Bitcoin staje się coraz rzadszy. Aktualny poziom podaży BTC, która znajduje się w rękach długoterminowych posiadaczy, zbliża się do swojego rekordu wszech czasów z 2015 roku. Dane on-chain wskazują na rekordowe tempo, w jakim inwestorzy wypłacają swoje monety i przenoszą je na zimne portfele.
Historycznie sytuacje takie miały miejsce w dołkach kryptowalutowych makro cykli. Dlatego wysoki poziom podaży Bitcoina w rękach LTH oraz zbliżający się halving BTC mogą stać się katalizatorami nowej hossy na rynku kryptowalut.
Podaż vs cena Bitcoina
Podaż Bitcoina (pomarańczowa linia) jest określona przez matematyczny algorytm, który prowadzi największą kryptowalutę do wartości 21 mln BTC, które kiedykolwiek mogą zostać wydobyte. Nowe BTC przyznawane są górnikom za rozwiązanie zadania matematycznego, które pozwala zatwierdzić kolejny blok łańcucha sieci.
Jednak podaż Bitcona rośnie w malejącym tempie, które reguluje tzw. halving (przerywana linia). Mniej więcej co 4 lata następuje redukcja nagrody przyznawanej górnikom BTC o połowę. Natomiast to sprawia, że na rynku dostępne jest coraz mniej nowo wydobytych monet.
Rezultatem tego oraz prostej ekonomii podaży i popytu jest rosnąca z czasem cena największej kryptowaluty (czarna krzywa). W skrócie ograniczona podaż i zmniejszająca się emisja nowych monet powodują wzrost rzadkości Bitcoina. Z kolei rzadkość ta połączona z kryptograficznym bezpieczeństwem, trwałością i transparentnością – aby wymienić tylko najważniejsze atrybuty sieci Bitcoin – zwiększa cenę, jaką skłonni są zapłacić inwestorzy za to cyfrowe aktywo.
Warto dodać, że powyższy wykres podaży Bitcoina często modyfikuje się o monety, które uznawane są za utracone. Za utracone monety uważa się takie, które nie poruszyły się od przynajmniej 7 lat.
Wówczas otrzymujemy metrykę skorygowanej (adjusted) podaży w obiegu, która uwzględnia utracone monety. Jak widać poniżej, od początku 2016 roku ilość BTC będącego w obiegu pozostaje na względnie stałym poziomie 15 mln BTC. Dzieje się tak pomimo, że jak dotąd wydobyto już prawie 19,5 mln BTC. Dlatego aż 4,5 mln monet uznaje się za utracone.
Podaż Bitcoina w rękach hodlerów
Długoterminowi posiadacze (long-term holders, LTH) Bitcoina definiowani są jako podmioty, które trzymają swoje monety przez przynajmniej 155 dni. Czasami nazywa się ich również hodlerami, gdyż stosują prostą strategię inwestycyjną zwaną HODL.
Natomiast krótkoterminowi posiadacze (short-termo holders, STH) trzymają swoje monety przez mniej niż 155 dni, po czym przenoszą je na inny adres lub sprzedają. Szczegółowa definicja uwzględnia jeszcze 10-dniowy okres przejściowy pomiędzy tymi dwoma rodzajami posiadaczy.
Dzięki danym on-chain można zobaczyć, jaka ilość podaży Bitcoina znajduje się w rękach LTH w danym czasie. Takiego wykresu dostarcza metryka podaży w rękach długoterminowych posiadaczy (Long-Term Holder Supply).
Przede wszystkim widzimy, że podaż w rękach LTH systematycznie rośnie i przynajmniej od sierpnia 2022 roku systematycznie notuje kolejne rekordy wszech czasów (ATH). Aktualnie metryka sugeruje, że 14,532 mln BTC jest trzymanych długoterminowo. Oczywiście częściowo uwzględnia ona również utracone monety.
Jednak najciekawszą własnością tej metryki jest jej odwrotna korelacja z ceną BTC. Otóż w skali dużej skali obserwujemy, że okresy dramatycznie spadającej podaży Bitcoina w rękach LTH (zielone) korespondowały z makro szczytami ceny BTC (niebieskie).
Natomiast odwrotna zależność nie jest już tak wyraźna. Nie zawsze makro dołek ceny BTC był tożsamy ze szczytem podaży Bitcoina w rękach LTH. Zawsze jednak rynki niedźwiedzia prowadziły do wzrostu ilości aktywów trzymanych długoterminowo. Co więcej, często ten trend utrzymywał się w trakcie całej fazy akumulacji i nawet w pierwszych miesiącach nowej hossy.
Powrót do szczytów z 2015 roku
Ostatni gwałtowny spadek podaży Bitcoina w rękach LTH nastąpił w okresie od października 2020 roku do kwietnia 2021 roku. Wtedy cena BTC wystrzeliła z obszaru 11 000 USD i odnotowała historyczne ATH na poziomie 64 500 USD.
Co ciekawe, gdy pół roku później cena BTC ustanowiła aktualne ATH na poziomie 69 000 USD, podaż w rękach LTH już znajdowała się na nowych szczytach. Z perspektywy czasu można było to odczytać jako wczesny sygnał zbliżającego się rynki niedźwiedzia. Od tamtego czasu długoterminowa podaż Bitcona rośnie.
Znany analityk rynku kryptowalut @therationalroot opublikował na Twitterze wykres podaży Bitcoina w rękach LTH w stosunku do całej dostępnej podaży. Zwrócił uwagę, że aktualny odsetek długoterminowej podaży wynosi 73,5% i zbliża się do historycznych szczytów z 2015 roku.
Co ciekawe, ani rynek niedźwiedzia z 2018 roku, ani krach COVID-19 w 2020 roku, ani nawet dno bessy z 2022 roku nie doprowadziło do tak wysokiej podaży LTH, jaką odnotowujemy obecnie. Zdaniem analityka świadczy to o rosnącej rzadkości (scarcity) Bitcoina.
Co więcej, świadczy to o wysokim zaufaniu, jakie inwestorzy pokładają w największe cyfrowe aktywo. Natomiast, gdy nowa fala krótkoterminowych posiadaczy będzie chciała nabyć Bitcoina, hodlerzy będą zmniejszać swoje zasoby. Wówczas cena BTC znajdzie się w fazie intensywnej ekspansji przyszłego rynku byka.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.