Zobacz więcej

EXCLUSIVE Analiza on-chain: „Ulica” jeszcze nie weszła w Bitcoina (BTC)

3 mins
Aktualizacja Jakub Dziadkowiec
Dołącz do Naszej Społeczności na Telegramie

W SKRÓCIE

  • Wykres nowych adresów sieci Bitcoin przechodzi etap korekty.
  • Willy Woo porównuje akumulację małych adresów do krachu z marca 2020 roku.
  • Wykres podmiotów w zysku mocno spada, sygnalizując byczą dywergencję.
  • promo

Dzisiejsza analiza on-chain autorstwa BeInCrypto próbuje oszacować etap rynku na postawie analizy ilości nowych adresów i podmiotów w zysku. Dane on-chain wskazują, że użytkownicy indywidualni, tzw. „ulica”, jeszcze nie są dominującą siłą na rynku.

Spadek nowych adresów i coraz większa liczba podmiotów odnotowujących straty są silnymi sygnałami, że rynek jest daleki od typowego dla końca hossy FOMO. Jednocześnie obydwa indykatory dostarczają byczych przesłanek i dywergencji, które wskazują, że wzrosty na rynku krypto mogą być wkrótce kontynuowane.

Jednym z najprostszych sposobów pomiaru szumu wokół rynku kryptowalut w ogólności, a Bitcoina w szczególności, jest narzędzie Google Trends. Mierzy ono współczynnik wyszukiwania dla frazy „Bitcoin” w zadanym regionie i czasie. Koniec hossy z poprzedniego cyklu zbiegł się z rekordowym poziomem wyszukiwania frazy „Bitcoin” na świecie, która w grudniu 2017 roku sięgnęła maksymalnej wartości 100 (żółte koło).

W trakcie obecnej hossy szczyt wykresu Google Trends przypadł w maju 2021 roku, osiągając wartość 79 (zielone koło). Od początku lipca wskaźnik porusza się w zakresie 24-36, a w tym tygodniu wskazuje na wartość 26.

Wyszukiwanie dla frazy "Bitcoin"
Źródło: Google Trends

Niskie wartości Google Trends dla wyszukiwania frazy „Bitcoin” wskazują, że rynek jest daleki od stanu euforii, a większość nowych inwestorów indywidualnych jeszcze nie napłynęło. Jednak pomimo spadków widzimy, że wykres poziomu zainteresowania Bitcoinem od ponad pół roku konsoliduje się powyżej obszarów oporu, które obowiązywały w latach 2018-2020 (czerwona linia).

„Ulica” czeka na swoją kolej: nowe adresy BTC

Google Trends nie jest wskaźnikiem analizy on-chain, ale pozostaje spójny z niektórymi jej danymi. Sięgający początku 2016 roku wykres nowych adresów sieci Bitcoin daje obraz zbieżny ze wspomnianymi danymi. Nowe adresy BTC to liczba unikalnych adresów, które pojawiły się po raz pierwszy w transakcji monet sieci Bitcoin. Wskaźnik jest dobrym przybliżeniem dynamiki rozwoju sieci i napływu nowych jej użytkowników.

Na 5-letnim wykresie widzimy, że szczyt nowych adresów przypadł na końcówkę hossy w grudniu 2017 roku (zielona strzałka). Po ostrej korekcie nastąpiła długa i powolna konsolidacja, która też miała lokalne dołki i szczytu. Ostatni szczyt został osiągnięty na początku stycznia 2021 roku (niebieska strzałka) po tym, jak Bitcoin kończył rajd z okolic 10 000 USD do historycznego ATH na 42 000 USD. Od tamtego czasu na wykresie nowych adresów trwa korekta (czerwona strzałka), pomimo że cena BTC osiągnęła wyższe wartości.

