Analitycy giganta bankowego JPMorgan pozostają ostrożni, jeśli chodzi o prognozy dotyczące rynku kryptowalut na 2024 rok. Jednocześnie są przekonani, że Ethereum będzie w stanie prześcignąć Bitcoina i niektóre inne monety pod względem rentowności w przyszłym roku. Szczególną rolę w tym procesie odegrają ważne aktualizacje sieci, które sprawią, że będzie ona szybsza i bardziej dostępna w użyciu.
Przewidywanie większego wzrostu Ethereum w przyszłym roku na tle Bitcoina jest dość ryzykownym stwierdzeniem. Mimo to w 2023 r. BTC z pewnością wyprzedził kryptowalutę od Vitalika Buterina.
Na dzień dzisiejszy wartość Bitcoina wzrosła o 158 procent od pierwszego stycznia, podczas gdy ETH wzrosło o prawie 90 procent.
Co stanie się z kryptowalutami w 2024 roku?
W świeżym raporcie analityków JPMorgan na szczególną uwagę zasługuje następujące stwierdzenie.
“Uważamy, że w 2024 r. Ethereum umocni swoją pozycję i odzyska udział w rynku. Głównym katalizatorem wzrostu będzie aktualizacja EIP-4844 lub protodanksharding, który ma nastąpić w pierwszej połowie 2024 roku. Aktualizacja ta będzie prawdopodobnie dużym krokiem w kierunku zwiększenia aktywności w sieci Etherium, co pomoże jej przewyższyć konkurencję.”
Protodanksharding powinien znacznie obniżyć opłaty transakcyjne w sieciach warstwy 2 opartych na Ethereum, takich jak Arbitrum. Jednocześnie eksperci zauważają, że nawet po tej aktualizacji sieć będzie mogła stawić czoła zatorom. Mimo to sieci warstwy 2 będą przenosić wyniki aktywności swoich użytkowników do głównego łańcucha ETH i nadal mogą przetwarzać tylko około 13-15 transakcji na sekundę. Oznacza to, że podczas masowych wydarzeń, takich jak uruchomienie obiecującej kolekcji NFT lub czegoś podobnego, opłaty nadal będą mogły rosnąć do bezprecedensowych wysokości.
Protodanksharding jest pierwszym krokiem w kierunku pełnej realizacji dunkshardingu, bardziej wydajnej formy znanego już shardingu dla Ethereum. W przeciwieństwie do pierwotnie planowanej koncepcji shardingu, dunksharding pozwala uniknąć złożonego procesu dzielenia blockchaina na wiele łańcuchów lub tak zwanych shardów.
Zamiast tego wprowadzone zostaną tak zwane bloby – tymczasowe pakiety danych dołączone do bloków. Są one w stanie przechowywać więcej danych w porównaniu do bloków bez zajmowania dużej ilości zasobów w maszynie wirtualnej EtherEum.
Czym jest shrading?
Sharding sam w sobie jest metodą dzielenia pojedynczego zestawu danych na wiele baz danych. W kontekście blockchaina, każdy shard będzie zawierał unikalny zestaw smart kontraktów i sald adresowych. Każdy shard powinien mieć przypisany węzeł, co rozwiąże problem skalowalności sieci Etherium.
EIP-4844 jest szczególnie przydatny dla sieci drugiej warstwy, takich jak Arbitrum i Optimism. Aktualizacja zapewni dodatkową tymczasową przestrzeń na dane w celu zwiększenia przepustowości sieci i zmniejszenia opłat transakcyjnych. W związku z tym aktywność w kontekście Ethereum powinna przenieść się głównie do blockchainów warstwy 2.
Fani kryptowalut widzą w takim scenariuszu wady. Faktem jest, że taki scenariusz grozi fragmentacją płynności. Oznacza to, że jedno i to samo aktywo będzie znajdować się w różnych łańcuchach w ramach Ethereum, które mogą nie być ze sobą bezpośrednio połączone. W związku z tym taka sytuacja może prowadzić do pogorszenia warunków handlowych w niektórych łańcuchach.
Warto również pamiętać o podatności tak zwanych mostów blockchain, które pomagają przenosić aktywa z jednego łańcucha do drugiego. Są one przedmiotem zwiększonej uwagi hakerów, ponieważ zawierają znaczne ilości aktywów.
Analitycy twierdzą, że cena Ethereum i innych altcoinów nadal będzie zależeć od zmian wartości Bitcoina. Jednocześnie dla posiadaczy głównej kryptowaluty najbardziej oczekiwanymi wydarzeniami nadchodzącego roku pozostają zatwierdzenie pierwszego spot Bitcoin-ETF w Stanach Zjednoczonych, a także halving na wiosnę. Analitycy podkreślają jednak, że oba wydarzenia zostały już ocenione przez rynek, co oznacza, że może nie być możliwe zaobserwowanie znaczącej reakcji na nie.
Inwestorzy już kupili Bitcoiny?
Taka wersja brzmi logicznie. Inwestorzy, którzy czekają na wzrost rynku kryptowalut po wejściu na giełdę ETF, z pewnością już kupili Bitcoiny. Trudno tu jednak cokolwiek zgadywać. Mimo to, spot ETF na Bitcoina w USA może przyciągnąć ogromne sumy do branży monet. Oznacza to, że teoretycznie to wydarzenie może być początkiem nowej hossy.
Z drugiej strony, halving oznacza, że nagroda dla górników za wydobycie bloku zostanie zmniejszona dokładnie o połowę. Już teraz koszt wydobycia jednego bitcoina wynosi około połowy ceny kryptowaluty. Jeśli halving nastąpi przy obecnej lub wyższej cenie BTC, reakcja rynku również może nie być zbyt zauważalna.
Według dyrektora generalnego Swan Bitcoin Exchange, Coreya Klippstena, amerykańskie firmy posiadające Bitcoiny w swoich bilansach wkrótce będą mogły “dokładniej odzwierciedlać wartość kryptowaluty w swoich raportach”.
“Zmiana ta ma kluczowe znaczenie dla wielu firm, nie tylko tych, które koncentrują się głównie na Bitcoinie. Sprzyja ona bardziej powszechnemu korporacyjnemu podejściu do inwestowania w BTC.”
13 grudnia opublikowano nowe zasady amerykańskiej Rady Standardów Rachunkowości Finansowej (FASB), które wejdą w życie w grudniu 2024 roku. Zgodnie z nimi, szacowana wartość rynkowa kryptowalut posiadanych przez spółki będzie dokładniej odzwierciedlana w księgach. To pozwoli na wskazanie dynamiki zysków z tych aktywów.
Wcześniej kryptowaluty posiadane przez firmy podlegały utracie wartości tylko w przypadku spadku wartości w księgach. Klippsten dodał, że firmy mogą teraz używać Bitcoina jako “strategicznego aktywa finansowego”. Będą mogły bowiem raportować zyski i straty na wartości, a to może pomóc w zwiększeniu popularności BTC wśród firm.
Najwyraźniej analitycy JPMorgan uważają nadchodzącą aktualizację Ethreum za bardzo ważną. Czy tak będzie w rzeczywistości – czas pokaże. W międzyczasie powinniśmy mieć nadzieję, że deweloperzy będą mogli inwestować w określonych ramach czasowych, ponieważ już wcześniej były z tym problemy.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
