Pierwszy dzień wojny domowej na polskiej scenie krypto jest już za nami. Za bezkrytyczne podejście do tematu kryptowalut oberwało się Kamilowi Jarzombkowi oraz Panu Paragrafowi. Najbardziej popularny w Polsce inwestor i spekulant giełdowy, Rafał Zaorski, zapowiedział nowe porządku na krajowym podwórku.
Dzisiejszego dnia uwaga Zaorskiego skupiła się wokół innego polskiego influencera. Tubylec to postać, która również zawdzięcza swoją popularność na Twitterze sferze kryptowalut. Czy będą następni?
Rafał Zaorski kontra Tubylec
Dzisiejszy wpis na tablicy Rafała Zaorskiego uderzył w postać znaną szerzej społeczności związanej z kryptowalutami jako Tubylec. @CryptoTubylec znany jest na Twitterze przede wszystkim z powodu swojej specyficznej działalności wokół kryptowalut. Wyszukuje on bowiem projekty o niskiej kapitalizacji, a zarazem dużym potencjałem na wzrost. Zaorski jednak, jak wynika ze wpisu na Twitterze, postrzega go bardziej jako stand-upera.
Niechęć Zaorskiego do postaci Tubylca wynikać może z jego obraźliwego wpisu z dnia wczorajszego. Założyciel Trading Jam Session wyzwany został od “idiotów” po wczorajszym wpisie na Twitterze, który dotyczył postaci @Jarzoombka i @PanaParagrafa.
Zaorski w odwecie sprezentował @CryptoTubylcowi osobny wpis na swojej Twitterowej tablicy. Najbardziej popularny inwestor w kraju drwi z dopisku “profil satyryczny” przy jego koncie. Zdaniem spekulanta, w przypadku Tubylca nie sprawdza się zasada orginalnego poczucia humory skorelowanego z wysokim IQ.
“Ten tumulec polskiego krypto @CryptoTubylec to jakis stand-uper? małym drukiem że „profil satyryczny” podobno poczucie humoru łączy się z IQ tutaj natura zdecydowała inaczej XD jest tak głupi że aż śmieszny.. recepta – ubić zanim złoży na kimś jaja i się wyklują”
Oczywiście sama nazwa użytkownika polskiego krypto influencera przekręcana jest intencjonalnie, nawiązując do legendarnej już postaci Kamila Tumulca, sygnującego swe nazwisko w dowodzie herbem klubu piłkarskiego Legia Warszawa.
Czy zarzuty Zaorskiego są uzasadnione?
Jeden z użytkowników na Twitterze zdaje się nie do końca rozumieć powody wbijania kolejnych szpilek w polskich influencerów związanych z rynkami krypto. Pod jednym ze wpisów Rafała Zaorskiego wyznał, że nie rozumie sytuacji atakowania Tubylca, powołując się na te samą narodowość. Chce, aby każdy miał możliwość rozwinięcia skrzydeł i wzbogacenia się tak jak robi to na tradycyjnej giełdzie Zaorski.
W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że znany spekulant woli publicznie wypowiadać swoje opinie na temat niektórych postaci. Zdaniem założyciela Trading Jam Session, osoby wskazane przez niego w ciągu ostatnich dwóch dni, psują polski rynek.
W wątku dotyczącym Kamila Jarzombka, polski spekulant giełdowy, po raz kolejny tłumaczy swojej społeczności powody swojej walki z polskimi influencerami. Nadrzędnym celem Rafała Zaorskiego jest walka z piramidami finansowymi, niezależnie od tego, jak duże zyski przynoszą. Są złe i krzywdzą również z samej definicji. Dlatego też promowanie projektów, które działają w ten sposób, należy według niego piętnować.
Jeden z użytkowników słusznie zauważył, że przecież oprócz ludzi, którzy kolokwialnie mówiąc “wtopili” swój majątek, znalazła się również masa osób, która zarobiła krocie. Zaorski wypunktował w odpowiedzi kilka z największych afer, będących w rzeczy samej piramidami finansowymi i jeszcze raz podkreślił, że tego typu projekty należy tłumić w zarodku.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.