Październik 2025 przynosi coraz więcej dowodów na nadchodzącą recesję w Stanach Zjednoczonych. Wiodący ekonomiści i dane z rynku pracy ostrzegają, że niemal połowa USA stoi w obliczu kurczenia się gospodarki, a kluczowe wskaźniki stają się coraz trudniejsze do zignorowania.
Gospodarka USA wysyła ostrzeżenia na wielu frontach — od powszechnych spowolnień regionalnych po spadek jakości kredytów i zastoje rządowe. Chociaż główne dane wyglądają na mocne, głębsza analiza ujawnia rosnące ryzyko i zwiększoną niepewność.
Sponsored1. Prawie połowa stanów USA już w recesji
Jednym z najbardziej niepokojących zjawisk jest geograficzne rozprzestrzenianie się stresu ekonomicznego. Mark Zandi, główny ekonomista w Moody’s Analytics, stwierdził, że 22 stany i Dystrykt Kolumbii już doświadczają spadków gospodarczych charakteryzujących się utratą miejsc pracy i słabym wzrostem.
Dodał również, że kolejne 13 stanów „utrzymuje się na powierzchni”, co czyni gospodarkę USA kruchą i podatną na dalsze wstrząsy. Zandi z MarketWatch powiedział:
„Gospodarka wciąż nie jest w recesji, ale ryzyko jest bardzo wysokie. Stoimy na krawędzi.”
2. Scenariusz recesji powraca – mroczne sygnały gospodarki USA
Dodając do ostrzeżeń, Henrik Zeberg, główny ekonomista makroekonomiczny w Swissblock, wskazał na dwa kluczowe sygnały, które poprzedzały każdą dużą recesję w USA. Są nimi rosnące bezrobocie i spadające krótkoterminowe stopy zwrotu.
W analizie udostępnionej na X, Zeberg zilustrował, jak ten wzorzec się powtarza. Jego wykres pokazuje wzrost poziomu bezrobocia, podczas gdy roczne stopy zwrotu z obligacji skarbowych zaczynają spadać. Jest to układ, który historycznie oznacza przejście do wczesnej recesji. Zeberg dodał:
„Zobacz, to jeden z moich kluczowych wykresów… Aby powiedzieć, że zdecydowanie mamy SPOWOLNIENIE.”
3. Zamiary zatrudnienia w USA spadają do poziomów kryzysowych
Sygnały z rynku pracy również ujawniają narastające problemy gospodarki USA. Global Markets Investor zauważył, że pracodawcy w USA ograniczyli plany zatrudnienia do zaledwie 117 313 miejsc pracy we wrześniu. To najniższy poziom dla tego miesiąca od 14 lat. W poście czytamy:
„Od początku roku pracodawcy planowali dodać 204 939 miejsc pracy, co jest najniższą liczbą od kryzysu finansowego. Nadchodzi wzrost już i tak wysokich zwolnień.”
Tymczasem prognozy dotyczące sezonowego zatrudnienia w handlu detalicznym pogarszają perspektywy. Challenger, Gray & Christmas prognozuje, że detaliści zatrudnią mniej niż 500 000 pracowników w czwartym kwartale. Oznaczałoby to spadek o 8% w porównaniu z ubiegłym rokiem i najniższy poziom sezonowego zatrudnienia od 2009 roku.
Ta niechęć do zatrudniania wynika z rosnącej niepewności. Automatyzacja, utrzymująca się inflacja i trwające napięcia makroekonomiczne mocno wpływają na perspektywy biznesowe i konsumenckie. W miarę osłabiania się zatrudnienia, wzrost płac jest zagrożony. To z kolei może wkrótce osłabić wydatki gospodarstw domowych — zwłaszcza w miarę zbliżania się kluczowego sezonu świątecznego.
Sponsored4. Amerykańskie wyniki kredytowe spadają, co jest kolejnym sygnałem kulejącej gospodarki USA
Kolejnym dużym ostrzeżeniem tej jesieni jest szybki spadek jakości kredytowej w USA. Według raportu z września, średni wynik FICO spadł o 2 punkty do 715. Ten wynik jest największym rocznym spadkiem od czasu Wielkiej Recesji w 2009 roku. Rosnące zaległości w spłacie kredytów studenckich i konsumenckich obciążają budżety rodzinne w czasie znaczącej inflacji. W raporcie czytamy:
„Konsumenci z pokolenia Z (w wieku 18–29 lat) doświadczyli największego spadku średniego wyniku FICO® wśród wszystkich grup wiekowych, o trzy punkty rok do roku. Ta grupa również wykazała wyższy wskaźnik zmian wyniku o 50+ punktów niż średnia krajowa, co odzwierciedla większą zmienność finansową. Kluczowym czynnikiem jest zadłużenie z tytułu kredytów studenckich: 34% młodszych konsumentów posiada kredyty studenckie, w porównaniu do zaledwie 17% całej populacji.”
5. Groźba zamknięcia rządu dolewa oliwy do ognia
Wreszcie, groźba przedłużającego się zamknięcia rządu wisi jako potencjalny katalizator. Takie wydarzenie zawiesiłoby publikację kluczowych danych ekonomicznych, w tym raportów o zatrudnieniu i inflacji. Ten brak danych zwiększa niepewność dla decydentów, przedsiębiorstw i konsumentów. Komentator rynku Scott Adams wyraził:
Sponsored Sponsored„Każdy tydzień, w którym trwa zamknięcie rządu Demokratów, nasza gospodarka traci 15 mld USD w PKB. Miesięczne zamknięcie oznacza 750 000 pracowników federalnych na przymusowym urlopie i 43 000 więcej Amerykanów BEZ PRACY w sektorze prywatnym.”
Dlatego eksperci, firmy i gospodarstwa domowe przygotowują się na turbulencje w tym roku. Od powszechnych regionalnych skurczów po spadające oceny kredytowe, dane sugerują, że recesja może się rozwijać pod powierzchnią. Jeśli trendy zatrudnienia i kredytowe się nie odwrócą lub decydenci nie podejmą zdecydowanych działań, ryzyko recesji prawdopodobnie się nasili.
Co recesja w USA oznacza dla kryptowalut
Jak jednak takie warunki ekonomiczne wpłyną na rynek kryptowalut? Nadchodząca recesja może początkowo wywierać presję na rynki kryptowalut, gdy inwestorzy wycofują się z aktywów ryzykownych w obliczu zaostrzającego się kredytu i rosnącego bezrobocia.
Jednak, jak zauważa BeInCrypto, echa szoku Nixona z lat 70. sugerują, że gdy zaufanie do walut fiducjarnych maleje, aktywa takie jak złoto i Bitcoin mają tendencję do zyskiwania. Jeśli spowolnienie zmusi banki centralne do obniżenia stóp procentowych lub zwiększenia płynności, słabszy dolar może ożywić popyt na zdecentralizowane przechowywanie wartości.
W takim scenariuszu Bitcoin może ponownie pojawić się jako nowoczesne zabezpieczenie przed dewaluacją monetarną, podczas gdy altcoiny mogą mieć trudności z utrzymaniem tempa w fazie ucieczki do jakości.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.