Kanał Zero opublikował sprostowanie dotyczące błędnej informacji o kryptowalucie Trumpcoin, przypisywanej Donaldowi Trumpowi. Społeczność kryptowalut zareagowała negatywnie na wideo z dr. Tomaszem Rożkiem, uznając je za próbę obrony stronniczego materiału.
W opublikowanym sprostowaniu, dr Tomasz Rożek przyznaje się do podania nieprawdziwej informacji dotyczącej kryptowaluty Trumpcoin (o całej sprawie pisaliśmy tutaj), ale jednocześnie próbuje usprawiedliwić resztę swojego materiału. Społeczność kryptowalut odebrała to sprostowanie z dużą rezerwą.
Reakcja społeczności na sprostowanie
Kanał Zero, za pośrednictwem swojego konta X, opublikował trwające ponad 3 minuty wideo, w którym dr Tomasz Rożek tłumaczy swoje wcześniejsze wnioski dotyczące kryptowaluty Trumpcoin. Przyznał, że informacja którą podał, jakoby Donald Trump był twórcą tej kryptowaluty, była nieprawdziwa. Mimo to, Rożek próbował bronić swojego materiału, podając źródła, z których korzystał. Niestety, jego sprostowanie zostało odebrane jako pobieżne, co wywołało falę krytyki ze strony społeczności krypto.
Znany użytkownik K.O Kryptowaluty napisał w komentarzu:
“To najgorsze sprostowanie, jakie widziałem. Czasami lepiej milczeć.”
To stanowisko podzielił również influencer Mike Satoshi, który skomentował:
“Drogi panie. Popełnił pan błąd, ale nadal opowiada pan półprawdy, a wręcz kompletne bzdury.”
Influencer zwrócił uwagę, że Bitcoin w USA jest w pełni uregulowany, a jego status prawny nie budzi żadnych wątpliwości. Potwierdzają to amerykańskie agencje, takie jak SEC i CFTC, a także inne instytucje. Dodał również, że firmy, takie jak Blackrock, otrzymały zgodę na tworzenie funduszy ETF opartych na Bitcoinie. W ten sposób podważył twierdzenia dr. Rożka, który wcześniej sugerował, że rynek kryptowalut jest słabo uregulowany i wykorzystywany głównie do działań kryminalnych.
Społeczność jest zgodna, że błędne informacje mogą wywołać niepotrzebne zamieszanie, szczególnie w kontekście kryptowalut. Sprostowanie nie poprawiło sytuacji Kanału Zero. Wręcz przeciwnie, podsyciło dyskusje na temat kompetencji Rożka w zakresie blockchaina i kryptowalut.
Wpływ kontrowersji na wizerunek Kanału Zero
Negatywna reakcja społeczności na sprostowanie Kanału Zero nie ograniczyła się tylko do krytyki dr. Rożka. Inne znane konta, jak Wolność TV, otwarcie kwestionowały kompetencje Rożka, twierdząc, że kanał powinien korzystać z wiedzy bardziej doświadczonych specjalistów w dziedzinie kryptowalut.
Tak tę sprawę skomentował użytkownik Wolność TV:
„Drobny błąd to może być nieumyślne przejęzyczenie się, a wasz materiał od początku do końca kompletnie mijał się z prawdą.”
Społeczność kryptowalut zwróciła uwagę, że Kanał Zero ma dostęp do bardziej kompetentnych ekspertów w dziedzinie kryptowalut, takich jak np. Rafał Zaorski, z którym kanał już wcześniej współpracował. Użytkownicy zasugerowali, że to on, a nie dr Rożek, powinien być osobą wypowiadającą się na temat rynku kryptowalut. Konto quizmp.inj skomentowało.
„Ostra wtopa, panie Rożek, i mała porada dla Kanału Zero – jest wielu powszechnie szanowanych postaci, które z przyjemnością nagrałyby rzetelny materiał na ten temat.”
Pomimo licznych uwag, wydaje się, że Kanał Zero nie zamierza zmieniać swojego podejścia do prezentowania treści. Nie jest to jednak rozwiązanie, które zadowoliło społeczność krypto, która nadal uważa sprostowanie Rożka za próbę bronienia błędnego materiału. Tym bardziej, że Kanał Zero usunął to błędne nagranie, co samo w sobie było przyznaniem się do pomyłki.
Podsumowując, sprostowanie Kanału Zero w sprawie Trumpcoina wywołało więcej negatywnych reakcji, niż pierwotny błąd. Społeczność kryptowalut jednoznacznie oceniła materiał jako stronniczy i mało wiarygodny. Być może lepszym rozwiązaniem byłoby przyznanie się do błędu i skorzystanie z wiedzy doświadczonych ekspertów w dziedzinie kryptowalut.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