Nowe adresy BTC - ulica jeszcze nie weszła
Wykres dzięki Glassnode

Analityk rynku kryptowalut @OnChainCollege znalazł na tym wykresie interesujący wzorzec. W niedawnym tweecie porównał ze sobą fraktale wykresów nowych adresów z 2017 i 2021 roku. Przede wszystkim podkreślił, zgodnie z naszą analizą, że ilość nowych adresów jest mniejsza niż podczas osiągania szczytu cyklu.

Następnie podzielił dwa wykresy na sekwencje wzrostowe i spadkowe. Ich podobieństwo sugeruje, że duży napływ nowych użytkowników w tym cyklu jest jeszcze przed nami. Oto jak skomentował swoją interpretację:

Oto, co wiemy. Ulica jeszcze nie weszła. Nic nowego.

Ulica jeszcze nie kupuje BTC - korekta nowych adresów
Źródło: Twitter

Jednak w opozycji do tego twierdzenia znany analityk on-chain @woonomic opublikował na Twitterze inny wykres. Zdaje się on zaprzeczać wcześniejszym intuicjom na temat biernej roli indywidulanych inwestorów. Jego zdaniem:

Ostatnim razem, kiedy ulica tak mocno kupowała spadki, było dno krachu COVID.

Ulica kupuje Bitcoina według Woo
Źródło: Twitter

Spadek liczby podmiotów w zysku

Inny wskaźnik on-chain, sugerujący, że „ulica” jest daleko od FOMO, to odsetek podmiotów (entities) w zysku. Wskaźnik bierze pod uwagę wszystkie podmioty, których środki były średnio kupowane po cenach niższych niż bieżąca cena.

Licząc od rekordu wszech czasów na 69 000 USD do bieżącej ceny Bitcoina wskaźnik ten odnotował około 25% spadek. Intensywność tego spadku można porównać do majowego krachu. Procentowa wartość podmiotów w zysku już prawie osiągnęła dołek z końcówki letniej korekty na BTC (przerywana linia).

Źródło: Twitter

Istotną różnicą pozostaje cena Bitcoina, która w lipcowym dołku spadła do 29 000 USD. Dziś przy notowaniach w zakresie 46 000 – 49 000 USD okazuje się, że taki sam odsetek podmiotów odnotowuje straty.

Na dywergencję tę zwrócił uwagę analityk @Parabolic_Matt, który we wczorajszym tweecie porównał ją z analogiczną sytuacją z przełomu 2020-2021 roku. Cena Bitcoina rośnie, podczas gdy ilość podmiotów w zysku spada (żółte linie). Gdy wcześniej pojawiała się tego rodzaju bycza dywergencja, BTC odnotował dynamiczny wzrost.

Źródło: Twitter

Innym sposobem interpretacji tej dywergencji jest fakt, że „ulica” dołącza do rynku. Nowe podmioty z nadziejami kupują szczyt, aby następnie sprzedać na dołku ze stratą. Prowadzi to do kolejnej szansy na akumulację dla tzw. „smart money” i rozpoczęcia kolejne fali wzrostów, gdzie tanie BTC jest drożej sprzedawane kolejnej fali nowych uczestników rynku.

Moment, w którym wzrost nowych adresów stanie się paraboliczny, a zdecydowana większość podmiotów będzie w zysku, będzie silnym sygnałem dla szczytu tej hossy. Dane on-chain wskazują, że to jeszcze nie ten czas.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą Bitcoina (BTC) przez BeInCrypto, kliknij tutaj.

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów | Kwiecień 2024

Trusted

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Jakub-Dziadkowiec.png
Jakub Dziadkowiec
Profesor na międzynarodowym uniwersytecie w Lublinie. Spędził 10 lat na studiowaniu filozofii przyrody i nauk o sporcie. Autor 4 książek i ponad 20 artykułów naukowych. Aktualnie wykorzystuje swój umysł dla dobra krypto społeczności. Entuzjasta analizy technicznej, wojownik Bitcoina oraz wielki zwolennik idei decentralizacji. Duc in altum!
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane