W skrócie

  • Sektor zdecentralizowanych finansów rozwija się w zawrotnym tempie.
  • Tak szybki wzrost na nowym rynku nie mógł nie przyciągnąć uwagi wszelkiego rodzaju hakerów i oszustów.
  • Ze względu na anonimowość, włamania do blockchainowych ekosystemów są idealnym sposobem zarobienia pieniędzy dla hakerów.
  • promo

Sektor zdecentralizowanych finansów rozwija się w zawrotnym tempie. Trzy lata temu całkowita wartość zablokowana w DeFi wynosiła zaledwie 800 milionów dolarów. W lutym 2021 r. wartość ta wzrosła do 40 miliardów dolarów, w kwietniu 2021 r. osiągnęła 70 miliardów dolarów, a obecnie wynosi ponad 80 miliardów USD. Tak szybki wzrost na nowym rynku nie mógł nie przyciągnąć uwagi wszelkiego rodzaju hakerów i oszustów.

Według raportu firmy Messari z kwetnia 2021 roku, od 2019 roku sektor DeFi stracił około 284,9 miliona dolarów w wyniku hacków i innych ataków cyberprzestepców.

Z punktu widzenia hakerów, włamania do blockchainowych ekosystemów są idealnym sposobem zarobienia pieniędzy. Dlaczego? Ponieważ takie systemy są anonimowe. Tylko w pierwszych czterech miesiącach 2021 roku straty wyniosły 240 milionów dolarów. Warto zauważyć, że są to tylko przypadki podane do wiadomości publicznej. Faktycznie, straty te mogą być dużo większe. W dzisiejszym artykule omówimy sposoby, które wykorzystują hakerzy, aby włamać się do sieci DeFi.

Nadużycia zewnętrznych protokołów i błędy logiki biznesowej

Każdy rodzaj ataku zaczyna się przede wszystkim od analizy ofiary. Aby atak był przeprowadzony szybko i anonimowo, napastnik musi posiadać odpowiednie umiejętności programistyczne i wiedzę na temat działania smart kontraktów. Standardowy zestaw narzędzi hakera pozwala mu pobrać własną, pełną kopię blockchaina z głównej wersji sieci. Następnie dostraja go tak, aby wszystko wyglądało jakby transakcja odbywała się w prawdziwej sieci.

Następnie atakujący musi zbadać model biznesowy projektu oraz wykorzystywane usługi zewnętrzne. Błędy w modelach matematycznych i usługach zewnętrznych to dwa z najczęściej wykorzystywanych przez hakerów punktów ataku.

Twórcy smart kontraktów często wymagają większej ilości danych w momencie zawierania transakcji, niż mogą posiadać w danym momencie. Zmuszeni są więc do korzystania z usług zewnętrznych – na przykład wyroczni. Usługi te nie są zaprojektowane do działania w środowisku pozbawionym zaufania, więc ich wykorzystanie wiąże się z dodatkowym ryzykiem.

Pożyczki flash i manipulacja cenami

Informacje dostarczane do smart kontraktu są istotne tylko w momencie realizacji transakcji. Domyślnie, kontrakt nie jest odporny na potencjalną zewnętrzną manipulację zawartymi w nim informacjami. To sprawia, że istnieje całe spektrum możliwości przeprowadzenia ataku.

Pożyczki flash są pożyczkami bez zabezpieczenia, ale wiążą się z obowiązkiem zwrotu pożyczonej kryptowaluty w ramach tej samej transakcji. Jeśli pożyczkobiorca nie zwróci środków, transakcja zostaje anulowana. Takie pożyczki pozwalają pożyczkobiorcy na otrzymanie dużych ilości kryptowalut i wykorzystanie ich do własnych celów. Ataki “flash loan” zazwyczaj polegają na manipulacji ceną. Napastnik może najpierw sprzedać dużą liczbę pożyczonych tokenów w ramach transakcji, obniżając w ten sposób ich cenę, a następnie wykonać szereg działań przy bardzo niskiej wartości tokena przed ich odkupieniem.

