Wczoraj pisaliśmy o tym, że podczas rozmowy z Bloombergiem w Davos Larry Fink wskazał, że Bitcoin może osiągnąć wartość nawet 700 000 USD za sztukę. Jeszcze bardziej widoczne jest jednak to, że dyrektor BlackRock, gdziekolwiek się pojawi, “sprzedaje” Bitcoina jako narzędzie ochrony przed dewaluacją walut i niestabilnością rynkową. Jako jedna z najbardziej wpływowych osób w świecie finansów, jego słowa zawsze szeroko rezonują.
Wypowiedzi Larry’ego Finka w Davos wywołały spore emocje wśród inwestorów, podkreślając potencjał Bitcoina jako międzynarodowego instrumentu finansowego. Co ciekawe jeszcze nie tak dawno Larry Fink odnosił się bardzo sceptycznie do rynku krypto.
Larry Fink to ważna postać dla światowych inwestycji
Larry Fink to jedna z najbardziej wpływowych postaci w globalnych finansach. Jako współzałożyciel i prezes BlackRock, zarządza aktywami o wartości przekraczającej 9 bilionów dolarów. Uznawany jest za lidera promującego inwestycje zrównoważone oraz podejście ESG.
Jego doświadczenie i osiągnięcia w finansach sprawiają, że każda jego wypowiedź ma duże znaczenie dla inwestorów. Fink ukończył studia na Uniwersytecie Kalifornijskim oraz zdobył tytuł MBA na Anderson School of Management. Dzięki temu posiada szeroką wiedzę teoretyczną i praktyczną.
W swoich publicznych wystąpieniach często podkreśla rolę innowacji finansowych i technologicznych. Bitcoin, według niego, wpisuje się w tę narrację jako potencjalne zabezpieczenie przed ryzykami gospodarczymi.
CEO BlackRock sprzedaje Bitcoina jako alternatywę
Podczas rozmowy w Davos Larry Fink opisał Bitcoina jako międzynarodowe narzędzie finansowe. Jego zdaniem, kryptowaluty mogą być odpowiedzią na lokalne problemy gospodarcze i polityczne. Szef BlackRock powiedział:
“Jeśli boisz się dewaluacji swojej waluty lub obawiasz się o stabilność gospodarczą czy polityczną swojego kraju, możesz korzystać z międzynarodowego instrumentu, takiego jak Bitcoin.”
Dodał także, że Bitcoin ma potencjał, aby stać się istotnym elementem portfela inwestycyjnego:
“Powstaje pytanie: czy powinieneś przeznaczyć na to 2% lub 5% swojego portfela?.”
Według niego, takie podejście mogłoby znacząco podnieść wartość kryptowaluty. Wspomniał również o rozmowie z pewnym funduszem majątkowym, w której podkreślił znaczenie alokacji w Bitcoina jako zabezpieczenia przed wahaniami rynkowymi. Dzięki temu inwestorzy mogliby zwiększyć swoją odporność na nieprzewidywalne zmiany.
Bitcoin jako inwestycja przyszłości
Larry Fink sugeruje, że wzrost popularności Bitcoina wśród zamożnych inwestorów może wywindować jego cenę. Wspomniał, że wartość kryptowaluty mogłaby wynieść nawet 500 000–700 000 USD za sztukę. Podczas rozmowy w Davos stwierdził:
“Gdyby wszyscy przyjęli taką narrację, wartość Bitcoina wynosiłaby 500 000, 600 000, a może nawet 700 000 dolarów za sztukę.”
W Davos promował Bitcoina jako zabezpieczenie przed inflacją oraz niestabilnością gospodarczą. Wskazał, że kryptowaluta może odegrać kluczową rolę w globalnym systemie finansowym. Dzięki swoim unikalnym właściwościom, Bitcoin zyskuje coraz większe uznanie.
Podsumowując, Fink edukował i przekonywał inwestorów, że Bitcoin to przyszłość. Jego słowa mogły mieć na celu promowanie kryptowaluty wśród klientów BlackRock na całym świecie.
Z perspektywy czasu to jest nieco zaskakujące jak szybko podejście ludzi się zmienia. Larry Fink to człowiek, który był sceptyczny co do Bitcoina w przeszłości. W 2017 roku nazwał Bitcoina „indeksem prania pieniędzy”. Natomiast jakiś czas temu przeszedł dużą przemianę i “sprzedaje” Bitcoina jako legalny instrument finansowy przy każdej możliwej okazji.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.