W ubiegłym miesiącu Tether Treasury przyspieszył emisję. W ciągu ostatnich 25 dni wyemitował ponad 1 mld USDT.
Ilość USDT w obiegu odnotowała bezprecedensowy wzrost od początku kryzysu COVID-19. Dziennie emitowano dziesiątki milionów dolarów USDT.
40 mln nowych USDT dziennie
Rynek kryptowalut często mówi o Rezerwie Federalnej. Kiedy 28 marca BeInCrypto policzyło, okazało się, że Fed drukuje co minutę 60 mln USD. Kiedy zestawimy to z emisją Tethera, stablecoin blednie w porównaniu. Wciąż Tether kuje nowe coiny w niezwykłym tempie.
Według raportu transparencji Tethera wartość aktywów w USDT wynosi obecnie 7,1 mld USD. Liczba ta wzrastała o ponad 40 milionów USD każdego dnia w ciągu ostatnich 25 dni.
Masowe wejście USDT na rynek spowodowało nawet, że za część USDT trzeba płacić więcej. Od początku tego roku kapitalizacja rynku USDT wzrosła o 56%. Tether stanowi teraz ponad 3% całego rynku kryptowalut.
Wzrost popytu?
Giełdy były głównym katalizatorem gwałtownego wzrostu USDT. Od końca marca giełdy utrzymują USDT w rekordowych kwotach, co wskazuje na wysoki popyt. Jak zapewne pamiętacie, w lutym ubiegłego roku Binance walczył o dotrzymanie kroku traderom, a przez długi czas cierpiał na brak USDT.
Na dzień 19 kwietnia saldo USDT na giełdach wynosi 1,6 mld USD. Niektórzy analitycy wyrazili zaniepokojenie scentralizowanymi giełdami posiadającymi tak wiele Tethera, co może stanowić duży problem.
Jednak pomimo oczekiwanego „wzrostu” popytu, ogólny wzrost wolumenu obrotu nie był znaczący. Na niektórych giełdach, takich jak Binance, zaobserwowano wzrost wolumenu obrotu kontraktami futures na Bitcoina. Nie jest jasne, czy giełdy posiadające tak dużo USDT mogą być „nową normą”, czy może wynika to wyłącznie z wyjątkowej sytuacji gospodarczej dzisiaj.