Amerykańscy regulatorzy finansowi badają, jak giełda kryptowalut FTX obsługiwała fundusze klientów
Amerykańscy regulatorzy finansowi rozpoczęli dochodzenie w sprawie giełdy kryptowalut FTX. Chcą się dowiedzieć, czy prawidłowo obsługiwała fundusze klientów i budowała relacje z innymi graczami w branży. Taką informację podał Bloomberg, powołując się na źródła.
Dochodzenia Securities and Exchange Commission (SEC) i Commodity Futures Trading Commission (CFTC) dotyczą kryzysu płynności na platformie handlowej.
Regulatorzy przyglądają się również związkom spółki z amerykańskim FTX.US i Alameda Research. Dochodzenie SEC rozpoczęło się kilka miesięcy temu w ramach przeglądu FTX.US. Tak twierdzą dwa źródła, których stanowiska i nazwy nie zostały ujawnione.
Co wzbudza wątpliwości regulatorów?
Regulatorzy pytają pracowników i osoby zaangażowane o strukturę własności FTX US i FTX.com. Interesuje ich przede wszystkim to, kto kieruje firmami i czy ich struktury organizacyjne się pokrywają. Pytają również o segregację aktywów klientów i skład inwestorów FTX.com.
SEC odmówił komentarza, a CFTC nie odpowiedział natychmiast na zapytanie agencji o sytuację FTX. Przedstawiciele Binance i FTX również nie skomentowali sprawy.
Na początku listopada pojawiła się informacja, że Binance postanowiło pozbyć się rezerw w tokenach z giełdy FTX (FTT). Taki zamiar ogłosił szef giełdy Changpeng Zhao po opublikowaniu historii obnażającej szare schematy platformy handlowej i powiązanej z nią firmy Alameda.
Rynek zareagował na konflikt gwałtownym spadkiem. FTX stracił 6 mld USD w aktywach klientów w ciągu ostatnich kilku dni, podczas gdy jego rezerwy w stablecoinach spadły o 93% w ciągu zaledwie dwóch ostatnich tygodni.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.