Wróć

Polski analityk o panice na krypto: To nie przypadek, oni was golą z pieniędzy

sameAuthor avatar

Napisane i zredagowane przez
Karol Stadnik

06 listopad 2025 12:27 CET
Zaufany
  • Radek Rygielski analizuje ostatni spadek Bitcoina z 110 000 USD do 100 000 USD i twierdzi, że to klasyczna manipulacja rynkiem.
  • Wskazuje, że podobne schematy widzieliśmy już wcześniej podczas medialnych dramatów wokół Trumpa.
  • Według niego duży kapitał świadomie buduje panikę, by tanio odkupić kryptowaluty od przestraszonych inwestorów.
Promo

Na rynku krypto znów zrobiło się gorąco. Jednak tym razem nie ma powodu do radości dla wiekszości inwestorów. Radek Rygielski, znany polski analityk, w swoim najnowszym nagraniu dokładnie tłumaczy, co stoi za paniką i kto na niej zarabia. Jego zdaniem te ruchy nie są przypadkowe – to powtarzający się schemat wykorzystywany przez duży kapitał.

Według eksperta, obecne spadki Bitcoina to element gry, w której emocje inwestorów stają się paliwem dla największych graczy.

Sponsored
Sponsored

Panika na rynku krypto i szybkie spadki Bitcoina

Radek Rygielski w swojej analizie mówi wprost, że na rynku panuje czysta panika. Bitcoin w ciągu zaledwie czterech dni spadł z 110 000 USD do 100 000 USD, co wywołało lawinę emocji i negatywnych komentarzy w mediach. Gdyby ten sam ruch trwał trzy lub cztery tygodnie, większość inwestorów zareagowałaby spokojniej. To właśnie tempo spadku, a nie jego skala, wzbudziło największy strach wśród inwestorów.

Analityk porównuje tę sytuację do wcześniejszych przypadków z cyklu, które wyglądały niemal identycznie. Wspomina o kłótni między Donaldem Trumpem a Elonem Muskiem, po której rynek najpierw zanurkował, by następnie odbić o +40% w dwa tygodnie. Drugim przykładem były pierwsze cła Trumpa, które wywołały masowe shorty na dziesiątki milionów USD, a następnie wzrost o +60% w ciągu trzech tygodni.

Jak podkreśla Rygielski:

“Przypadek raz – OK. Przypadek dwa razy, ten sam timing, ten sam news-maker (Trump) – to już nie jest przypadek. To klasyczna zagrywka pod odkupienie od spanikowanych.”

To zdanie stało się mottem jego całej analizy.

Zdaniem eksperta obecny spadek to trzeci identyczny schemat strachu w tym cyklu. Według niego duży kapitał ponownie wykorzystuje emocje tłumu, aby tanio odkupić kryptowaluty od przestraszonych inwestorów. W jego opinii sytuacja nie różni się od poprzednich momentów, po których następowały dynamiczne odbicia cen.

Sponsored
Sponsored

Schemat strachu – jak działa duży kapitał w krypto

Rygielski wyjaśnia, że na rynku krypto nie ma przypadków, a panika to narzędzie. Kiedy większość inwestorów sprzedaje pod wpływem emocji, duże fundusze spokojnie akumulują aktywa. To powtarzający się proces, który pozwala dużym graczom zarabiać w każdym cyklu.

Według analityka podobne zjawiska występowały wcześniej także na tradycyjnych rynkach, takich jak złoto, srebro czy indeks S&P 500. Wprowadzenie ETF-ów wydłużyło fazy konsolidacji, co spowodowało, że rynek potrzebuje więcej czasu, by ruszyć wyżej. Dlatego gwałtowne spadki nie są dla niego powodem do paniki, ale raczej elementem większej strategii.

Warto zwrócić uwagę, że obecnie po raz pierwszy w historii halving Bitcoina zbiega się z wprowadzeniem ETF-ów. To tworzy nową dynamikę rynku i sprawia, że stare czteroletnie cykle mogą przestać działać. Rygielski twierdzi, że to właśnie teraz odbywa się „łamanie starego schematu” i dlatego inwestorzy czują się zagubieni.

Sponsored
Sponsored

Aby łatwiej zrozumieć jego podejście, warto podsumować je w kilku punktach:

  • duży kapitał wykorzystuje emocje i media, by tanio odkupić aktywa,
  • cykle rynkowe przestają być przewidywalne po wprowadzeniu ETF-ów,
  • spadki nie oznaczają końca trendu wzrostowego, lecz jego reset.

Jak sam mówi, cierpliwość i konsekwencja są dziś kluczem do przetrwania. Według niego inwestorzy, którzy zrozumieją tę mechanikę, nie dadzą się już złapać w pułapkę paniki.

Sponsored
Sponsored

Strategia Rygielskiego i jego spojrzenie na przyszłość rynku

Radek Rygielski podkreśla, że od lat trzyma się jednej strategii, która sprawdziła się w każdym cyklu. Kupował Bitcoina w przedziale 15 000–20 000 USD i nie zamierza niczego zmieniać. Ta strategia przyniosła mu zyski x6–8 w ciągu dwóch lat, dlatego pozostaje spokojny mimo medialnego chaosu.

W jego opinii media są największym narzędziem manipulacji w świecie krypto. To one budują narrację strachu, która skłania inwestorów do pochopnej sprzedaży. Rygielski zwraca uwagę, że ci sami ludzie, którzy sprzedają teraz, wcześniej kupowali drogo – to klasyczny przykład emocjonalnego inwestowania.

Według niego prawdziwe decyzje zapadają nie w gabinetach prezydentów, ale w salach zarządów największych funduszy inwestycyjnych. Jak sam mówi, to BlackRock, Vanguard, State Street i Fidelity kontrolują przepływy kapitału i kierują nastrojami na rynku. Media natomiast służą do odwrócenia uwagi przeciętnych inwestorów od tego, co dzieje się „pod spodem”.

W jego opinii, jeśli w ciągu 1–2 tygodni rynek odbije tak szybko, jak spadł, będzie to potwierdzenie, że mieliśmy do czynienia z trzecim „straszakiem” w tym cyklu. Taki scenariusz idealnie wpisywałby się w jego wcześniejsze obserwacje.

Na koniec pojawia się kluczowe pytanie: czy ten scenariusz rzeczywiście się powtórzy? Sam Rygielski odpowiada jasno – wszystko wskazuje na to, że historia znów zatoczy koło. Wystarczy tylko zachować spokój i nie sprzedawać w panice.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Sponsorowane
Sponsorowane