Polski analityk Robert Ruszała krytycznie odniósł się do prognozy Toma Lee, który twierdzi, że Bitcoin może osiągnąć 3 mln USD. Jego zdaniem takie narracje to pułapka FOMO, mająca na celu wzbudzenie strachu przed przegapieniem okazji i przyciągnięcie nowych inwestorów.
W świecie kryptowalut odważne prognozy pojawiają się regularnie. Ostatnio głośno zrobiło się o słowach Toma Lee, współzałożyciela Fundstrat, który zapowiedział nadchodzący „supply shock” na rynku Bitcoina. Według niego ograniczona podaż i rosnący popyt mogą wynieść cenę BTC nawet do 3 mln USD. Na te doniesienia zareagował jednak polski trader znany jako El Profesor.
Sceptycyzm El Profesora – Bitcoin za 3 mln USD Toma Lee to pułapka FOMO
El Profesor w swoim komentarzu na X podkreślił, że podobne prognozy mają zawsze powtarzalny schemat. Najpierw rynek karmi się wizją kolejnych poziomów: 150 000, 200 000, 250 000 USD. Potem pojawia się finalna liczba, tym razem Bitcoin za 3 mln USD, która ma działać na wyobraźnię i wywołać emocje. Robert Ruszała napisał:
Sponsored„…..a Ty kupuj te bajki…kupuj… bo właśnie im o to chodzi ‘150-200-250’ w tym cyklu, a ostatecznie 3 mln USD.”
Według polskiego analityka nie chodzi o to, że Bitcoin nigdy nie osiągnie takich poziomów – bo nikt tego nie wie. Istotą problemu jest to, że te prognozy służą głównie jako pułapka FOMO, czyli strach przed przegapieniem okazji. W praktyce oznacza to, że mniej doświadczeni inwestorzy kupują w euforii, a kapitał trafia w ręce tych, którzy wcześniej zajęli pozycje.
Polski znawca rynku kryptowalut dodał, że sam w przeszłości ulegał podobnym narracjom. Właśnie dlatego dziś ostrzega innych, aby nie podejmowali decyzji wyłącznie pod wpływem emocji i medialnych nagłówków. Ruszała dodał:
„Nie mówię że nie osiągnie 3 mln USD, tego nikt nie wie, lecz tutaj chodzi o Twoją kasę tu-i-teraz, masz dostać FOMO i oddać im swoje pieniądze…”
Jak prognozy kształtują rynek?
Historia rynku pokazuje, że śmiałe wizje, takie jak Toma Lee, mają ogromny wpływ na nastroje. Z jednej strony nadają Bitcoinowi aurę cyfrowego złota i przyciągają nowych uczestników. Z drugiej jednak często prowadzą do nieprzemyślanych decyzji inwestycyjnych.
El Profesor publikując swój komentarz, zwrócił uwagę, że właśnie emocje, a nie fundamenty, często decydują o krótkoterminowych ruchach cenowych. Dlatego inwestorzy powinni szczególnie uważać na hasła, które brzmią zbyt dobrze, by mogły być w pełni realne.
Choć prognoza Toma Lee o Bitcoinie za 3 mln USD może inspirować, to nie powinna stać się jedyną podstawą inwestycyjnych decyzji. Świadomy inwestor musi umieć oddzielić rynkowy marketing od rzeczywistych trendów. Tymczasem chłodna analiza danych i własna strategia pozostają najlepszym narzędziem w obliczu medialnych prognoz.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.