Dzień Niepodległości: niezależność finansowa w dojrzałym świecie krypto

Wielu inwestorów detalicznych postrzega kryptowaluty jako drogę do finansowej niezależności. Ostatnio również coraz więcej inwestorów instytucjonalnych, a nawet banków centralnych dostrzega w Bitcoinie zabezpieczenie przed pochłanianymi przez inflację walutami fiducjarnymi, jak i niepewnymi w czasach kryzysu rynkami aktywów tradycyjnych. Świadczy to zarówno o rosnącej popularności kryptowalut, jak i o coraz większej ich dojrzałości.

Cztery zasady

Znany zwolennik Bitcoina i popularyzator kryptowalut, Anthony Pompliano, widzi w nich możliwość osiągnięcia niezależności finansowej. W niedawnym tweecie podzielił się czterema zasadami, których należy się trzymać, aby zrealizować swój cel. Powstały one w odpowiedzi na czyjąś prośbę o poradę, jak szybko zamienić 1000 USD w 100 000 USD.

Someone asked me how they could turn $1,000 into $100,000 quickly. This was my answer. pic.twitter.com/F2ePsWmvxm

— Pomp 🌪 (@APompliano) May 12, 2020

Co ciekawe, żadna z tych zasad nie dotyczy wprost rynku krypto, lecz równie dobrze może być zastosowana w dowolnej, tradycyjnej dziedzinie finansów. Cztery zasady Pompliano na drodze ku finansowej wolności to:

• Wydawaj mniej niż zarabiasz.
• Znajdź kilka źródeł przychodów.
• Pozbądź się aktywów inflacyjnych na rzecz aktywów deflacyjnych.
• Bądź cierpliwy, zdyscyplinowany i zrozum, że bogactwo buduje się z czasem.

Jak zatem widać, Pompliano dość przekornie odpowiada zainteresowanemu, trzymając się bardzo tradycyjnego ujęcia i twierdząc, że jednak nie da się szybko zrobić rezultatów rzędu 100x. Zamiast pochopnie szukać „moon lambo” i okazji na szybki zarobek, należy budować swoją niezależność finansową przez konsekwentne stosowanie równie dobrze znanych, co rzadko stosowanych zasad zarządzania własnym portfelem. Możliwie najbardziej „kryptowalutową” poradą jest trzecia zasada, która zapewne sugeruje zamianę walut fiducjarnych na Bitcoina. Te pierwsze historycznie zawsze ulegały inflacji, systematycznie tracąc na wartości, podczas gdy ten drugi – od ponad dekady istnienia – tylko zwiększa swoją wartość. Istnieje wiele przykładów inwestorów, którzy zgrabnie łączą lokowanie swojego kapitału w tradycyjnych aktywach, walutach i towarach z korzyściami oferowanymi przez kryptosferę. Kryptowalutowy trader i youtuber, @BTCKYLE, w swoim ostatnim materiale opowiada, jak podzielił źródła swojego pasywnego dochodu na trzy segmenty: nieruchomości, odsetki wypłacane z Celsius Network i mechanizm stakowania (wypiekania) w sieci Tezos (XTZ).

Dojrzałe kryptowaluty

Jak się zatem okazuje inwestowanie w kryptowaluty, pomimo towarzyszącej im otoczki szybkich i nie do końca poważnych pieniędzy, opiera się na dobrze znanych zasadach budowania niezależności finansowej. Świadczy to o dojrzałości rynku krypto, w którym stosowanie sprawdzonych zasad rynków tradycyjnych może przynieść doskonałe rezultaty. Twierdzenie to zdają się potwierdzać badania polskich naukowców nad kryptowalutami w kontekście stabilności finansowej. Opublikowany jeszcze w 2018 roku artykuł Elżbiety Mireckiej pt. „Kryptowaluty a problematyka stabilności finansowej i gospodarczej” wskazał, że pomimo coraz większej rangi tej klasy aktywów cyfrowych, wiele podmiotów odmawiało im traktowania na równi z tradycyjnymi aktywami.

Autorka podkreśliła, że stanowiska wobec kryptowalut są zróżnicowane – „od zakazu wprowadzania kryptowalut na rynki finansowe, aż do chęci ich emisji”. W kwestii bezpieczeństwa finansowego na płaszczyźnie gospodarczej podkreśliła ona tylko zagrożenia płynące ze sposobności prania pieniędzy. Kontynuacją poważnych badań naukowych nad kryptowalutami na rodzimym gruncie są tegoroczne analizy fizyków z Krakowa. Zespół kierowany przez prof. Stanisława Drożdża z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN wykorzystał praktycznie nieograniczone dane płynące z blockchain i przeanalizował je za pomocą formalizmu macierzy korelacji używanego w fizyce statystycznej. Celem było poszukiwanie wzorców i wykazanie podobieństw do dojrzałych rynków typu Forex.

Badania prowadzą do ciekawych wniosków. Wykazana została zmniejszająca się z czasem korelacja względem zewnętrznych instrumentów finansowych, jak rynki tradycyjne, waluty fiducjarne czy towary. Kursy Bitcoina oraz innych kryptowalut są coraz mniej chaotyczne i coraz bardziej podyktowane wewnętrzną dynamiką własnego rynku. Kryptosfera dojrzała. Jak twierdzi Drożdż:

Nasze badania wewnętrznych korelacji na rynku kryptowalut wskazują, że ów rynek osiągnął poziom dojrzałości, upoważniający do traktowania go za równoważny konwencjonalnym rynkom finansowym, a w szczególności globalnemu rynkowi wymiany walut, jakim jest Forex.

Wydaje się zatem, że kryptowaluty są atrakcyjną opcją na drodze do osiągnięcia niezależności finansowej. Stosując tradycyjne metody zarządzania kapitałem, dynamicznie dywersyfikując aktywa tradycyjne i cyfrowe, a także polegając na rosnącej dojrzałości rynku krypto, można szukać swojej drogi do bezpiecznej przyszłości. Okazuje się, że najpewniej nie jest to droga typu „get-rich-quick”, ale cierpliwe i konsekwentne przestrzeganie narzuconych sobie zasad.