Atak górniczy (ang. miner attack) jest odpowiednikiem pożyczki flash, jednak jest przeprowadzany na blockchainach działających w oparciu o algorytm konsensusu proof-of-work. Ten rodzaj ataku jest bardziej złożony i kosztowny, jednakże może pominąć niektóre z zabezpieczeń pożyczek flash. Podczas ataku górniczego, napastnik wykorzystuje moc obliczeniową, tworząc blok zawierający tylko te transakcje, które są mu potrzebne. W ramach danego bloku może on najpierw pożyczyć tokeny, zmanipulować cenę, a następnie zwrócić pożyczone tokeny.

defi

Błędy w kodzie DeFi

Smart kontrakty to stosunkowo nowa koncepcja. Pomimo swojej prostoty, języki programowania smart kontraktów wymagają zupełnie innego modelu rozwoju. Programiści często po prostu nie posiadają odpowiednich umiejętności i popełniają poważne błędy, które prowadzą do ogromnych strat dla użytkowników.

Audyty bezpieczeństwa eliminują tylko część ryzyka. Większość firm audytorskich na rynku nie ponosi bowiem żadnej odpowiedzialności za jakość wykonywanej pracy i interesuje je jedynie aspekt finansowy. Błędy w kodzie były przyczyną wielu ataków. Najlepszym przykładem może być hack dForce, który miał miejsce 19 kwietnia 2020 roku. Hakerzy wykorzystali lukę w standardzie tokenów ERC-777 i zgarnęli łup warty 25 milionów dolarów. Później jednak zwrócili środki. Podobna sytuacja miała miejsce ostatnio. Haker włamał się do protokołu DeFi Poly Network i ukradł rekordową w świecie DeFi kwotę – 600 mln USD. Koniec końców, również zwrócił całą kwotę, a nawet dostał ofertę pracy od zhackowanego projektu. W sieci pojawiły się jednak spekulacje, że włamanie to mogło być jedynie zabiegiem marketingowym Poly Network.

Niekompetencja programistów DeFi

Największe ryzyko wiąże się z ludzkim będęm. Ludzie sięgają po DeFi, ponieważ szukają możliwości szybkiego zarobku. Wielu deweloperów nie posiada odpowiednich umiejętności i kwalifikacji. Jednak mimo to starają się uruchamiać projekty w pośpiechu. Smart kontrakty są otwarto źródłowe. Oznacza to, że bez problemu mogą zostać skopiowane i zmodyfikowane przez hakerów. Jeśli oryginalny projekt zawiera jakikolwiek wektor ataku, oznacza to, że zostanie on sklonowany na setki innych protokołów. Przykładem może być tutaj RFI SafeMoon. Zawierał on lukę, która z powodu ogólnodostępnego kodu przeniosła się na setki innych projektów. Finalnie, doprowadziło to do strat w wysokości ponad 2 mld dolarów.

Posumowanie

Hacki w przestrzeni DeFi zdarzają się coraz częściej i obejmują co raz większe kwoty. Co więcej, nic nie wskazuje na to, aby trend ten spowalniał. Dlatego właśnie przed inwestycją w DeFi, inwestorzy powinni przeprowadzić dogłębny research. Dziedzina ta jest na tyle młoda, że niesie ze sobą ogromne ryzyko. Nawet jeżeli projekt istnieje na rynku długo i ma solidną reputację, nie oznacza to, że zablokowane w nim środki są w 100 procentach bezpieczne. Wielokrotnie byliśmy już bowiem świadkami upadku projektów z ogromnym TVL.

Jeżeli interesuje cię temat hacków w świecie DeFi, zapraszamy do przeczytania naszego innego felietonu dot. największych włamań do protokołów zdecentralizowanych finansów w 2020 roku.

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów
eToro eToro Wypróbuj
Najlepsze platformy dla krypto inwestorów
eToro eToro Wypróbuj
YouHodler YouHodler Wypróbuj
Najlepsze platformy dla krypto inwestorów
eToro eToro
YouHodler YouHodler
Wirex Wirex
dYdX dYdX
NEXO NEXO

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
photo_mzerelik.jpg
Podróże, nurkowanie, kryptowaluty, blockchain, mining. Zwolennik idei decentralizacji. Na bieżąco z branżą kryptowalut od około 3 lat. Prywatnie HODLer wielu topowych coinów
PRZECZYTAJ PEŁNE BIO
Sponsorowane
Sponsorowane