Marek Stiller, znany polski analityk i twórca kanału „Kryptowaluty dla Początkujących”, skomentował nowy trend inwestycyjny, w którym tradycyjne spółki zaczynają gromadzić altcoiny. Jego zdaniem to bardzo obiecujący kierunek z dużym potencjałem wzrostu, ale też z ogromnym ryzykiem. Podkreśla, że choć możliwości zysków są podobne do tych, jakie dało MicroStrategy z Bitcoinem, to nie warto inwestować w ten trend dużych środków.
W swoim filmie Stiller szczegółowo analizuje zjawisko „Crypto Treasury” i zastanawia się, czy altcoiny mogą dać podobne zyski jak inwestycje w Bitcoina.
SponsoredTrend Crypto Treasury i wpływ MicroStrategy
Marek Stiller przypomina, że wszystko zaczęło się w sierpniu 2020 roku. Wówczas MicroStrategy kupiło 21 000 BTC za 250 mln USD. Decyzja Michaela Saylora stała się punktem zwrotnym w historii finansów, a wartość akcji spółki wzrosła aż 17-krotnie w pięć lat. Inwestycja 10 000 zł w MSTR po średniej cenie 17 USD dałaby dziś 172 900 zł, czyli aż +1800% zwrotu. Według Stillera to przykład, który zachęcił inne firmy do kupowania kryptowalut i dodawania ich do swoich bilansów.
Zjawisko to znane jest jako „Crypto Treasury” – strategia, w której spółki gromadzą aktywa cyfrowe jako zabezpieczenie przed inflacją i sposób na wzrost wartości. Obecnie łączna wartość kryptowalut trzymanych przez firmy wynosi aż 160 mld USD, co oznacza wzrost o 200% w zaledwie 1,5 roku. W rękach korporacji znajduje się już prawie milion BTC, a liderami są takie podmioty jak Marathon Digital (52 000 BTC) czy 21 Capital (37 000 BTC). Stiller zauważa jednak, że dominacja Bitcoina jest nadal przytłaczająca, a altcoiny stanowią jedynie niewielki ułamek tego rynku.
Analityk tłumaczy, że wśród altcoinów największą część skarbców stanowią Ethereum i Solana. ETH Treasury obejmuje 6 mln ETH, natomiast SOL Treasury to 16 mln SOL o łącznej wartości około 2,5 mld USD. Dla Stillera to dopiero początek ekspansji tego segmentu rynku.
Altcoiny w portfelach firm – potencjał i ryzyko
Marek Stiller podaje przykłady spółek, które aktywnie inwestują w altcoiny. Wśród liderów wymienia Bitmine Immersion, należącą do Toma Lee z Fundstrat, która dodała 104 000 ETH o wartości 417 mln USD i zapowiedziała cel osiągnięcia 5% całkowitej podaży Ethereum. Kolejna spółka to SharpLink Gaming – posiadająca niemal całe swoje zasoby (99,7%) w ETH i zarządzana przez Josepha Lubina, współzałożyciela Ethereum. SharpLink pozyskała 425 mln USD i według Stillera może stać się drugim największym posiadaczem ETH wśród spółek publicznych.
W segmencie Solany wyróżniają się Forward Industries i Defi Development. Forward zainwestował 1,5 mld USD w 7 mln SOL i uruchomił własny walidator z dziennym zyskiem 1000 SOL (ok. 7% ROI). Z kolei Defi Development, dawniej firma z sektora nieruchomości i AI, posiada 1,8 mln SOL o wartości 370 mln USD oraz linię kredytową w wysokości 5 mld USD. Obie spółki zaliczyły dynamiczne wzrosty akcji po ogłoszeniu inwestycji w Solanę. W konsekwencji miały wybicia z poziomów 5–10 USD do nawet 50–55 USD.
Jednak Stiller ostrzega, że wykresy wielu spółek są już mocno wykupione. Wskaźnik RSI pokazuje stan „overbought”, co sugeruje możliwość korekty przed kolejnym ruchem w górę. Wspomina też o tzw. Golden Pocket, czyli technicznym obszarze korekty, gdzie ceny mogą spaść do 13–23 USD, zanim pojawi się nowe odbicie. Dla inwestorów może to być okazja, ale także sygnał ostrzegawczy.
SponsoredJak mówi Marek Stiller:
“Czy w ciągu następnych 5 lat można zarobić na akcjach Bitminera, tak jak można było zarobić na Strategy? […] Potencjalnie to oznacza, że jest tu dużo miejsca na dalszą ekspansję. […] Jest to gorący trend na rynku, ale osobiście nie stawiałbym na niego dużej kasy, dlatego że jest tu spory potencjał wzrostowy, ale jest też bardzo duże ryzyko. Więc jak już mieć ekspozycję na tego typu spółki, to powinna być niewielka”.
Czy warto inwestować w altcoiny poprzez spółki publiczne?
W ostatniej części swojego nagrania Stiller wyjaśnia, że inwestowanie w altcoiny za pośrednictwem spółek giełdowych to wygodna alternatywa dla tych, którzy nie chcą posiadać portfeli kryptowalutowych. Daje to ekspozycję na rynek bez konieczności zarządzania kluczami prywatnymi i ryzyka technicznego. Jednak analityk podkreśla, że model ten ma także swoje wady – m.in. ryzyko rozwodnienia akcji, brak stabilnych przychodów czy zależność od hossy.
Według Stillera tylko spółki powiązane z Bitcoinem i Ethereum mają większe szanse przetrwania cykli rynkowych. Firmy inwestujące wyłącznie w altcoiny mogą nie wytrzymać bessy, jeśli ich wartość spadnie o kilkadziesiąt procent. Dlatego jego zdaniem to propozycja tylko dla osób z byczym nastawieniem do rynku kryptowalut w horyzoncie 5–7 lat. Zwraca uwagę, że nawet najlepsze strategie mogą zakończyć się stratą, jeśli rynek wejdzie w fazę recesji.
Aby pomóc początkującym inwestorom, Stiller proponuje prosty plan:
- Zacznij od ekspozycji na BTC i ETH,
- Zainwestuj tylko tyle, ile możesz stracić,
- Traktuj altcoiny jako dodatek, nie podstawę portfela,
- Obserwuj poziomy techniczne, takie jak Golden Pocket, by szukać okazji.
Ostatecznie analityk uważa, że trend Crypto Treasury to nowy rozdział w finansach. Jednak jest zbyt młody, by inwestować w niego z pełnym przekonaniem. Jego zdaniem warto obserwować rozwój tego sektora. Z pewnością może on stać się katalizatorem kolejnej fali hossy, jednak z zachowaniem rozsądku i małej ekspozycji.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
