Rok 2023 kończy się dobrym akcentem. Wartość Bitcoina (BTC) przekroczyła 43 000 USD, a skumulowany wzrost w ciągu roku wyniósł 164%. Co więcej, inwestorzy żegnają rok 2023 pełni nadziei, że Bitcoin ETF zostanie zatwierdzony w USA na samym początku 2024 r. – co może sprawić, że kryptowaluta zyska na wartości jeszcze bardziej.
Był to jeden z głównych tematów napędzających rynek, zwłaszcza w drugiej połowie roku. Nie można jednak zapominać, że rok rozpoczął się od złych wiadomości. Kryzysy projektów i firm kryptowalutowych pod koniec 2022 r. odbiły się szerokim echem i przeniosły się na banki, czego przykładem był upadek Silvergate i Silicon Valley Bank (SVB) w marcu.
Rok 2023 upłynął również pod znakiem odpowiedzialności biznesmenów z branży, którzy do tej pory uważali, że stoją ponad prawem. Nie możemy zapomnieć o procesie założyciela FTX Sama Bankmana-Frieda i dochodzeniach w sprawie największej na świecie giełdy Binance, które zakończyły się grzywną w wysokości miliarda dolarów i rezygnacją jej dyrektora generalnego, wszystkim dobrze znanego Changpenga “CZ” Zhao.
Poniżej opisujemy główne wydarzenia, które miały wpływ na rynek kryptowalut w 2023 roku:
Upadek startupowych banków
Po stosunkowo spokojnym początku roku, rynkiem wstrząsnął upadek dwóch największych banków koncentrujących się na finansowaniu i wspieraniu startupów – w tym sporej liczby firm kryptowalutowych – Silvergate i Silicon Valley Bank (SVB).
Na przełomie lutego i marca Silvergate analitycy zaczęli kwestionować kondycję finansową banku – która już od 2022 r. budziła obawy ze względu na dużą ekspozycję na FTX. Kilka dni później ogłosił odroczenie swojego raportu finansowego, wprawiając inwestorów w panikę.
Spowodowało to gwałtowny spadek akcji banku, pociągając w dół akcje spółek z sektora technologicznego i ceny kryptowalut. Obawiano się bowiem, że wpływ naruszenia Silvergate może być systemowy, biorąc pod uwagę jego znaczenie dla firm w tych obszarach.
Tydzień później przyszła kolej na SVB, który początkowo stawiał opór, a nawet pojawił się jako opcja dla tych, którzy byli w Silvergate. Zainfekowany tym samym scenariuszem bank odnotował falę wypłat, połączoną z dużymi stratami finansowymi i obawami o makroekonomię USA.
Ucierpiały takie firmy jak Circle, Avalanche i BlockFi. Pomimo kilkutygodniowej paniki, kryzys okazał się tymczasowy.
Proces Sama Bankmana-Frieda
Pod koniec 2022 r. FTX, niegdyś druga co do wielkości giełda na świecie, zbankrutowała i wprowadziła chaos na rynku. Miało to wpływ nawet na wspomniane wyżej banki. Ale to w drugiej połowie tego roku wiadomości naprawdę się rozkręciły.
Sam Bankman-Fried, założyciel firmy, który został aresztowany i zwolniony w grudniu, oczekiwał na proces na wolności, dopóki sędzia nie cofnął jego kaucji, umieszczając go z powrotem za kratkami w sierpniu. Wszystko to przed największym procesem w historii kryptowalut.
W październiku SBF stanął przed 12-osobową ławą przysięgłych, która postawiła mu siedem zarzutów, w tym oszustwa wobec klientów, wierzycieli oraz usiłowanie oszustwa związanego z towarami i papierami wartościowymi.
Po tygodniach przemówień prokuratorów i prawników, ława przysięgłych uznała SBF winnym wszystkich przestępstw. Łącznie grozi mu nawet 115 lat więzienia. Sędzia w sprawie, Lewis Kaplan, wyznaczył 28 marca 2024 r. jako datę ostatecznego skazania byłego dyrektora.
Kryzys Binance
Wraz z ciągłym rozwojem rynku kryptowalut, organy regulacyjne również zaczęły intereoswać się tym sektorem. Jedną z firm, które najbardziej ucierpiały z rąk sądów, było Binance.
Firma borykała się z problemami w kilku krajach. Ponieważ Binance nie ma siedziby w praktycznie żadnym z miejsc, w których prowadzi działalność. Dlatego też musi stawić czoła pytaniom i pozwom ze strony rządów i jest oskarżany w kilku jurysdykcjach o działanie niezgodne z prawem.
Jeszcze w pierwszej połowie 2023 r. giełda i jej ówczesny dyrektor generalny, Changpeng “CZ” Zhao, zostali pozwani przez SEC pod zarzutem naruszenia krajowych przepisów dotyczących papierów wartościowych – zarzut ten postawiono również Coinbase.
Co więcej, Binance znalazło się również na celowniku Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. DOJ oskarżył giełdę o zezwalanie grupom terrorystycznym na handel na platformie, niepowodzenia w przeciwdziałaniu praniu pieniędzy, prowadzenie nielicencjonowanych firm zajmujących się transferem pieniędzy i naruszanie sankcji USA.
Wszystko to spowodowało, że w listopadzie firma została ukarana grzywną w wysokości 4,3 miliarda dolarów. Była to jedna z największych kar korporacyjnych jakie kiedykolwiek widziano w USA. Kwota ta była częścią porozumienia, w którym firma przyznała się do winy, a także doprowadziła do rezygnacji CZ ze sterów firmy.
Nawet przy takim wyniku w sprawie DOJ, SEC niedawno oświadczyła, że jej sprawa przeciwko Binance i tak będzie kontynuowana.
