Firma zajmująca się analizą blockchaina – Chainalysis, ogłosiła dziś, że podczas kolejnej rundy finansowania, zebrała 100 mln USD. Środki zostaną przeznaczone na rozszerzenie skali działalności firmy.
Będzie to już trzecia runda finansowania Chainalysis w ciągu 6 lat od jej uruchomienia. Aktualnie spółka jest wyceniana na ponad miliard dolarów.
Ta runda serii C została wsparta głównie przez Addition, firmę inwestycyjną założoną przez byłego inwestora Tiger Global Management – Lee Fixela. Dołączyli do niej również poprzedni inwestorzy, w tym Accel, Benchmark i Ribbit.
Po najnowszym sukcesie Michael Gronager, współzałożyciel i CEO Chainalysis, entuzjastycznie skomentował sprawę. Zauważył, że fundusze te pomogą rozszerzyć działalność firmy i przyniosą korzyści jej inwestorom, zwłaszcza Addition, który zainwestował najwięcej pieniędzy. Wszystko to dzięki kontraktom Chainalysis z kilkoma prywatnymi i rządowymi agencjami, którym firma pomaga w monitorowaniu blockchaina.
Agencje rządowe i sektor prywatny potrzebują odpowiednich danych, narzędzi i wiedzy, aby odpowiedzialnie nadzorować i uczestniczyć w gospodarce kryptowalut. Stworzyliśmy sieć agencji rządowych w ponad 30 krajach i ponad 250 najważniejszych przedsiębiorstw na całym świecie. Nasi partnerzy w Addition rozumieją siłę naszej platformy i są naturalnym partnerem w tej kolejnej fazie rozwoju.
Bez wątpienia decyzje inwestorów Chainalysis były strzałem w dziesiątke. Firma rozwija się bardzo szybko i dostarcza najnowsze rozwiązania technologiczne. Chociaż nie ma oficjalnych danych liczbowych, Forbes szacuje, że firma w 2018 roku osiągnęła około 8 milionów dolarów zysku. W 2019 roku zysk miał wzrosnąć o 100% i w tym roku firma spodziewa podobnego wyniku.
Śledzenie prywatnych kryptowalut
Firma Chainalysis zyskała swoją sławę w branży kryptowalut, ze względu na skuteczność w śledzeniu transakcji na blockchainie, rozwiązywaniu przestępstw i przekazywaniu istotnych informacji dot. kryptowalut.
Niedawno Chainalysis wraz z firmą Integra Fec., otrzymały od IRS kontrakt o łącznej wartości 1,25 mln dolarów. Obie firmy będą tworzyć narzędzia ułatwiające śledzenie transakcji Monero i Lightning Network.
Inną firmą, która próbuje stworzyć narzędzie umożliwiające śledzenie transakcji Monero jest Ciphertrace. W zeszłym tygodniu, firma złożyła dwa patenty, które mogą pozwolić rozwiązać ten problem. Ciphertrace również posiada podpisane kontrakty z agencjami rządowymi Stanów Zjednoczonych.
Póki co nadal nie istnieje magiczne narzędzie, które pozwoliło by śledzić monety prywatności. Chainalysis póki co nie podzieliła się jeszcze wynikami swoich prac, natomiast Ciphertrace nie otrzymała jeszcze oficjalnego zatwierdzenia patentowego.
Dzięki tej rundzie finansowania Chainalysis spełniłby również prognozę Forbesa. W lipcu 2020 r. agencja medialna umieściła Chainlaysis na swojej liście start-upów wartych miliard dolarów. Była to pierwsza blockchainowa firma, która kiedykolwiek znalazła się na tak prestiżowej liście.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.