Optymizm bierze górę po stabilizacji ceny ropy

Czy najgorsze załamanie cen ropy mamy za sobą? Analitycy są nastawieni optymistycznie, bo futures na ropę naftową wciąż idą w górę.

Wzrost kontraktów terminowych na ropę naftową

W kwietniu ludzie byli zszokowani, widząc, że kontrakty futures na ropę po raz pierwszy spadły poniżej zera. Nadpodaż sparaliżowała sektor, a nadmiar ropy naftowej był niespotykany. W pewnym momencie jeden Bitcoin można było wymienić na ponad 7000 baryłek ropy. Trudno było przewidzieć, co może się stać dalej. Czerwcowe kontrakty na ropę naftową wciąż stały nisko i sprzedawane były już za 13 dolarów 28 kwietnia. Spodziewano się, że kryzys ropy ostatecznie dotknie inne łańcuchy dostaw, zwłaszcza sektor rolny. Na razie jednak sytuacja uległa poprawie. Jak pisze skew (@skewdotcom), dramatyczna wyprzedaż ropy w kwietniu wydaje się za nami, bo nastąpiło odbicie. Chociaż oczekuje się, że ceny ropy będą nadal niższe niż 35 USD aż do kwietnia 2021 r., oczekiwania na nadchodzące lato stają się coraz lepsze. W chwili pisania tego tekstu czerwcowe kontrakty wyceniają ropę na około 22,5 $.

Okaże się, czy to odbicie się utrzyma, ale jest to obiecujący znak dla sektora, który był bliski upadku zaledwie kilka tygodni temu.

Czy najgorsze za nami?

Obecny wzrost cen ropy naftowej jest optymistyczny i opiera się na oczekiwaniach, że popyt na ropę poprawi się tego lata. Jednak niewiele wskazuje na to, że tak się stanie. Jesienią pojawiają się obawy przed kolejną, bardziej śmiercionośną drugą rundą pandemii COVID-19. Nie ma też żadnej gwarancji, że świat będzie kontynuował swoje stare nawyki konsumpcyjne, nawet po zniesieniu blokad nałożonych przez epidemię. Jak niedawno powiedział jeden z analityków CNBC, otwarcie gospodarki może być wydarzeniem „głośnym dla mediów, mało znaczącym dla wzrostu cen”. Ropa naftowa jest siłą napędową światowej gospodarki, więc naturalnie, jeśli utrzyma się obniżony popyt, ropa będzie cierpieć jeszcze bardziej. Na razie kontrakty futures rosną w oparciu o optymistyczne oczekiwania. Jednak prognozy są niezwykle niepewne. MFW wciąż przewiduje ożywienie w kształcie litery V, ale w Funduszu przyznają również, że doświadczymy najgorszego kryzysu gospodarczego od 1929 r. W rzeczywistości wielu wydaje się jednocześnie pesymistycznych i optymistycznych jednocześnie. Ostatecznie będziemy musieli walczyć z tym, co ma nadejść.