Fundusze ETF i zainteresowanie instytucjonalne
Być może największym tematem 2023 r. było instytucjonalne przyjęcie kryptowalut. Istnieje narracja, która wyjaśnia dlaczego rok był tak pozytywny: możliwe uruchomienie Bitcoin ETF w USA.
W ostatnich miesiącach nastąpiła duża zmiana w myśleniu głównych instytucji i menedżerów. Największy japoński bank inwestycyjny – Nomura, np., na początku roku uruchomił handel kryptowalutowymi instrumentami pochodnymi, a w drugiej połowie roku fundusz Bitcoin.
Wszystkie oczy zwrócone są jednak na Stany Zjednoczone, największy rynek finansowy na świecie. Istnieją już fundusze ETF na kontrakty terminowe na Bitcoina. Fundusze ETF na kontrakty terminowe na Ethereum zadebiutowały w październiku tego roku. Nie istnieją jednak fundusze spot.
Spot Bitcoin ETF to produkt finansowy zaprojektowany w celu zapewnienia inwestorom ekspozycji na rzeczywistą cenę Bitcoina, umożliwiając im handel i inwestowanie w kryptowalutę bez konieczności jej bezpośredniego posiadania. Zapewnia to większe bezpieczeństwo inwestorom instytucjonalnym, którzy mają dużo pieniędzy, ponieważ pozwala na ekspozycję na rzeczywiste aktywa i w sektorze regulowanym.
Oczekuje się, że uruchomienie takiego produktu spowoduje napływ miliardów na rynek kryptowalut, co z kolei będzie sprzyjać cenom tych aktywów, zwłaszcza Bitcoina. Od lat główni menedżerowie próbują uruchomić taki ETF, a Ark Cathie Wood, jako pierwszy złożył propozycję.
Od tego czasu Fidelity, Bitwise, VanEck, Grayscale, BlackRock – największy na świecie menedżer – złożyły projekty uruchomienia Bitcoin ETF. Przerodziło się to jednak w wielką walkę z SEC, która wciąż odmawia lub odracza decyzję o akceptacji takiego produktu.
W sierpniu amerykański sąd apelacyjny orzekł na korzyść Grayscale przeciwko SEC w sprawie, w której regulator odmówił menedżerowi zgody na przekształcenie funduszu Bitcoin – obecnie największego na świecie w tym segmencie – w ETF. To rozweseliło rynek, który zaczął postrzegać zatwierdzenie Bitcoin ETF jako nieuchronne, ponieważ najwyraźniej SEC nie ma już żadnego powodu, aby zakazać takiego funduszu. Obecnie oczekuje się, że decyzja zostanie podjęta do 10 stycznia.
Ripple pokonuje SEC
Mówiąc o sporach z organami regulacyjnymi, w lipcu Ripple Labs, emitent kryptowaluty XRP, odniósł zwycięstwo z SEC. Amerykańskie sądy orzekły, że token nie podlega klasyfikacji papieru wartościowego. Zaprzeczyło to części zarzutów Komisji, która w 2020 roku złożyła pozew przeciwko Ripple z tego powodu.
Wraz z orzeczeniem stwierdzającym, że sam XRP nie jest papierem wartościowym, część oskarżeń SEC przeciwko Ripple rozpadła się. W tamtym czasie spowodowało to gwałtowny wzrost ceny aktywa o 29 procent w ciągu zaledwie jednego dnia.
Z drugiej strony zwycięstwo było tylko częściowe, ponieważ w tym samym orzeczeniu sędzia w sprawie dopatrzył się nieprawidłowości w początkowej ofercie (ICO) tokenów XRP. Ponadto przewodniczący SEC Gary Gensler powiedział wówczas, że jest “rozczarowany” decyzją i że SEC rozważy apelację.
W miesiącach następujących po zwycięstwie XRP i gwałtownym wzroście, cena kryptowaluty gwałtownie spadła, a trzy miesiące później wymazała już wszystkie zyski.
Hacki na całym świecie
W miarę jak świat zaczyna coraz bardziej rozumieć i przyjmować kryptowaluty, niestety rosną również minusy. Przestępcy stają się coraz bardziej kreatywni. W roku 2023 miała miejsce seria włamań.
W marcu Euler Finance stanął w obliczu ataku o wartości 197 milionów dolarów, który ostatecznie okazał się jednym z największych w tym roku pod względem utraconej wartości. Z drugiej strony, w tym przypadku haker zwrócił część środków.
Niedawno, w listopadzie, giełda kryptowalut HTX i protokół Heco Chain, obie firmy należące do chińskiego przedsiębiorcy Justina Suna, były celem hakerów i straciły 115 milionów dolarów w wyniku kradzieży kilku tokenów.
W końcowej części roku wystąpiła również poważna luka w zabezpieczeniach zestawu Connect Kit producenta portfeli sprzętowych Ledger. Wpłynęła ona na zdecentralizowane aplikacje (dApps) i doprowadziła do strat w niektórych protokołach, takich jak Sushi.
Najwyższy poziom Bitcoina
I przy całym tym scenariuszu kreślonym przez cały rok, ale głównie z powodu optymizmu co do prawdopodobnego uruchomienia Bitcoin ETF, BTC kończy 2023 rok blisko 44 000 dolarów i na poziomach nie widzianych od kwietnia 2022 roku.
Oczekuje się, że przyszły rok będzie jeszcze lepszy, ponieważ w kwietniu odbędzie się halving, który zmniejsza o połowę podaż nowych BTC wchodzących na rynek.
Halving, który historycznie odnawia pozytywny sentyment, w połączeniu z możliwym uruchomieniem spot funduszu ETF, może sprawić, że kryptowaluta powróci – a nawet przekroczy – swój rekord wszechczasów wynoszący 69 000 USD.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
