Co to jest analiza fundamentalna kryptowalut?

Szukając projektów kryptowalut, w które warto zainwestować, często spotyka się termin „analiza fundamentalna” i „analiza techniczna”. O co chodzi? Zrozumienie, czym one są i jak mają one zastosowanie przy wyborach inwestycyjnych, może być ważne przy podejmowaniu świadomych decyzji. W tym artykule omówimy, co to jest analiza fundamentalna i zobaczymy, z czym się ona wiąże i jak można ją skutecznie wykorzystać w praktyce. Na początek zdefiniujmy, co to znaczy analiza fundamentalna. Polega ona na przyjrzeniu się najbardziej istotnym, dosłownie fundamentalnym aspektom projektu. Zwykle obejmuje to, co projekt ma robić, kto kieruje zespołem programistów, co mają do tej pory do zaprezentowania, jakie są aktualne warunki branżowe i więcej. Alternatywnie, analiza techniczna (TA) obejmuje przyjrzenie się wzorcom akcji cenowej i porównanie z historycznymi danymi rynkowymi, w celu przewidywania przyszłych ruchów kursu kryptowalut. Ale pojęciu analizy technicznej kryptowalut poświęciliśmy inny artykuł. Teraz, gdy wstępnie zdefiniowaliśmy, co to jest analiza fundamentalna, przyjrzyjmy się różnym typom informacji, które powinniście gromadzić na temat projektu kryptowalutowego i zasugerujemy, gdzie można je znaleźć.

Analiza fundamentalna – projekt

Najlepsze miejsce na rozpoczęcie analizy fundamentalnej jest dość oczywiste i wymaga jedynie spojrzenia na to, co właściwie projekt oferuje. Jakie są główne cele tego nowego zasobu? Czy to waluta, token użytkowy, cyfrowy przedmiot kolekcjonerski? Aby zacząć otrzymywać te odpowiedzi, zajrzyj do białej księgi (whitepapera). Nie ma jednego uniwersalnego szablonu, ale pozytywnym znakiem byłaby biała księga, która byłaby wystarczająco długa i wystarczająco techniczna, aby wyjaśnić, co robi projekt, ale wciąż dostępna i wystarczająco zrozumiała, aby większość mogła zrozumieć podstawowe zastosowania. Jeśli whitepaper jest wypełniony pustą retoryką lub jest całkowicie nieczytelny, może to być czerwona flaga – znak ostrzegawczy. Ogólnie rzecz biorąc, dokumentację można znaleźć na głównej witrynie projektu. To dobre miejsce, w którym można szukać informacji o określonym przedsięwzięciu. Najlepiej byłoby, gdyby wszystkie źródła informacji, które tu omówimy, były gdzieś w witrynie internetowej dostępne lub chociaż, żeby strona zawierała do nich linki. Jeśli czego brakuje lub jest bardzo trudno dostępne, powinno budzić to podejrzenia. Ale pamiętaj: tylko to, że strona www jest przejrzysta i profesjonalnie wyglądająca, nie wystarczy. W dzisiejszych czasach większości ludzi w prosty sposób może stworzyć dobrze wyglądającą witrynę, dlatego należy zwrócić uwagę na łatwość dostępu do informacji i przejrzystości ze strony twórców projektu.   Jeszcze jedną namacalną kwestią jest to, czy projekt ma do zaoferowania coś funkcjonalnego. Na przykład działająca sieć testowa jest znacznie lepszym znakiem niż tylko pomysły i mapa drogowa (Roadmap), która rozpocznie się np. w przyszłym roku. Faktycznie posiadanie czegoś, czego można nawet testowo użyć, oznacza, że ​​możesz ocenić, jak to działa już dzisiaj. Czy jest to bardzo prymitywny i wadliwy system, czy też innowacyjne i zaskakująco płynne rozwiązanie? Te odpowiedzi powinny w dużym stopniu wpływać na wybory inwestycyjne.

Zespół

Po przeczytaniu białej księgi i ogólnie po sprawdzeniu witryny warto zacząć zgłębiać temat zespołu programistów odpowiedzialnego za projekt. Każdy ważny członek naprawdę powinien być obecny w jakimś stopniu np. w mediach społecznościowych czy portalach dla profesjonalistów z branży (GitHub, LinkedIn). Wydaje się to oczywiste, ale może być bardzo ważne, aby potwierdzić, że co najmniej liderzy zespołów mają prawdziwą tożsamość i prawdziwe doświadczenie, a nie tylko „pojawili się znikąd” w przestrzeni kryptowalut w ciągu ostatniego roku. Zasadniczo, jeśli dajesz komuś swoje pieniądze, prawdopodobnie powinieneś chcieć wiedzieć nie tylko kim on jest, ale także jak do niego dotrzeć. Co więcej, chociaż nie jest konieczne przeprowadzanie pełnego sprawdzania przeszłości każdego członka zespołu, należy zauważyć, jak wygląda historia tych głównych nazwisk. Czy mają w przeszłości sukcesy lub porażki? Spójrz na te historie. Jeśli ktoś przeskakuje z podejrzanego projektu do podejrzanego projektu (chociaż prawdopodobnie spróbuje to ukryć), jest to zupełnie inna sytuacja niż gdyby ktoś miał wyraźny dowód na udział w poprzednich projektach, które odniosły sukces w jego dziedzinie. Innym kluczowym aspektem jest to, jak przejrzysty i komunikatywny jest dany zespół. Czy mają bloga? Konto na Twitterze? Czy są na GitHubie? W przypadku legalnych projektów odpowiedzią na wszystkie te pytania jest prawdopodobne „tak”, ale ważne jest, aby zespół był mniej lub bardziej aktywnie zaangażowany w społeczność. Nie oznacza to, że odpowiadają na zaczepki każdego trolla na Twitterze czy Telegramie (co może być zresztą kolejną czerwoną flagą – zamiast pracować, „klikają” w social mediach). Oznacza to jednak, że społeczność może zadawać pytania programistom i otrzymywać zwrotnie rzeczowe odpowiedzi. To prowadzi nas do następnego miejsca, w którym można szukać informacji o projekcie – ludzi, którzy go wspierają.

