Rafał Zaorski, znany jako „Król polskich spekulantów”, zaskoczył swoich fanów na Twitterze, informując ich o swoim braku zainteresowania spekulacją oraz o porzuceniu ostatniego wyzwania, które zaczął w lutym tego roku. W jednym z tweetów przyznał, że doznał zmęczenia psychicznego i fizycznego i potrzebuje odpoczynku.
Znany spekulant giełdowy zamierzał wypracować zysk rzędu 50 mln złotych, które przeznaczyłby na dzieci z Polski. Rafał Zaorski wypowiedział się również na temat inwestycji na rynku kryptowalut.
Działalność charytatywna Zaorskiego
Choć cele w ostatnim wyzwaniu wydawały się ambitne – wypracowanie zysku rzędu 50 mln złotych i przeznaczenie części na cele charytatywne – Zaorski stwierdził, że nie są one osiągalne do końca czerwca i obiecał nowe wyzwanie od września. W odpowiedzi na pytanie użytkownika Twittera o jego przewidywania dla rynku kryptowalut, Zaorski odpowiedział, że nie inwestuje w cyfrowe aktywa w tym roku i nie jest pewien, co przyniesie przyszłość.
Te odpowiedzi wskazują na to, że spekulant doświadcza zmęczenia psychicznego i fizycznego. Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę intensywny tryb pracy i wymagające cele, które postawił przed sobą. W końcu, dbanie o ciało i ducha jest równie ważne, jak inwestowanie i osiąganie sukcesów w biznesie.
Poza pieniędzmi, które miały by pomóc najmłodszym, Rafał Zaorski zamierzał zakupić również tokeny bigshortbets.
“Możecie zdecydować na jakie kierunki podzielę środki. W 2022 z zysku 1mln poszło na UKR – w tym roku Nowy Challenge – do 30 czerwca jeśli osiągnę cel 50mln zysku #live – 5mln przeznaczę na cele charytatywne dla najmłodszych w Polsce a drugie 5mln na skup @bigshortbets z #uniswap.”
Rafał Zaorski nie dba o forsę
Rafał Zaorski jest jednym z najbardziej znanych i wpływowych inwestorów w Polsce, a jego wiedza i doświadczenie w dziedzinie finansów i inwestycji jest ceniona przez wielu obserwatorów. Jego profil na Twitterze śledzi ponad 184 tys. użytkowników. Mimo że nie udało mu się zrealizować swojego ostatniego wyzwania, to nie oznacza, że przestaje działać na rynkach finansowych.
Zaorski poinformował swoich odbiorców, że zamierza wrócić do inwestowania dopiero we wrześniu. Uważa, że w tym czasie rynek będzie lepiej do niego dopasowany. W jednym z wpisów zamieszczonych na platformie Twitter stwierdził, że brakuje mu aktualnie sił, aby inwestować.
Znany spekulant giełdowy zdaje się mocno stawiać na kondycję fizyczną oraz psychiczną. Dobre samopoczucie oraz dbanie o swoje zdrowie z pewnością pomagają w realizacji długoterminowych sukcesów. Spekulant poinformował, że kolejne runy odkłada w czasie do września.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
