Bitcoin znalazł się w punkcie, który w przeszłości zwiastował potężne wzrosty. Według popularnego inwestora znanego jako Indywidualista, kryptowaluta jest dziś wyjątkowo niedowartościowana względem złota. Dotychczas taka sytuacja zwiastowała ogromne wzrosty Bitcoina.
Złoto błyszczy, ale to Bitcoin może rozgrzać inwestorów do czerwoności.
Bitcoin niedowartościowany względem złota
Na platformie X, inwestor znany jako Indywidualista zwrócił uwagę na wyjątkowy moment w historii rynku. Pokazał wykres relacji ceny Bitcoina do złota, który jasno sugeruje, że kryptowaluta jest obecnie mocno niedowartościowana względem kruszcu. Jak podkreślił, tylko cztery razy w dziejach wskaźnik ten znajdował się tak nisko. Za każdym razem później następowała silna fala wzrostów. Inwestor napisał wprost:
Sponsored„Jeśli masz złoto, warto zastanowić się TERAZ nad rotacją w BTC. To nie porada finansowa (tylko przyjacielska)”.
Na dołączonym wykresie widać, że okresy niedowartościowania Bitcoina względem złota pokrywały się z kluczowymi dołkami cenowymi kryptowaluty. Gdy rynek uznawał BTC za „zbyt taniego” w stosunku do metalu szlachetnego, wkrótce następował dynamiczny powrót kupujących. Indywidualista sugeruje, że właśnie w takim punkcie znajdujemy się dziś.
Czterokrotny wzrost Bitcoina w miesiąc?
W kolejnym wpisie Indywidualista zacytował słowa konta The Bitcoin Therapist, który rozważył ekstremalny, ale teoretycznie możliwy scenariusz.
„Jeśli złoto co tydzień rośnie o całą kapitalizację rynkową Bitcoina i nastąpi rebalancing, to teoretycznie Bitcoin mógłby urosnąć czterokrotnie w miesiącu, do około 432 000 dolarów”.
Brzmi jak fantazja? Indywidualista odpowiada krótko: „Tak, to może się wydarzyć”. W jego ocenie kluczowy będzie przepływ kapitału między rynkami. Kiedy inwestorzy zaczną przenosić część zysków z bezpiecznego złota do Bitcoina, rynek kryptowalut może eksplodować z nową siłą.
Historia pokazuje, że takie momenty przyciągają falę spekulacyjnych zakupów i często stają się początkiem kolejnych rekordów cenowych. Nie brakuje też głosów, że obecna sytuacja przypomina początek hossy z 2020 roku. Wtedy również wielu analityków patrzyło z niedowierzaniem na rosnące złoto, nie zauważając, że Bitcoin właśnie szykuje się do wybicia.
Jeśli historia się powtórzy, obecne niedowartościowanie BTC może okazać się niesamowitą okazją inwestycyjną.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