Społeczność

Jeśli projekt jest prawdziwy i zespół poprawnie komunikuje swoje działania i plany, często tworzy wokół siebie społeczność. Dzieje się to w formie tematów na forach dotyczących projektu, subredditów, grup na Telegramie i nie tylko. Kanały i osoby te powinny być stosunkowo łatwe do znalezienia i dość aktywne wokół sensownych projektów. Ale zawsze przyjrzyj się, co tak naprawdę mówią ci ludzie. W idealnym przypadku większość członków społeczności powinna być podekscytowana, ale niekoniecznie fanatyczna. Ludzie, którzy wspierają projekt powinni być w stanie krótko wyjaśnić, dlaczego się nim interesują. Chcesz, aby mieli nieco głębszą troskę o innowacje niż o samo wzbogacanie się. Nie popełnij błędu: każdy projekt może przyciągnąć ludzi, którym głównie zależy na „Lambo” i „moonie”, ale to nie powinien być główny nurt w społeczności. Jeśli tak jest, to hype może być sztucznie wzmacniany przez boty i płatne usługi marketingowe. Ważne jest również to, jak ogólna społeczność postrzega zespół programistów. Zawsze znajdą się tacy, którzy po prostu narzekają, że sprawy nie idą dostatecznie szybko. Ale zespół, który jest otwarty i wykazuje realne postępy, zwykle będzie miał spory optymizm i wsparcie wokół siebie. Jeśli występuje nadmierna ilość złości, może to oznaczać, że projekt jest mocno opóźniony lub po prostu zyskał „toksyczne poparcie”. Tak czy inaczej, nie jest to zachęcające odkrycie.

Branża

Nawet jeśli wszystko wygląda dobrze we wszystkich poprzednich kategoriach, rozsądnie byłoby spojrzeć na projekt ogólnie, w porównaniu z resztą branży. Gdzie umiejscawia się ten zasób? Czy ma bezpośrednią konkurencję? Prawdopodobnie powinien, jeśli odpowiada na prawdziwe zapotrzebowanie czy próbuje rozwiązać ważny problem. Jak chce być najlepszym? Szybka analiza fundamentalna głównych konkurentów projektu z pewnością może dać wgląd w to, jak wykonalna jest ścieżka do sukcesu. Może ten projekt faktycznie jest pierwszym, który rozwiązuje problem. Ale czy jest szansa, że ​​ktoś inny przyjdzie i zrobi to szybciej i lepiej? Czy szersza zmiana w technologii może uczynić rozwiązanie przestarzałym? Historia jest pełna nieudanych przedsięwzięć, które miały za sobą dobrą technologię i dobre intencje zespołów, ale czasami warunki w branży po prostu nie są sprzyjające. Ten aspekt analizy fundamentalnej kryptowaluty jest najtrudniejszy i wymaga dość dobrego trzymania ręki na pulsie innowacji technologicznych oraz dynamiki rynków finansowych. W obu dziedzinach rzeczy szybko się zmieniają, a ta branża jest naprawdę również w tej kwestii w czołówce. Nikt jeszcze do końca nie wie, jaka przyszłość czeka kryptowaluty, dlatego bardzo ważne jest zwracanie szczególnej uwagi na zmieniające się warunki.

Wnioski

Nie ma oczywiście sposobu, który może zagwarantować, że wartość jakiegokolwiek aktywa, w tym kryptowaluty wzrośnie. Inwestowanie w nową technologię zawsze będzie ryzykowne i nie da się tego uniknąć. Mimo to, analiza fundamentalna może przynajmniej odróżnić naszą strategię inwestowania od rzucania na ślepo rzutkami w tablicę i liczenia na „strzał w dziesiątkę”. Pozwala nadal podejmować ryzyko, ale w oparciu o prawdziwe, istotne informacje. Podobnie jak w przypadku wielu innych rzeczy w życiu, sprowadza się to po prostu do poświęcenia czasu na „odrobienie lekcji”. Ślepe zaufanie temu, co mówią inni, każdego może zgubić. „Weryfikuj, nie ufaj” to jedna z podstawowych zasad w branży kryptowalut, więc dlaczego nie miałaby mieć zastosowania do każdej inwestycji? Jeśli chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami na temat obiecujących projektów kryptowalutowych, wejdź na nasz kanał na Telegramie.