Łukasz Michałek nie zostawia złudzeń – nieważne jaka cena Bitcoina, on i tak sprzeda swoje pozycje we wrześniu 2025 roku. Kieruje się cyklicznością rynku, a nie emocjami czy euforią inwestorów. To strategia oparta na chłodnej analizie i własnych założeniach.
W świecie kryptowalut emocje potrafią być zgubne, dlatego Michałek stawia na konsekwencję i własny plan działania.
Nieważne jaka cena Bitcoina – Michałek sprzedaje we wrześniu
Łukasz Michałek, znany polski krypto influencer, w swojej najnowszej analizie przypomniał, że jego plan sprzedaży spotów Bitcoina nie zmienił się od początku hossy. Podkreśla, że trzyma się ustalonego wcześniej terminu – września 2025 roku. Cena nie ma dla niego większego znaczenia, ponieważ opiera się na cyklach rynkowych, które do tej pory skutecznie się sprawdzały. Wskazuje, że wrzesień to jego moment wyjścia, bez względu na wartość Bitcoina:
“Mówię od początku tej hossy, że swoje spoty sprzedam dopiero we wrześniu tego roku, czyli 2025 roku, gdzie według cykliczności, która ciągle działa, według mnie to po prostu, że tak sobie ustaliłem, według mnie to będzie dobry wybór i wtedy je sprzedam.”
Michałek porównuje obecną sytuację do wcześniejszego okresu konsolidacji z 2024 roku. Wskazuje, że wybicie z długiej, ośmiomiesięcznej konsolidacji zwiastuje dalszy wzrost. W ciągu kilku tygodni Bitcoin wzrósł o 15% z 107 000 USD do 123 000 USD, osiągając przewidywany przez niego poziom 120 000 USD.
Według Michałka, instytucje finansowe trzymają długie pozycje, a mali gracze często grają przeciwko trendowi. Z raportów COT wynika, że obecny wolumen instytucji jest o 30% większy niż wcześniej. To sugeruje możliwość dalszych wzrostów nawet do 150 000 USD lub 160 000 USD w ciągu 40 dni. Podkreśla, że wszystko zależy od zachowania rynku, ale jego strategia nie zmienia się – nieważne jaka cena Bitcoina, sprzedaż nastąpi we wrześniu.
Golden Level i cykliczność jako fundament analizy
Łukasz Michałek zwraca uwagę na tzw. „Golden Level”, kluczowy poziom wsparcia wynoszący 119 000 USD. To poziom techniczny łączący wartości złota i Bitcoina, który może być istotny w przypadku korekty. Jeśli świeca dzienna zamknie się powyżej tej wartości, Golden Level staje się nowym wsparciem. Wtedy według Michałka warto rozważyć zakupy.
Michałek podkreśla, że nie zamierza przewidywać szczytów, a jedynie trzymać się własnej daty wyjścia. Według niego rynek kryptowalut działa w powtarzalnych cyklach, co pozwala mu podejmować decyzje z wyprzedzeniem. Uważa, że nieważne jaka cena Bitcoina, wrzesień i tak będzie momentem realizacji zysków. Dla niego liczy się spokój psychiczny i unikanie FOMO:
“Skoro i tak już do powiedzmy połowy września zostały nam dwa miesiące, czyli według tych części do końca mniej więcej hossy i tam gdzie w każdym cyklu był szczyt, moim szczytem będzie po prostu nie cena powiedzmy 150 000 USD, tylko połowa września i gdziekolwiek w tej połowie września nie dojdziemy, czy będziemy po tym samym poziomie, póki jesteśmy nad linią golden levela, którą można uznać za nasz powiedzmy nowy support, buty jest według mnie bardzo, bardzo byczo i jak na przykład będziemy w połowie września na 130 000 USD, zajebiście, sprzedaję, jak będziemy na 170 000 USD sprzedaję.”
Dla początkujących inwestorów Michałek ma prostą radę – zbuduj strategię i się jej trzymaj. Ostrzega, że krótkoterminowe spekulacje „rozwalają głowę” i prowadzą do nieprzemyślanych decyzji. Jego zdaniem kluczowe jest zrozumienie, dlaczego podejmujesz daną decyzję inwestycyjną. Warto kierować się analizą i własnym planem, a nie nastrojami rynku.
Czy tylko Bitcoin? A co z Ethereum?
Michałek nie ogranicza się tylko do Bitcoina – Ethereum także stanowi istotną część jego portfela. Podczas konsolidacji wykorzystywał tzw. linię „trapline” do kupna na dołkach. Uważa, że to była dobra decyzja, ponieważ dziś Ethereum daje stabilne zyski. Dla początkujących inwestorów poleca zaczynanie właśnie od Bitcoina i Ethereum.
Według Michałka, oba aktywa są najbardziej przewidywalne i mają najsilniejsze fundamenty. Nowe projekty niosą wyższe ryzyko, dlatego powinny stanowić jedynie małą część portfela. Wzrost podaży pieniądza M2, który z 82% skutecznością koreluje z ruchami Bitcoina, również wspiera obecne bycze nastawienie. Michałek przypomina, że analiza techniczna i dane on-chain są kluczem do skutecznego inwestowania.
Dla czytelnika początkującego może pojawić się pytanie:
Czy powinienem sprzedawać Bitcoina, jeśli wzrośnie do 150 000-170 000 USD?
To zależy od Twojej strategii. Michałek sprzedaje nieważne jaka cena Bitcoina, ale podkreśla, że jego plan był ustalony wcześniej.
Kolejne pytanie może brzmieć:
Czy warto inwestować teraz, skoro rynek już wzrósł?
Michałek radzi obserwować poziom Golden Level i nie wchodzić w pozycję tylko z powodu euforii.
Na koniec kilka wskazówek od Michałka:
- Trzymaj się własnego planu, nie podążaj ślepo za trendami
- Unikaj krótkoterminowych spekulacji
- Obserwuj poziomy wsparcia i dane z rynku
- Zacznij od Bitcoina i Ethereum
- Ustal cel i trzymaj się go, niezależnie od emocji
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
