Wraz z początkiem nowego roku ruszyła nowa seria obrad Rady Polityki Pieniężnej. Celem grupy złożonej z specjalistów w zakresie finansów jest ustalanie założeń oraz realizacja polityki pieniężnej państwa. W 2023 roku gremium wraca do korzeni, spotykając się na posiedzeniu, które trwa dwa dni.
Dzisiejszego dnia rozpoczęło się pierwsze spotkanie RPP przewodzonej przez Adama Glapińskiego, które zakończy się w środę. Będzie to pierwsze od dawna, bowiem aż od marca 2020 roku posiedzenie dwudniowe.
Zmiana długości obrad Rady Polityki Pieniężnej
Głównym zadaniem Rady Polityki Pieniężnej jest zapewnienie stabilności cen oraz utrzymanie zrównoważonego wzrostu gospodarczego. Ilość tematów finansowych niezbędnych do omówienia podczas posiedzenia jest na tyle duża, że standardowo przyjęto, aby RPP spotykała się 2 dni w ciągu jednego posiedzenia.
Grupa, w której skład wchodzi 9 osób wraz z jej przedstawicielem Adamem Glapińskim, od około 3 lat obradowała jednak w inny sposób. W ciągu zaledwie jednego dnia gremium rozważało oraz podejmowało decyzję odnośnie wielkości stóp procentowych. Według ekspertów w dziedzinie finansów i ekonomii sytuacja ta była co najmniej kuriozalna.
Ostatnim miesiącem, kiedy to członkowie wchodzący w skład RPP spotkali się, aby obradować dwa dni z rzędu, był marzec 2020 roku. Kolejno od tego czasu obradowano zaledwie jeden dzień. Jak podkreśla prezes Glapiński, wynikało to wyłącznie z napiętej sytuacji związanej z pandemią Covid-19.
Ostatnie decyzje Rady Polityki Pieniężnej
Istnieje pewna szansa, że cykl podwyżek stóp procentowych dobiegł swojego końca. Seria wzrostów, która rozpoczęła się od października 2021 zdecydowanie przyhamowała. Widać to patrząc na decyzje Rady Polityki Pieniężnej w okresie ostatnich trzech miesięcy 2022 roku.
Zdaje się, że 11 podwyżek stóp procentowych zaserwowanych w 2022 roku jest zdaniem przedstawicieli RPP wystarczającą ilością. Co prawda w sierpniu 2022 stopy pozostały na tym samym poziomie, jednak wynikało to z braku obrad w tym miesiącu. W rezultacie wszystkich decyzji podjętych przez RPP stopa referencyjna wzrosła z 0,1 procent do 6,75 procent obecnie.
Ekonomiści w ostatnim czasie są jednak zgodni i przewidują, że na jutrzejszym spotkaniu sytuacja nie ulegnie zmianie. Z pewnością sugerują się oni ostatnimi odczytami inflacji, która wyraźnie zahamowała. Natomiast predykcje co do kolejnych miesięcy zdają się być optymistyczne – do końca roku spodziewać się można jej spadku.
Co przyniesie styczniowe posiedzenie RPP?
Odpowiedzi na pytania dotyczących stóp procentowych w styczniu można doszukiwać się w słowach prezesa, a zarazem przedstawiciela RPP – Adama Glapińskiego. Dał on do zrozumienia w swoich licznych wypowiedziach, że dąży do zduszenia inflacji unikając równolegle ograniczenia aktywności gospodarczej.
Ekonomiści i analitycy PKO PB czy ING Banku są zgodni zarówno ze sobą, jak i prezesem Glapińskim. Utrzymują oni, że najnowsze posiedzenie nie przyniesie żadnych istotnych zmian. Możemy zatem ze spokojem wyczekiwać, aż w oficjalnym komunikacie przedstawiona zostanie informacja o pozostawieniu stóp procentowych na tym samym poziomie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.