać, jest regulacja. W ten sposób rządy będą ustalać zasady dla nowych podmiotów i ‘zarządzać’ tymi, którzy już są na rynku. Ostatnie posunięcie Uniswap dało nam już przykład tego, jak protokół DeFi powinien przygotować się do regulacji.

Chiny na czele

Kwestia regulacji i zarządzania przez rząd walutami cyfrowymi banku centralnego jest kluczowa dla debaty wokół tej cyfrowej waluty.

Jeśli chodzi o to, które rządy aktywnie pracują nad CBDC, Chiny bezapelacyjnie prowadzą w peletonie. W kwietniu 2020 roku Państwo Środka uruchomiło projekt pilotażowy, który do tej pory jest najbardziej zaawansowanym projektem.

Jego wersja waluty cyfrowej jest kontrolowana i regulowana przez bank centralny, co daje chińskiemu rządowi możliwość obserwowania i monitorowania płatności w czasie rzeczywistym. To z założenia eliminuje anonimowość.

Od momentu wprowadzenia na rynek, Chiny poczyniły kilka postępów w zakresie “cyfrowego juana”, rozprowadzając w ramach różnych prób ponad 23 miliony dolarów swojej cyfrowej waluty. Gunnar Jaerv, dyrektor operacyjny First Digital Trust, wiodącego powiernika aktywów cyfrowych z Hong Kongu powiedział:

Cyfrowe waluty banków centralnych już wkrótce staną się w Chinach rzeczywistością. Przeprowadzili oni już programy pilotażowe na swoim cyfrowym juanie i spodziewają się uruchomienia CBDC w 2022 roku. Kiedy inne kraje zdadzą sobie sprawę z potencjału, jaki CBDC może mieć dla rozwoju kraju, zobaczymy większą akceptację dla cyfrowej waluty banku centralnego, która zostanie wprowadzona w przyszłości, ale to jeszcze trochę potrwa. Chiny już w ciągu ostatnich 10 lat wyprzedziły cały świat. Zaczęły od WeChat i AliPay, a teraz idą dalej z CBDC.

Postępy Chin w zakresie cyfrowego juana zyskały uwagę rządów innych krajów. Dotyczy to również administracji Bidena.

Stany Zjednoczone bacznie przyglądają się jego rozwojowi. Wynika to z obaw, że chiński CBDC zostanie wykorzystany do ominięcia sankcji i może negatywnie wpłynąć na pozycję dolara amerykańskiego.

Rośnie zainteresowanie instytucjonalne

Zainteresowanie takich międzynarodowych społeczności jak Japonia, Francja i Australia znajduje się wśród rosnącej listy krajów dążących do rozwoju inicjatywy CBDC.

Na przykład, Rosja niedawno ujawniła swój projekt pilotażu cyfrowego rubla do 2022 roku. Również Bostoński Fed współpracuje z Massachusetts Institute of Technology nad stworzeniem CBDC.

Centralny Bank Nigerii ogłosił niedawno plan uruchomienia testów CBDC o kryptonimie “GIANT”. Ma on wejść w życie już 1 października tego roku. Cyfrowa waluta będzie działać na blockchainie open-source Hyperledger Fabric.

Monetary Authority of Singapore (MAS) zwrócił się do firm z branży technologii finansowych o przedstawienie rozwiązań dla infrastruktury detalicznego CBDC.

Ryzyko i korzyści związane z cyfrowymi walutami banków centralnych

Jednak, choć zainteresowanie i potencjalne korzyści są oczywiste, nie oznacza to, że nie istnieją zagrożenia i wątpliwości.

Należy do nich obawa, że CBDC zamiast być rozwiązaniem, jedynie spotęgują najtrudniejsze problemy finansowe świata.

Raport agencji Fitch Ratings z 2021 r. stwierdza, że “powszechne przyjęcie CBDC może zakłócić działanie systemów finansowych”, jeśli nie będzie się zarządzać związanym z nimi ryzykiem.

