Wczorajsza decyzja FED o podniesieniu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych o 0,25 p.p. wywołała nagły wzrost ceny złota na rynku. Wraz ze swoją decyzją System Rezerwy Federalnej dał jasno do zrozumienia w jakim kierunku podążać będzie polityka pieniężna kraju.
Tego samego dnia rynek zareagował na te decyzję powodując przebicie ostatniego rekordu notowań złota. W obecnej chwili kruszec warty jest około 2050 USD.
Konsekwencje i zapewnienia dotyczące podnoszenia stóp procentowych
System Rezerwy Federalnej, czyli amerykański FED, w godzinach wieczornych wczorajszego dnia ogłosił swoją decyzję dotyczącą stóp procentowych. Ekonomiści oraz analitycy rynków finansowych celnie przewidywali ruchy Jerome Powella, Bank centralny Ameryki podniósł bowiem wskaźnik o 0,25 pkt. proc. 25 punktów bazowych oznacza tym samym powrót do rekordowego poziomu z 2007 roku.
Poza podniesieniem wskaźnika Jerome Powell zadeklarował również, że decyzją tą najprawdopodobniej zakończy się cykl podwyżek stóp procentowych. W kolejnych zdaniach podkreślał jednak problemy dotyczące rosnącej inflacji, która na ten moment wynosi około 5%.
To właśnie słowa, które padły z ust przedstawiciela banku centralnego Stanów Zjednoczonych spowodowały, że rynek złota niemalże natychmiastowo zareagował, czego odzwierciedleniem jest poniższy wykres. Równolegle do wzrostu złotego, dolar ponownie osłabił się względem euro, natomiast rentowność amerykańskich obligacji i giełdowych indeksów w USA spadła.
Cena złota w PLN i USD
Najdroższy kruszec na świecie wykonało wczorajszego dnia pewny ruch, aby przekroczyć granicę 2000 USD. Jego notowania wzrosły bowiem o 2,5% w ciągu kilku ostatnich dni. Oznacza to, że kontrakty na ten metal szlachetny podrożały do wartości około 2078 USD za uncję, co jest absolutnie rekordowym wynikiem porównując z ostatnimi maksimami z 2020 roku. Obecna sytuacja gospodarcza daje powody do myślenia, ze złoto wyznaczy w najbliższym czasie zupełnie nowe poziomy.
Czy krajowi inwestorzy również odnotowali rekordowy poziom? Niestety nie. Oczywiście notowania złota poszły do góry, jednak z powodu spadku USD/PLN, którego kurs wynosi obecnie 4,14 nie doczekaliśmy się rekordowych wartości. Jeszcze kilka miesięcy temu za dolara należało zapłacić 5 zł, natomiast aktualnie plasuje się on najniżej od kilku miesięcy. Przekłada się to zatem na 8500 PLN za uncje, przy 8900 PLN w szczytowym momencie
Czy złoto chroni przed inflacją?
Wzrost cen złota w ciągu ostatniego roku zintensyfikował dyskusję na temat tego, czy kruszec ten jest dobrym zabezpieczeniem przed inflacją. Wpływ inflacji na wartość kapitału jest oczywisty. Dlatego tak wiele osób zastanawia się, czy złoto jest dobrym sposobem na ochronę swoich oszczędności.
Analizując sytuację inwestora amerykańskiego i polskiego, którzy korzystają z krajowych walut, można zobaczyć, że notowania złota w dolarze wzrosły o 8,3%, podczas gdy roczna inflacja w marcu wyniosła 5%. Z drugiej strony notowania złota w polskiej walucie wzrosły tylko o 2,5%, a inflacja w Polsce wyniosła w kwietniu aż 14,7%. Wynika to z faktu, że złoty osłabił się między innymi po inwazji Rosji na Ukrainę. Złoto natomiast samo w sobie drożeje.
Warto jednak pamiętać, że antyinflacyjne właściwości złota przejawiają się przede wszystkim w długim okresie. Dlatego też, choć nie jest to rozwiązanie na krótką metę, złoto może być dobrym sposobem na ochronę kapitału w dłuższej perspektywie czasowej. Tego typu sformułowania często wybrzmiewają z ust ekspertów rynku metali szlachetnych.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
