Rosja ma do dyspozycji wiele narzędzi związanych z kryptowalutami, aby obejść sankcje, które z pewnością będą się nasilać w związku z jej inwazją na Ukrainę.
Kiedy Rosja zajęła Krym w 2014 roku, została dotknięta międzynarodowymi sankcjami. Według szacunków ekonomistów kosztują ją 50 miliardów dolarów rocznie. Jednak od tego czasu światowy rynek kryptowalut i innych aktywów cyfrowych znacznie się rozwinął. Daje to Rosji kilka alternatywnych sposobów na obalenie sankcji.
Sankcje są skutecznym narzędziem dyplomatycznym ze względu na globalny system finansowy. Zwłaszcza te wprowadzane przez Stany Zjednoczone, które kontrolują de facto rezerwową walutę świata – dolara.
Firmy i osoby prywatne są umieszczane na czarnej liście. A każdy, kto zostanie przyłapany na handlu z nimi, musi liczyć się z wysoką karą. Działania te są skutecznie realizowane przez banki, których przepisy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy zobowiązują do blokowania transakcji z podmiotami objętymi sankcjami.
Jednak obecnie kryptowaluty umożliwiają podmiotom skuteczne omijanie tych strażników. Większość platform wymiany kryptowalut przestrzega podobnych zasad “poznaj swojego klienta (KYC)”. Lecz rzadko są one tak wyczerpujące jak regulowane instytucje finansowe.
Zestaw narzędzi kryptowalutowych Rosji
Wraz z rozwojem kryptowalut w następnych latach, Rosja ma obecnie do dyspozycji wiele narzędzi związanych z kryptowalutami. Na przykład, rząd rosyjski opracowuje własną walutę cyfrową banku centralnego (CBDC). Mając tak zwanego cyfrowego rubla, Rosja będzie miała nadzieję na bezpośredni handel z każdym innym krajem. Każdym, który będzie chciał go zaakceptować.
Ponadto rosyjscy hakerzy prawdopodobnie nasilą ataki typu ransomware, z których stali się znani na całym świecie. Chcą zrekompensować sobie dochody utracone w wyniku sankcji. Iran i Korea Północna ustanowiły już precedensy dla tego rodzaju obejść. Ta ostatnia wykorzystała już wcześniej oprogramowanie ransomware do kradzieży kryptowaluty w celu sfinansowania swojego programu nuklearnego.
Kryptowaluty stanowią również podstawę funkcjonowania ciemnych rynków internetowych, takich jak Hydra, która w 2020 roku osiągnęła obroty przekraczające 1 miliard dolarów i za pośrednictwem której nielegalne środki nadal trafiają do Rosji. Chociaż rygorystyczne warunki i technologia platformy utrudniają śledczym śledzenie transakcji, obecnie nie ma ona wystarczającej skali, aby obsłużyć wolumen transakcji potrzebny na poziomie krajowym. Jednak techniki prania pieniędzy, takie jak “zagnieżdżanie”, mogłyby ułatwić realizację tego celu.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.