Internal Revenue Service w Stanach Zjednoczonych znów bawi się z Amerykanami w dobrego i złego policjanta. Te niejednoznaczne projekty ustaw podatkowych zaproponowane przez senatorów spotkały się z mieszanymi reakcjami ze strony społeczności kryptowalutowej.
Jeśli wejdą w życie, dwa najnowsze projekty podatkowe dotyczące kryptowalut mogą zwolnić niektóre kategorie kryptowalut z płacenia podatków. Mimo to większość z nich będzie podlegać nowym rodzajom podatków.
Oto podział tych najnowszych posunięć podatkowych dotyczących kryptowalut w Stanach Zjednoczonych.
Poprawka dotycząca uchylania się od opodatkowania
Kongresmeni z USA starają się o ponad 28 miliardów dolarów na finansowanie infrastruktury kryptowalutowej. Finansowanie to ma być zapewnione poprzez rozszerzone opodatkowanie zdecentralizowanych uczestników rynku.
Obejmuje to nałożenie nowych wymogów podatkowych dla tych, którzy są klasyfikowani jako “brokerzy” kryptowalut.
Zastępca sekretarza prasowego Białego Domu Andrew Bates stwierdził, że “administracja wierzy, że ten przepis wzmocni zgodność podatkową w tym wschodzącym obszarze finansów i zapewni, że podatnicy o wysokich dochodach wnoszą to, co są winni zgodnie z prawem”.
Nowa ustawa wyłączy “dowód wydobycia” i sprzedawców sprzętu i oprogramowania portfeli. Mimo to, niejednoznaczne sformułowanie ustawy sugeruje, że walidatorzy proof of stake będą kwalifikować się do opodatkowania.
Ogólnie rzecz biorąc, wszystko zależy od definicji brokera, jeśli chodzi o opodatkowanie kryptowalut.
Wynika to z faktu, że poprawka sugeruje, że definicja brokera nie obejmuje żadnych podmiotów prowadzących działalność w zakresie “zatwierdzania transakcji rozproszonej księgi”, “opracowywania aktywów cyfrowych lub odpowiadających im protokołów” lub obsługi oprogramowania lub sprzętu górniczego.
Brak podatku dla monet, które przeszły hard fork
Hard forki są wszędzie, wraz z wszystkimi nowymi monetami zalewającymi rynek. Stawiają one kilka interesujących pytań w kwestii opodatkowania.
Ostatnio kongresman z Minnesoty wprowadził do Izby Reprezentantów projekt ustawy “Safe Harbor for Taxpayers with Forked Assets”.
Wydaje się, że niesie on ze sobą pewne korzystne wiadomości dla użytkowników kryptowalut. Przynajmniej w sensie zapewnienia ulgi lub luki podatkowej, na której można polegać w tych trudnych czasach.
W swojej obecnej wersji, przepisy dotyczące kryptowalut implikują, że użytkownicy, którzy otrzymują dodatkowe wpływy walutowe w związku z forkiem, muszą zadeklarować taki dochód.
Wpływy te podlegają zatem opodatkowaniu w roku podatkowym, w którym miał miejsce fork danej waluty.
Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez Izbę Reprezentantów, może to stanowić dla posiadaczy rozwidlonych aktywów potężną zachętę do migracji do nieopodatkowanych rajów i jeszcze większego zainteresowania takimi monetami.
Projekt ustawy szybko zyskuje poparcie w społeczności kryptowalutowej. Zatwierdziły go zarówno Coin Center, organizacja non-profit działająca na rzecz kryptowalut, jak i Blockchain Association.
Izba Handlu Cyfrowego również popiera ustawę. Nawet niektórzy Republikanie, którzy są zagorzałymi przeciwnikami kryptowalut, zadeklarowali swoje poparcie.
Obecne opodatkowanie kryptowalut
Podatki od kryptowalut w Stanach Zjednoczonych są obecnie oparte na orzeczeniu IRS z 2014 roku. Określiło ono, że wszystkie aktywa kryptowalutowe są opodatkowane jak aktywa kapitałowe. Sprawia to, że są one bliższe akcjom lub obligacjom, a nie walutom fiat, takim jak dolar lub euro.
Decyzja ta ma poważne konsekwencje dla entuzjastów i posiadaczy kryptowalut. Sprawia, że podlegają oni skomplikowanym schematom podatkowym i wymogom sprawozdawczym.
Aktywa kapitałowe są opodatkowane za każdym razem, gdy są sprzedawane z zyskiem. Jeśli chodzi o stronę kryptowalutową, ta ilustracja pomaga to wyjaśnić.
Ilekroć ktoś kupuje towary lub usługi przy użyciu swoich aktywów kryptowalutowych, a kwota wydanych przez niego kryptowalut zyskała na wartości w stosunku do kwoty pierwotnie zapłaconej za nie, jego wydatki obciążone są podatkiem od zysków kapitałowych, co oznacza wzrost wartości i dochodów.
Aby uzyskać bardziej namacalny przykład, można sobie wyobrazić, że jakiś entuzjasta kryptowalut kupił Bitcoina o wartości 20 dolarów i trzymał go, gdy jego wartość wzrosła do 200 dolarów.
Jeśli Bitcoin zostałby wykorzystany do zakupu produktów lub usług o wartości 200 dolarów, kupujący byłby winien podatek od zysków kapitałowych od zysku w wysokości 180 dolarów uzyskanego w tym okresie czasu. IRS nie dba o to, czy Bitcoin został sprzedany czy wydany. Zależy mu na opodatkowaniu zysków kapitałowych.
Decyzja IRS o opodatkowaniu kryptowalut jako aktywów kapitałowych jest prawdopodobnie spowodowana postrzeganiem ich jako aktywów, a nie realnej waluty.
Uczciwie byłoby powiedzieć, że większość postrzega Bitcoina jako inwestycję. Mają nadzieję, że jego wartość wzrośnie.
Z drugiej strony, IRS zajmuje się wyszukiwaniem źródeł dochodu dla państwa poprzez podatki. Dlatego jego decyzja, aby traktować kryptowaluty jako inwestycje, jest bardziej pragmatyczna niż dramatyczna.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.