Wcześniej informowaliśmy o odwołanym posiedzeniu amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Według plotek spotkanie to dotyczyło ugody z Ripple (XRP).
Plotka ta wywołała poruszenie w świecie kryptowalut. W końcu może to oznaczać, że koniec niekończącego się procesu sądowego Ripple jest w zasięgu wzroku. A może jednak nie?
Prawnicy obalają plotki
Bill Morgan, znany prawnik w społeczności Ripple, twierdzi, że spotkanie SEC, o którym mowa, nie jest w ogóle związane z pozwem Ripple. Jego oświadczenie rozwiało nadzieje na szybką ugodę. Były prawnik SEC Marc Fagel również potwierdza stwierdzenia Morgana. Twierdzi on, że żadna ze stron nie dąży obecnie do ugody.
Pozew jest obecnie na końcowym etapie. SEC zażądała grzywny w wysokości 102,6 miliona dolarów. Jest to znacznie mniej niż pierwotne żądanie w wysokości prawie 2 miliardów dolarów. Z drugiej strony, Ripple zaproponował grzywnę w wysokości 10 milionów dolarów, którą SEC uważa za zbyt niską. Ta różnica 90 milionów dolarów jest prawdopodobnie powodem, dla którego ugoda nie jest obecnie realistyczna.
Batalia prawna między Ripple a SEC trwa od grudnia 2020 roku. Pozew dotyczy roszczenia SEC, że XRP jest papierem wartościowym. Ripple oczywiście nie zgadza się z tym zarzutem. Pomimo częściowego zwycięstwa Ripple w 2023 r., ważne kwestie wciąż pozostają nierozwiązane.
Jest nadzieja!
SEC przeniosła spotkanie za zamkniętymi drzwiami, pierwotnie zaplanowane na 18 lipca, na 25 lipca. Jeśli więc wierzyć prawnikom, spotkanie to nie ma nic wspólnego z Ripple. Nie jest jasne, z czym ma ono związek.
Jest jednak nowa nadzieja dla zwolenników Ripple. Na początku tego tygodnia Brad Garlinghouse, dyrektor generalny Ripple, wskazał w wywiadzie dla Bloomberga, że koniec procesu sądowego z SEC jest już bardzo bliski.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
