Jak twierdzą prokuratorzy, Sam Bankman-Fried jest zbyt niebezpieczny, by pozostać wolnym człowiekiem. Nawet przez krótki czas, jaki pozostał do rozpoczęcia procesu założyciela FTX – do października październiku.
Wiele źródeł cytowało prokurator Danielle Sassoon, która powiedziała w środę sędziemu w sądzie na Manhattanie, że w przypadku SBF “żaden zestaw warunków zwolnienia nie może zapewnić bezpieczeństwa społeczeństwu”. Wywołało to sprzeciw adwokata SBF, Marka Cohena. Podobno dowiedział się on o wniosku tuż przed rozpoczęciem postępowania sądowego. Co więcej, wniosek ten kontrastuje z łagodnym traktowaniem założycielki Theranos, Elizabeth Holmes, której okrutne zastraszanie świadków było tajemnicą państwową.
Sam Bankman-Fried może uciec?
Założyciel FTX mieszka obecnie w Kalifornii. Ale jego życie to nie piknik. Jego zespół prawny jest stale w defensywie.
W ostatnich dniach pojawiły się oskarżenia. Oprócz zarzutów związanych z upadkiem FTX, Alameda Research pozwała zarządzającego aktywami K5 Global, aby odzyskać 700 milionów dolarów przekazanych przez SBF. K5 Global twierdzi, że ich relacje były całkowicie zgodne z prawem.
W międzyczasie prawnicy SBF zaprotestowali przeciwko działaniom Johna Raya III, który zastąpił go na stanowisku CEO FTX. W niedawnym pozwie sądowym oskarżyli Raya o “powtarzające się ataki ad hominem na pana Bankmana-Frieda, które mają niewiele wspólnego z jego rolą w odzyskiwaniu aktywów dla wierzycieli FTX”.
SBF znalazł się pod ostrzałem po wycieku prywatnych wpisów Google Docs jego byłej dziewczyny, Caroline Ellison, do New York Times. Stoi on teraz w obliczu zarzutów zastraszania i manipulowania dowodami.
Powszechnie oczekuje się, że Ellison, która była szefową Alameda Research, będzie zeznawać podczas październikowego procesu.
Bankman-Fried nie złamał prawa w rozmowie z prasą
Jednak pomimo wszystkich nieprzyjemności, nie jest jasne, czy SBF stanowi zagrożenie dla społeczeństwa.
Prawnicy SBF argumentują, że dostarczając reporterowi wpisy do dziennika, Bankman-Fried jedynie spełnił jego prośbę o przedstawienie swojej wersji wydarzeń. Jego działania były zgodne z Piątą i Szóstą Poprawką. Nie naruszyły one nakazu ochrony ani warunków zwolnienia za kaucją, którym podlega SBF.
Prawnicy wyraźnie podkreślili tę kwestię w piśmie z 22 lipca do sędziego Lewisa Kaplana z południowego okręgu Nowego Jorku. Odpierają zarzuty o zastraszanie świadków i manipulowanie dowodami.
Utrzymują, że SBF miał prawo rozmawiać z mediami i udzielić rutynowej prośby o komentarz. List stwierdza:
“Obrońca niezależnie zweryfikował, że dokumenty nie były częścią odkrycia, a zatem nie miały wpływu na nakaz ochronny. Obrońca skontaktował się z prokuraturą następnego dnia i poinformował o tych ustaleniach oraz zaoferował dostarczenie kopii dokumentów rządowemu zespołowi filtrującemu, aby mógł zweryfikować, czy dokumenty nie były częścią odkrycia”.
Podwójny standard
Można zapytać, czy rząd i niektóre media niesprawiedliwie traktują krypto przedsiębiorcę. Trzymając go w innym standardzie niż w przypadku innej głośnej upadłości: sprawy Theranos i jej założycielki Elizabeth Holmes.
Wielu byłych pracowników Theranos twierdzi, że żyli w strachu przed odwetem ze strony założycielki i dyrektor generalnej firmy. Nie odważyli się podzielić tym, co wiedzieli o nieuczciwych praktykach marketingowych przedsiębiorstwa. Mogłoby to mieć fatalny wpływ na ich karierę, a nawet życie.
Nie chodzi tylko o to, że Holmes manipulowała własnością intelektualną zatrudnionych przez siebie naukowców, aby przypisać sobie ich pracę, jak opisuje John Carreyrou w swojej książce Bad Blood: Sekrety i kłamstwa w startupie z Doliny Krzemowej.
Atmosfera w Theranos była toksyczna. Holmes nie tolerowała Było tak źle, że jeden z naukowców postanowił skopiować wewnętrzną komunikację i dokumenty przed rezygnacją.
Nic z tego nie było tajemnicą. Zastraszanie i nadużycia były przedmiotem artykułów Johna Carreyrou w Wall Street Journal już w 2015 roku. Na długo przed tym, jak sprawa trafiła do sądu we wrześniu 2021 roku.
To nawet nie jest najgorsze. Ian Gibbons, naukowiec, który zgłosił obawy dotyczące urządzeń testujących Theranos, stracił pracę za milczenie. Później popełnił samobójstwo.
Wdowa po Gibbonsie obwinia atmosferę panującą w firmie za jego śmierć. Twierdzi, że Holmes nigdy nie złożyła kondolencji ani nie wyraziła jakiejkolwiek skruchy.
Jednak pomimo zastraszania świadków, Holmes mogła żyć wygodnie i całkowicie swobodnie. Nie widziała celi aż do maja 2023 roku, prawie dwa lata po rozpoczęciu procesu.
Stanowi to wyraźny kontrast ze środkami, za którymi publicznie opowiadają się prokuratorzy w sprawie FTX. Nawet bez wiarygodnych dowodów na to, że kontakty SBF z dziennikarzami naruszają jakiekolwiek prawo lub warunki jego zwolnienia.
Wydaje się, że przedsiębiorca kryptowalutowy jest znacznie bardziej niebezpieczny niż były dyrektor generalny, którego bezwzględność doprowadziła potencjalnego informatora do samobójstwa.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
