Republika Środkowoafrykańska (RCA) była drugim krajem na świecie, który uznał Bitcoina za prawny środek płatniczy. Kraj ten poszedł w ślady Salwadoru. Od tego momentu uznania Bitcoina przez państwo minęło półtora miesiąca, a w tym czasie miał miejsce spory krach. Jak sytuacja wygląda teraz?
Czy Bitcoin był dobrym rozwiązaniem?
Od czasu, gdy RCA zaakceptowała Bitcoina, jego kurs zanotował diametralną zmianę. Pierwotna kryptowaluta notowała kolejne spadki i obecnie oscyluje wokół poziomu 21 000 USD. Można by pomyśleć, kraj ten żałuje więc swojej decyzji – nic bardziej mylnego. Ekonomista Yann Daworo w wywiadzie dla BBC Afrique powiedział, że dzięki temu życie mieszkańców będzie lepsze. Jak twierdzi, Bitcoin można zamienić na dowolną walutę krajową, a poza tym wielu Afrykańczyków – jak Daworo – nie jest fanami obecnej waluty: lokalnego franka CFA.
Według niego to właśnie ta waluta nie przynosi korzyści Afryce. Jak donosi BBC, coraz więcej krajów afrykańskich głosuje za zniesieniem waluty. Według wielu osób frank CFA jest reliktem epoki kolonialnej. Nadal pozwala to Francji na sprawowanie kontroli gospodarczej. Za rozwiązanie tego problemu uznaje się Bitcoina.
Co ty na to?
Bitcoin oczywiście bardzo ucierpiał, ale prezydent tego kraju, Faustin-Archange Touadéra, nadal jest optymistą. Według niego obywatele muszą tylko najpierw zrozumieć pierwotną kryptowalutę. W najnowszym tweecie napisał on:
Zrozumienie bitcoina jest niezbędne, aby dostrzec jego przełomową moc, która może przynieść długoterminowy dobrobyt. Matematyka nie bierze pod uwagę ludzkich emocji. Przyszłe pokolenia będą spoglądać na te chwile, aby zobaczyć naszą siłę i jedność w wyborze właściwej drogi w trudnych czasach #BTC.
Understanding #Bitcoin is crucial to acknowledge its disruptive power to bring long term prosperity. Mathematics don't account for human emotions.Future generations will look behind at these very moments to 🥳 our strength & unity in choosing the right path during hard times #BTC
— Faustin-Archange Touadéra (@FA_Touadera) June 14, 2022
Niewielu mieszkańców ma internet
Należy zauważyć, że nie wszyscy byli zadowoleni z decyzji o uznaniu Bitcoina. Dziennikarz Clement di Roma mieszka w Bangui (stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej) i twierdzi, że tylko 10% mieszkańców korzysta z Internetu. Dlatego spodziewa się, że znienawidzony przez wielu frank CFA nie doświadczy jeszcze bezpośredniej konkurencji ze strony Bitcoina.
Zdaniem prezydenta istnieje jednak rozwiązanie tego problemu. Obiecał, że do końca przyszłego roku zostanie zbudowana sieć światłowodowa. Dzięki temu każdy miałby dostęp do Internetu. BBC donosi, że Republika Środkowoafrykańska zawarła już porozumienie z Kamerunem w sprawie udostępnienia sieci światłowodowej do 2023 r.
Dlaczego warto teraz akceptować bitcoin?
Powodem, dla którego Bitcoin został tam zaakceptowany, jest przede wszystkim przekonanie rządu, że może on stworzyć nowe możliwości i przyczynić się do rozwoju gospodarczego. Ponadto w kraju od 2019 roku trwa wojna domowa, która utrudnia handel we franku CFA. Bitcoin może ułatwić sprawę.
Trudno jednak powiedzieć, czy rzeczywiście tak się stanie. Prezydent może mówić, co chce – łącznie z tym, że zbuduje sieć internetu – ale faktem jest, że 90% ludności póki co nie ma do niego dostępu. Dlatego nie możemy wysłuchać wszystkich wersji wydarzeń.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
