Bitcoin jest zabezpieczeniem przed inflacją, ale tylko w pewnych okolicznościach, mówi Steven Lubka, dyrektor zarządzający Private Client Services w Swan Bitcoin.
Według Lubki, Bitcoin jest dobrym zabezpieczeniem przed inflacją, w takich przypadkach, jak luzowanie ilościowe. Jednak przed innymi, takimi jak zakłócenia łańcucha dostaw, radzi sobie gorzej.
Komentarze Lubki pojawiają się w trudnym okresie zarówno dla kryptowalut, jak i rynków finansowych. Bitcoin obecnie handluje na poziomie 23 348 USD. Oznacza to wzrost o 20,3% w skali miesiąca, ale spadek o 44,1% w skali roku. Tymczasem S&P 500 jest w górę o 8,04% w miesiącu, w dół o 5,8% w roku do 4129 USD.
Bitcoin jest zabezpieczeniem przed inflacją?
Inflacja początkowo odnosiła się do drukowania świeżego pieniądza w zamian za podaż stałego zabezpieczenia, takiego jak srebro lub złoto. Jednak od lat fiat – fizyczny pieniądz papierowy – nie ma takiego zabezpieczenia.
Obecnie terminem inflacja określa się dwie odrębne rzeczy, które mają powierzchowne podobieństwa. Obydwie podnoszą ceny dóbr konsumpcyjnych, ale w swej istocie są zasadniczo różne.
Jedną z nich jest inflacja spowodowana luzowaniem ilościowym lub drukowaniem pieniędzy. Drugą powoduje zwiększony niedobór towarów i usług.
Przy inflacji w USA wynoszącej obecnie 9,1%, co jest jej najwyższym poziomem od 40 lat, zrozumienie tej różnicy staje się coraz bardziej istotne.
“Inflacja i to, co dzieje się w tym momencie, przykuło uwagę przeciętnej osoby w sposób, w jaki nigdy wcześniej to się nie wydarzyło” – wyjaśnił Lubka w podcaście What Bitcoin Did. “Myślę, że przeciętna osoba, przez ostatnie dwie dekady, w ogóle nie przejmowała się inflacją. A dlaczego mieliby? Była stosunkowo niska, nie wpływała na ich życie. Jednak dziś ludzie naprawdę ją odczuwają”.
Problem, z którym obecnie borykają się konsumenci i posiadacze Bitcoinów, mówi Lubka, polega na tym, że mają do czynienia z oboma typami “inflacji” jednocześnie. Pierwszy typ był dobry dla cen Bitcoina, ale drugi już nie.
“Na początku była ogromna kreacja monetarna – więc USA drukowało tonę pieniędzy, aby ratować podmioty gospodarcze w trakcie pandemii COVID-19. Bitcoin idzie z 10 000 do 69 000 USD. Kiedy drukowali pieniądze i rozszerzali podaż pieniądza Bitcoin był jednym z najlepiej radzących sobie aktywów. Bitcoin zabezpieczał przed ekspansją podaży pieniądza”.
Tutaj jednak pojawia się żądło w tej opowieści. Lubka zauważa:
Później mamy inną falę inflacyjną, która naprawdę koncentruje się na żywności i energii. Dzieje się to z powodu wojny lub z powodu zakłóceń w łańcuchu dostaw. Powiedzmy sobie jasno, wojna była iskrą, która podpaliła wszystko, ale ustawiliśmy stos podpałki od dekad, nie inwestując w te rzeczy.
Po drugiej fali inflacyjnej ceny Bitcoina spadły do miejsca, w którym jest dzisiaj.
Złożony obraz
Zrozumienie inflacji i tego, jak Bitcoin jest zabezpieczeniem przed inflacją, nie jest łatwym zadaniem. Jak wyjaśnia Lubka, obraz ten jest złożony. Podczas gdy ostatni spadek cen Bitcoina podważył logikę, że BTC jest zabezpieczeniem przed inflacją, lepsze zrozumienie tego, czym jest inflacja, zapewnia bardziej zniuansowany pogląd.
Dobrą wiadomością dla hodlerów Bitcoina jest to, że mniej pożądana forma “inflacji” nie zawsze musi być trwała. Zakłócenia w łańcuchu dostaw mogą w końcu zostać rozwiązane, a ceny mogą ponownie spaść.
Złą wiadomością jest to, że takie rozwiązania mogą być dość odległe.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.