Giełda kryptowalut Binance była dziś chwilowo niedostępna dla wielu użytkowników z powodu problemów technicznych.
To nie pierwszy raz, gdy wiodąca giełda kryptowalut boryka się z problemami z wydajnością. W przeszłości, często w związku ze skokami ilości Bitcoinów w obrocie, Binance borykało się z podobnymi problemami. We wrześniu na giełdzie wystąpiła mini awaria spowodowana problemami z bramką.
W ciągu ostatnich 24 godzin cena Bitcoina wzrosła o około 2,3%, osiągając prawie 12 tysięcy dolarów.
SponsoredTym razem wiatr w żaglach Bitcoina wydaje się pochodzić z wypowiedzi prezesa Fed, Jerome’a Powella. Na seminarium MFW w poniedziałek, Powell nie wspomniał wprost o Bitcoinie, ale przyznał, że bank centralny bada zalety i wady walut cyfrowych i stwierdził, że Stany Zjednoczone zamierzają pozostać w czołówce rozwoju CBDC.
Ze swojej strony, CEO Binance, Changpeng Zhao, napisał na Twitterze, że awaria była spowodowana „niektórymi błędami bramek” i że problemy te dotyczą tylko „niektórych regionów”. Zhao szybko zapewnił użytkowników, że wszystkie ich fundusze są bezpieczne.
Sam Binance udzielił odpowiedzi, do której wielu handlowców kryptowalut już się przyzwyczaiło:
Zdajemy sobie sprawę z pewnych tymczasowych trudności z dostępem do Binance.com. Zapewniamy, że nasz zespół nad tym pracuje. W międzyczasie korzystaj z aplikacji komputerowej.
W sumie problemy trwały około 30 minut, zanim usługi zostały w pełni przywrócone. W tym czasie nastąpił przewidywalny spadek ceny i więcej niż kilku użytkowników Twittera zwróciło uwagę na konsekwencję, z jaką ruchy cen Bitcoina powodują problemy dla Binance.