Zgodnie z listem od dyrektora generalnego, YouTube rozważa w tym roku dodanie niezbywalnych tokenów (NFT) do swoich funkcji dla twórców.
Dyrektor generalna Susan Wojcicki w tym tyogdniu, w swoim corocznym liście do twórców napisała:
Zawsze koncentrujemy się na rozszerzaniu ekosystemu YouTube, aby pomóc twórcom w wykorzystaniu nowych technologii, w tym takich jak NFT, jednocześnie nadal wzmacniając i ulepszając doświadczenia twórców i fanów na YouTube
Wojcicki wspomniała też, że YouTube będzie priorytetowo traktować gry, zakupy, muzykę i Shorts, które od czasu swojego debiutu pod koniec 2020 roku zanotowały ponad 5 bilionów wyświetleń wideo.
Jest to pierwszy raz, kiedy właściciel YouTube’a, Alphabet Inc Google, ogłosił integrację z kryptowalutami kolekcjonerskimi. Kilku konkurentów YouTube’a już weszło do tego sektora wcześniej. Na początku tego tygodnia, Twitter Inc. rozpoczął integrację NFT, pozwalając użytkownikom na umieszczanie ich jako zdjęć profilowych. Niezadowolony Elon Musk zatweetował wtedy:
Twitter wydaje zasoby inżynieryjne na to bs, podczas gdy oszuści kryptowalutowi rzucają spambot block party w każdym wątku!?”.
Według Financial Times, Instagram podobno pracuje nad podobną ofertą.
Zakłócenia kryptowalutowe
W ramach największej gospodarki twórców, kilku YouTuberów było w stanie ustanowić aktywne, lukratywne kariery. Zamieszczali oni filmy o kryptowalutach i technologii blockchain. Przy tak dużym rynku wideo, YouTube od kilku lat pracuje nad tym, aby pomóc twórcom wideo zarabiać na swoich treściach. Oprócz reklam umożliwił też np. donejty i opcje e-commerce.
Tymczasem Wojcicki powiedziała twórcom, że jej firma patrzy na Web3, ogólny termin dla gospodarki opartej na blockchainie, jako “źródło inspiracji”. Zwolennicy Web3 wierzą jednak, że projekty oparte na blockchainach i NFT mogą zapewnić lepsze alternatywy dla twórców treści. Scentralizowane platformy, takie jak YouTube i Instagram, kontrolują bowiem dystrybucję i płatności. Pomimo tych przekonań, rynek kryptowalut nadal się rodzi i jest niestabilny. Sam Bitcoin spadł do mniej więcej połowy swojej wartości od ostatniego listopadowego szczytu.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.