Wróć

Polski analityk: Na Bitcoinie pojawił się sygnał wzrostów, ale to nie jest hossa

sameAuthor avatar

Napisane i zredagowane przez
Karol Stadnik

28 listopad 2025 12:00 CET
Zaufany
  • Bitcoin zanotował odbicie z 82 000 USD do 91 000 USD, co wywołało dyskusję o możliwych dalszych wzrostach.
  • Łukasz Michałek ocenił sygnał pojawiający się na wykresie jako potencjalne odbicie, ale nie potwierdzenie hossy.
  • Analityk podkreśla cykliczność rynku i wskazuje, że obecny ruch wpisuje się w scenariusz trwającej bessy z możliwymi korektami w górę.
Promo

W ostatnim tygodniu wiele osób zauważyło dynamiczny ruch ceny, jaki wykonał Bitcoin, co ponownie uruchomiło dyskusję na temat dalszego kierunku rynku. Polski analityk Łukasz Michałek podzielił się na X swoją opinią, która wzbudziła duże zainteresowanie wśród inwestorów śledzących zmienność kryptowalut. Wskazał wyraźny sygnał wzrostowy, ale jednocześnie zaznaczył, że nie oznacza on powrotu hossy.

To dobry moment, aby uporządkować najważniejsze elementy jego analizy i pomóc początkującym zrozumieć aktualną sytuację.

Sponsored
Sponsored

Sygnał wzrostowy i aktualna sytuacja techniczna Bitcoin

Na początku warto przypomnieć, że Bitcoin w ostatnich dniach wzrósł z 82 000 USD do 91 000 USD, co przyciągnęło uwagę wielu inwestorów. W swoim poście na X, Łukasz Michałek zwrócił uwagę na sygnał, który pojawił się na wykresie tygodniowym i według niego może być istotny. Chodzi o żółty trójkąt, który miga na aktualnym weekly i pojawia się oraz znika, dopóki świeca nie zostanie zamknięta. Taki sygnał pojawił się również przy ostatnim dead cat bounce po hossie w 2021 roku, co dla wielu stanowi istotny punkt odniesienia.

Analityk ujął to wprost, stwierdzając:

“Na aktualnym weekly zaczął migać (pojawia się i znika, potwierdzenie będzie po zamknięciu tego weekly) wskaźnik na wzrosty (żółty trójkąt), który również pojawił się przy ostatnim dead cat bounce po hossie w 2021 roku.”

Łukasz Michałek podkreślił, że nadal pozostaje w hedge longu i nic w tym zakresie się nie zmieniło. Jego strategia zakłada utrzymanie pozycji i kontrolę ryzyka, co dla wielu początkujących może stanowić dobrą wskazówkę. Przekazał jednocześnie, że gdyby sytuacja się zmieniła, poinformowałby o tym swoich obserwatorów, co podkreśla transparentne podejście do analizy.

Warto zauważyć, że według analityka taki sygnał na wykresie nie oznacza jeszcze początku hossy, ponieważ może jedynie sugerować odbicie i nie potwierdza nowego trendu makro. W praktyce inwestorzy powinni pamiętać, że takie sytuacje pojawiają się często w okresach zmienności i nie zawsze prowadzą do trwałych wzrostów. Z tego powodu decyzje inwestycyjne wymagają szczególnej ostrożności oraz planu dostosowanego do akceptowanego ryzyka.

Sponsored
Sponsored

Prognoza na 105 000 USD i podejście do ryzyka

Analityk przypomniał również, że jego wcześniejsze prognozy zakładały przedział 10–20 dni, w którym Bitcoin może osiągnąć poziom 105 000 USD. Zauważył, że zostało jeszcze około 10 dni, więc jego scenariusz wciąż ma szansę się zrealizować. Przyznał też, że cena spadła bardziej, niż wcześniej zakładał, co pokazuje, że rynek potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych analityków. Taki komentarz jest szczególnie ważny dla początkujących, którzy często oczekują pewności tam, gdzie jej nie ma.

Według Michałka obecny okres wymaga od inwestorów cierpliwości, ponieważ ruchy rynku mogą być chaotyczne. Podkreśla, że jego zdaniem cierpliwość ostatecznie się opłaci, co może stanowić ważny element psychologii inwestowania. Taka postawa jest często kluczowa na rynkach o wysokiej zmienności, gdzie nagłe spadki i odbicia nie są niczym niezwykłym.

Warto również zauważyć, że podejście oparte na analizie cykliczności może mieć sens, nawet gdy warunki makroekonomiczne zmieniają się dynamicznie. Rynek kryptowalut jest dziś bardziej złożony niż kilka lat temu, ale historyczne cykle wciąż mogą zachowywać swoją strukturę. Odbicia cenowe potrafią jednak dawać fałszywe nadzieje, dlatego najlepiej trzymać się danych i unikać emocjonalnych decyzji. Zakupy w takich warunkach wymagają rozwagi oraz planu, który odpowiada na indywidualne potrzeby inwestora.

Dla lepszego zrozumienia warto zapamiętać trzy kluczowe elementy:

  • sygnał wzrostowy może sugerować odbicie,
  • prognoza 105 000 USD wciąż jest możliwa,
  • cierpliwość pozostaje ważną częścią strategii.

Szersza perspektywa rynku i cykliczność według Michałka

Aby odpowiednio przeanalizować bieżące wydarzenia, trzeba spojrzeć szerzej na ostatnie ruchy Bitcoin. W perspektywie około 1,5 miesiąca cena spadła z ATH wynoszącego 126 000 USD do okolic 82 000 USD. Taki ruch oznacza spadek o około 36%, co jest znaczącą korektą po wcześniejszych wzrostach. W ostatnim tygodniu Bitcoin odbił jednak do poziomu 91 000 USD, co ponownie ożywiło dyskusję o możliwym wydłużeniu cyklu.

Wielu analityków sugeruje, że obecny cykl rynkowy może być dłuższy niż poprzednie, co oznacza odchodzenie od znanego modelu czteroletniego. Jednak Michałek znajduje się w grupie ekspertów, którzy uważają, że cykliczność nadal działa. Jego zdaniem Bitcoin wszedł w fazę bessy, w której naturalnie pojawiają się odbicia w górę. Podkreśla, że ogólny kierunek prowadzi w stronę dołka bessy, a takie ruchy, jakie obserwujemy teraz, są częścią większego mechanizmu.

Można uznać, że podejście oparte na cyklach pomaga inwestorom spojrzeć na rynek z dystansem i zrozumieć, że aktualne zmiany cen są częścią większego schematu. Odbicia cenowe mogą jednak tworzyć złudzenie powrotu hossy, dlatego analiza danych pozostaje kluczowa. Rynek kryptowalut wciąż zaskakuje swoją dynamiką, dlatego warto zachować spokój i opierać decyzje na sprawdzonych informacjach.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Sponsorowane
Sponsorowane