Ryzyko to obejmuje zagrożenia cyberbezpieczeństwa, które rosną wraz z rosnącą liczbą osób korzystających z Internetu. Odnotowano również obawy związane z dezintermediacją finansową.

Innym zagrożeniem związanym z CBDC jest kontrola niezbędna do uniknięcia masowego wycofywania pieniędzy z banków i problemów z podażą. Obecnie, waluty fiat są w pewnym stopniu kontrolowane poprzez drukowanie podaży. Jednakże, kiedy waluta jest cyfrowa, nie jest to ograniczeniem.

Banki centralne kontrolują obieg i podaż waluty. To, czy odpowiednio przeniosą to do przestrzeni cyfrowej, jest kolejnym wektorem ryzyka.

Prywatność jako kluczowa kwestia

Obok kontroli, nadrzędnym problemem jest kwestia prywatności. Badanie rynku przeprowadzone przez Official Monetary and Financial Institutions Forum (OMFIF) dotyczące istotnych elementów CBDC wykazało, że prywatność i bezpieczeństwo są głównymi obawami.

W Stanach Zjednoczonych i Niemczech 70% uczestników było bardziej zaniepokojonych prywatnością jako podstawowym elementem domniemanej CBDC.

Prywatność jest ogromnym problemem, ponieważ CBDC ułatwi rządom przeglądanie i śledzenie transakcji.

Obecnie, gdy konsumenci korzystają z banków, większość agencji rządowych może uzyskać dostęp do rejestrów finansowych. Jest to jednak możliwe tylko na podstawie nakazu sądowego.

Podczas gdy waluty cyfrowe mogą być sposobem na pomoc osobom nieposiadającym rachunku bankowego, są one również sposobem, w jaki rządy mogą zwiększyć centralizację.

Chociaż waluta narodowa jest standardem, istnieje rynek, na którym konsumenci wybierają, z jakiego aparatu bankowego korzystają. Mogą oni wybrać swój bank, dostosować warunki i mieć pewien poziom kontroli.

Istnieje obawa, że waluty cyfrowe banków centralnych mogą skonsolidować tę kontrolę, tym samym utrudniając obywatelom zachowanie większej autonomii nad swoimi finansami.

Kryptowalutowy chaos informacyjny

To właśnie tutaj często pojawia się argument CBDC vs. kryptowaluty. Bitcoin i podobne kryptowaluty zostały zaprojektowane z myślą o prywatności i samokontroli.

Ich twórcy chcą uwolnić użytkowników od rządowego nadzoru finansowego, kontroli i polityki związanej z bankami centralnymi.

Wielu traderów kryptowalutowych uważa, że te komponenty są siłą napędową, która napędza korupcję i inflację. Satoshi Nakamoto napisał w 2008 roku w białej księdze Bitcoina:

Potrzebny jest elektroniczny system płatności oparty na dowodzie kryptograficznym zamiast zaufania. Transakcje, które są obliczeniowo niepraktyczne do odwrócenia, chroniłyby sprzedawców przed oszustwami.

Niektórzy nie wierzą jednak, że nie jest to gra o sumie zerowej. Meltem Demiorors, główny strateg w CoinShares, powiedział Reutersowi, że CBDC “strukturalnie nie różni się od fiata i są one bardzo komplementarne do kryptowalut, a nie konkurencyjne.”

CBDC są nieuniknione. Nasz świat staje się cyfrowy, a potrzeba systemu monetarnego opartego na papierze jest przestarzała. W ciągu kilku następnych lat powinniśmy być w stanie lepiej ocenić ryzyko oraz korzyści płynące z CBDC

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Kwiecień 2024

Trusted

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
079b012594048bff5c335960b3683605.jpg
Jesse McGraw
Jesse McGraw jest pisarzem, badaczem bezpieczeństwa informacji i aktywistą na rzecz reformy więziennictwa. Jest również byłym blackhat hakerem i założycielem grupy hacktywistów znanej jako Electronik Tribulation Army. Jesse McGraw korzysta również z pseudonimu "Ghost Exodus". Jest posiadaczem akcji i Bitcoinów, ale nie jest to coś, o czym warto by tutaj pisać.
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane