W amerykańskim przemyśle kryptowalut jest naprawdę niewiele osób znienawidzonych tak mocno jak Gary Gensler od zeszłego tygodnia. Przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) szybko stał się wrogiem publicznym numer jeden dla kryptowalut.
Od czasów spektakularnego upadku Sama Bankmana-Frieda wraz z FTX na czele, na scenie kryptowalut nie było tak dużego poruszenia jak obecnie. Z powodu ostatnich działań SEC, kryptowaluty po raz kolejny są zagrożone.
Pomimo starannie sformułowanych oświadczeń wszelkich projektów kryptograficznych, w powietrzu unosi się aura sporego zawodu z powodu ostatnich działań regulatorów.
David Sacks oskarża Genslera o przekroczenie uprawnień
Jednym z głośniejszych krytyków Garego Genslera w minionym tygodniu był David Sacks.
Podczas odcinka podcastu All-In w sobotę, przedsiębiorca technologiczny znany z Paypal Mafia wypowiedział kilka mocnych słów do przewodniczącego SEC.
Komentując niedawne działania prawne SEC przeciwko Coinbase, Sacks argumentował, że w grę nie wchodzą żadne kwestie związane z ochroną konsumentów, tak jak mogłoby to mieć miejsce, gdyby komisja wcześniej zajęła się FTX.
Ponieważ Coinbase zasadniczo zrobił wszystko zgodnie z prawem, Sack twierdzi, że to, co Gensler i SEC starają się powiedzieć to w uproszczeniu fakt, że giełdy kryptowalutowe są nielegalne w Stanach Zjednoczonych.
Dodał, że wierzy, że tylko Kongres ma prawo nakładać tak daleko idące ograniczenia. W związku z tym Gary Gensler znacznie przekracza swoje uprawnienia, skutecznie ograniczając możliwość handlu kryptowalutami przez obywateli USA.
„To nie do przewodniczącego SEC powinien mówić, że Amerykanie nie powinni mieć kryptowalut.”
Gensler i Warren, czyli sojusz przeciwko amerykańskiemu sektorowi krypto
Pogląd Sacksa, że ostatnie działania SEC mogą poważnie osłabić zdolność obywateli USA do kupowania kryptowalut, generalnie odpowiada krytyce ze strony całej branży. Ale jego kolejne wypowiedzi nabierają bardziej konspiracyjnego tonu.
„Plotka głosi, że Gensler ma sojusz z Elizabeth Warren, a w kuluarach można usłyszeć, że uczyni go sekretarzem skarbu, jeśli zasadniczo zniszczy kryptowalutę w Stanach Zjednoczonych.”
Żeby było jasne, nie ma dowodów sugerujących, że Elizabeth Warren i Gary Gensler są w jakiejkolwiek zmowie mającej na celu zniszczenie amerykańskiego sektora kryptograficznego.
Nie ma również dowodów, że istnieje między nimi zakulisowa umowa. Jednak komentarze Sacksa budzą powszechną podejrzliwość wobec senatora Warrena wśród zwolenników kryptowalut.
Partia Demokratyczna często określa się jako “jastrząb kryptowalut”. Często domaga się większego nadzoru nad giełdami oraz większej ochrony dla drobnych inwestorów.
Wcześniej naciskała na regulację, która przyznałaby SEC rozszerzone uprawnienia do nadzorowania przestrzeni kryptowalut.
W marcu Warren przedstawiła projekt ustawy, który zakazałby miksowania kryptowalut i narzuciłby ograniczenia dotyczące korzystania z bankomatów kryptowalutowych.
Represje SEC spowodują odpływ kapitału z USA
Wybór sformułowania przez Davida Sacksa można uznać za pełne patosu. Jednak istnieją pewne dowody sugerujące, że firmy kryptowalutowe już odwracają się od amerykańskiego rynku.
W ciągu jednego tygodnia główne giełdy, takie jak Robinhood, usunęły z listy tokeny uznane za papiery wartościowe przez SEC. Tymczasem amerykańska filia Binance została zmuszona do całkowitego wstrzymania wypłat i wpłat w USD.
A na dokładkę, poza Stanami Zjednoczonymi politycy podejmują kroki, aby przyciągnąć wygnane z kraju firmy kryptowalutowe.
Na przykład w sobotę jeden z legislatorów z Hongkongu otwarcie zaprosił Coinbase do przeniesienia się do miasta w Azji. Nawiązując do niedawno wprowadzonego reżimu licencji dla firm w Hongkongu, Johnny Ng powiedział:
“Niniejszym oferuję zaproszenie, aby powitać wszystkich globalnych operatorów handlu wirtualnymi aktywami, w tym @coinbase, do przyjazdu do Hongkongu w celu aplikacji oficjalnych platform handlowych i dalszego rozwoju. Proszę, nie wahaj się skontaktować ze mną, chętnie udzielę wszelkiej pomocy.”
Doświadczeni traderzy z pewnością znajdą sposób na kontynuowanie kupna i sprzedaży kryptowalut pomimo ostatnich trudności.
Jednak jeśli celem SEC jest stawianie przeszkód i utrudnianie obywatelom amerykańskim dostępu do kryptowalut, to jak dotąd wszystkie sygnały wskazują, że to się udaje.
Brian Armstrong optymistycznie patrzy w przyszłość
Coinbase jest zdecydowanie atrakcyjnym celem dla ambicji kryptograficznego centrum Hongkongu. Jednak wydaje się prawdopodobne, że amerykańska firma będzie kontynuować walkę na krajowym froncie.
W wywiadzie dla Wall Street Journal, CEO Coinbase, Brian Armstrong, wyraził żal z powodu podejścia SEC do “regulacji poprzez aplikację” w ciągu ostatniego roku.
“Nie czuję, że istnieje jasna księga zasad. Jedynym ogólnym oświadczeniem, jakie wydali, jest to, że wszystko inne niż Bitcoin jest papierem wartościowym.”
Podkreślając komentarze Sacksa na temat Gary’ego Genslera, dodał, że jeśli wszystkie kryptoaktywa poza Bitcoinem będą uważane za papiery wartościowe, oznaczałoby to koniec branży kryptowalut w Stanach Zjednoczonych.
Krytykując dalej stanowisko SEC, Armstrong stwierdził, że uważa, iż prawo stoi po stronie sektora kryptowalut. Według CEO giełdy potrzebny będzie proces sądowy, aby rozstrzygnąć niepewność prawną związana z kryptowalutami.
Jednak zamiast się poddać, Armstrong powiedział, że Coinbase uda się do sądu, aby zakwestionować stanowisko SEC. Dodał również, że jako twórcy jesteśmy dumni, że robimy to dla branży i dla Stanów Zjednoczonych.
Pod koniec wywiadu Armstrong przyjął optymistyczny ton: “Stany Zjednoczone dojdą do właściwego rozwiązania […] nawet jeśli to potrwa trochę czasu”, skomentował.
Kontynuował, podkreślając, że firma ma również ambicje międzynarodowe. Chociaż planuje pozostać wiodącą giełdą kryptowalut w Stanach Zjednoczonych, powiedział, że chce, aby Coinbase była “amerykańską firmą z globalnym zasięgiem”.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.