Chińscy urzędnicy będą się uczyć o krypto?

Chiny bardzo intensywnie pracują nad rozwojem cyfrowego Juana, który ma już być w powszechnym użytku do czasu rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku. W międzyczasie na temat technologii i wykorzystania kryptowalut będą się uczyć chińscy urzędnicy. Wcześniej urzędnicy Komunistycznej Partii Chin zapoznawali się się z blockchainem i sztuczną inteligencją. Od pewnego czasu wydaje się, iż chińska narracja będzie prowadzić rynek krypto oraz narodowych kryptowalut w najbliższym czasie. Wprowadzenie do obiegu pieniądza fiducjarnego cyfrowej waluty sprawi, iż rozwiązania chińskie będą przecierać szlaki dla regulatorów z innych krajów. Prawdopodobnie dlatego prezydent Xi Jinping zażądał, aby przedstawiciele Komunistycznej Partii Chin i pracujący w instytucjach rządowych urzędnicy czytali książki o najnowszych technologiach. W wyścigu o stworzenie wiodącej ku przyszłości technologii Chińczycy słusznie czują, iż częścią jutra będzie technologia blockchain i wykorzystanie jej do tworzenia kryptowalut. Celem jest zrozumienie przez większą ilość ludzi niuansów tej technologii, aby przygotować się na nowy globalny system monetarny.

Nowa Książka

Dzięki esejom i artykułom napisanym przez ekspertów z Chińskiego Banku Ludowego i organów rządowych, Szkoła Partii Centralnej wydała nową książkę poświęconą kryptowalutom dla urzędników Komunistycznej Partii Chin. Celem jest pokazanie im świata kryptografii oraz jej rosnącego wpływu na nasze życie. Pierwsza część książki ma zwracać uwagę czytelników na to jak doszliśmy do walut fiat oraz problemów istniejących w dzisiejszym systemie monetarnym.  Następnie w książce pojawia się Bitcoin, wzrost jego znaczenia oraz jak pomaga on nam pokonać niedociągnięcia obecnego systemu walutowego. Według wstępnych informacji książka ma szczegółowo opisywać przyszłość kryptografii, naturę spw tym kraju oraz sposób, w jaki ICO odgrywają kluczową rolę w finansowaniu przedsięwzięć jutra.

Rozdział o cyfrowym Juanie

Długo oczekiwany i niedawno wprowadzony w czterech chińskich miastach cyfrowy Juan ma otrzymać pełen rozdział na temat jego pochodzenia, znaczeniu oraz prawdopodobnym wpływie jaki wywarłby na system płatności. W książce pojawi się również informacja o tym, co odróżnia chińskie CBDC od stablecoinów, takich jak projekt Libra na Facebooku czy USDT. Według portalu Cryptonomist, stablecoin Libra został w książce opisany w niezbyt pochlebny sposób, mimo iż nie mamy jeszcze wielu informacji na temat samego projektu. Mimo wszystko w książce zachęca się urzędników Komunistycznej Partii Chin do wspierania sposobów, które przeciwdziałają wprowadzeniu Libry w Chinach. Jej brak w Chinach jest raczej pewnikiem, ponieważ powiązany z Librą Facebook również nie jest dostępny dla obywateli Chin. Jak widzimy Państwo Środka konsekwentnie dąży do edukacji swoich urzędników i obywateli na temat najnowszych technologii. Być może jest to rzecz, której w Polsce moglibyśmy się od Chińczyków nauczyć?