Kampania prezydencka w USA nabiera tempa, a Donald Trump, potencjalny kandydat Republikanów, właśnie złożył obietnicę, która wstrząśnie światem kryptowalut.
Podczas przemówienia do wyborców w Portsmouth, stan New Hampshire, 16 stycznia, Trump zadeklarował stanowisko w sprawie cyfrowych walut banku centralnego (CBDC).
“Wieczorem składam kolejną obietnicę, że będę chronić Amerykanów przed tyranią rządu. Jako wasz prezydent, nigdy nie pozwolę na stworzenie cyfrowej waluty banku centralnego” – oświadczył Trump.
Były prezydent USA przeciwko CBDC
CBDC, czyli cyfrowa waluta banku centralnego, to zdigitalizowane lub tokenizowane formy waluty emitowane i regulowane przez banki centralne, z wykorzystaniem technologii takich jak blockchain. Oświadczenie Trumpa może mieć wpływ na inwestorów kryptowalutowych, którzy z niecierpliwością obserwują rozwijające się wydarzenia w kampanii.
Wydarzenie Trumpa nie przeszło również uwadze polskim influencerom kryptowalut. Phil Konieczny w skrócie opisał występ kandydata na prezydenta za pośrednictwem platformy X. Na końcu wpisu zasugerował, by transakcje starać się finalizować gotówką.
Mimo braku formalnej propozycji ze strony Rezerwy Federalnej dotyczącej wprowadzenia CBDC, temat ten stał się istotnym punktem dyskusji w amerykańskiej polityce. Kandydaci na prezydenta postanowili poruszyć ten temat w trakcie kampanii wyborczej. Wcześniejsze zaangażowanie Trumpa w kwesti kryptowalut było jednak ograniczone, a w 2019 roku wyraził swoje nieprzychylne stanowisko wobec nich. Podejście byłego prezydenta USA zdaje się jednak zmieniać.
Dokumenty opublikowane w sierpniu 2023 roku ujawniły, że były prezydent posiada ponad 2,8 miliona dolarów w kryptowalutach, głównie w Ethereum (ETH). To zaskakujące odkrycie, biorąc pod uwagę wcześniejsze deklaracje Trumpa na temat kryptowalut.
Od sceptyka do fanatyka
Niezależnie od wcześniejszej niechęci do kryptowalut, Trump uruchomił w zeszłym roku projekt NFT pod nazwą “Trump Digital Collectible Cards”. Inicjatywa ta obejmuje cyfrowe karty ozdobione wizerunkami byłego prezydenta, co zdaje się być paradoksalne w kontekście jego wcześniejszych komentarzy.
Czy Trump rzeczywiście przekształca swoje podejście do kryptowalut, czy też jego oświadczenie w sprawie CBDC to jedynie element kampanii wyborczej? W przyszłych tygodniach planuje się dokładną analizę tych pytań. Kampania nabiera coraz większego tempa, a społeczność kryptowalutowa śledzi każdy jego ruch. Ostatecznie, to, czy Trump zostanie prezydentem, może znacząco wpłynąć na przyszłość kryptowalut w Stanach Zjednoczonych.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.