Czy naprawdę XRP zastąpi Fed i stanie się podstawą nowego systemu finansowego? Analityk krypto Nick w swojej analizie wyjaśnia, że Rezerwa Federalna może utracić centralną rolę, a blockchain i stablecoiny przejmą kluczowe funkcje. Według niego Ripple i podobne projekty są już gotowe na tę zmianę.
Rynek kryptowalut coraz częściej łączy się z tradycyjnymi instytucjami finansowymi, co otwiera dyskusję o przyszłości Fed.
Czy naprawdę XRP zastąpi Fed?
SponsoredNick przypomina, że w marcu 2025 roku Thomas Massie przedstawił ustawę HR846, która zakładała zniesienie Rezerwy Federalnej. Projekt opierał się na oskarżeniu, że Fed osłabia dolara przez monetyzację długu i wywoływanie inflacji. Od momentu powstania Fed siła nabywcza dolara spadła o 97%, co budzi rosnącą krytykę. Według Nicka, całkowite zniknięcie Fed jest mało prawdopodobne, ale jego rola może znacząco się zmienić.
Analityk podkreśla, że w 2025 roku pojawiły się spekulacje dotyczące odejścia Jerome’a Powella, szefa Fed. Wśród potencjalnych następców wymienia się 11 kandydatów, co pokazuje napięcia w instytucji. Krytycy zarzucają Fed opóźnione reakcje na kryzysy, dewaluację dolara oraz brak skuteczności w kontroli inflacji. To prowadzi do pytań: jeśli Fed nie realizuje swoich celów, to czy jego istnienie ma jeszcze sens?
Nick zauważa, że Ripple stara się o master account Fed, aby rozliczać płatności bezpośrednio za pomocą XRP. To mogłoby oznaczać, że XRP zastąpi Fed w roli pośrednika w rozliczeniach. Blockchain eliminuje konieczność korzystania z rezerw walutowych, co zmienia układ sił w globalnych finansach.
Ripple, stablecoiny i nowa infrastruktura finansowa
W analizie Nick przytacza post Smoked Dog, w którym David Andolfatto z Fed potwierdza możliwość delegowania clearingu podmiotom trzecim. Ripple i XRP są według niego naturalnymi kandydatami do przejęcia tej roli. Andolfatto wspomina także o koncepcji „Fedcoina”, czyli cyfrowego dolara emitowanego bezpośrednio przez Fed. Dzięki temu eliminowana byłaby zmienność kursowa, a blockchain zapewniałby przejrzystość transakcji.
Nick podkreśla, że integracja blockchainu z systemem finansowym postępuje szybciej, niż wielu się spodziewało. Wskazuje na BNY Mellon, który pełni rolę kustosza stablecoina ROUSD. Jego zdaniem jeszcze kilka lat temu tokenizacja aktywów wydawała się nierealna, a dziś staje się standardem. To pokazuje, jak dynamicznie zmienia się rynek i jak XRP może w nim odegrać centralną rolę.
Czy Ripple naprawdę może wyprzeć Fed z dotychczasowej pozycji? Nick odpowiada, że nie wprost, ale przejmie część funkcji instytucji. Dzięki sieci blockchain transakcje są natychmiastowe, a koszty niższe niż w tradycyjnych systemach. XRP zastąpi Fed tam, gdzie nieefektywność instytucji jest najbardziej odczuwalna – w rozliczeniach i przelewach międzynarodowych.
Fed w tle, blockchain na pierwszym planie
Nick cytuje słowa Massiego, który krytykuje Fed za manipulację stopami procentowymi i bliską współpracę z Departamentem Skarbu. Podkreśla, że instytucja straciła niezależność i coraz bardziej przypomina narzędzie polityczne. Co więcej, rosnące stopy procentowe mimo nacisków prezydenta pokazują, że kontrola Fed nad gospodarką słabnie. Tymczasem blockchain i stablecoiny oferują rozwiązania bez pośredników i barier.
W tym kontekście FedNow staje się przykładem integracji tradycyjnych systemów z technologią blockchain. Dzięki niemu podmioty trzecie, takie jak Ripple czy Volante, mogą uczestniczyć w rozliczeniach. To początek nowej ery finansów, w której instytucje jak Fed tracą monopol. XRP zastąpi Fed w wielu procesach, ale nie jako nowa instytucja, tylko jako infrastruktura.
Nick tłumaczy to słowami:
“Nie sądzę, że Ripple zastąpi Fed w taki sposób, jak wszyscy myślą, że stanie się nowym Fed. Uważam, że Fed przejdzie na drugorzędną rolę, a firmy jak Ripple czy projekty jak XRP, Hedera czy Algorand staną się głównymi szynami [infrastruktury finansowej – przyp. red.].”
Według niego, Ripple nie stanie się nowym Fed, ale dzięki blockchainowi przejmie jego kluczowe funkcje. Przyszłość finansów to zdecentralizowane systemy, które działają szybciej, taniej i bardziej transparentnie. Dla inwestorów oznacza to nowe szanse, ale i wyzwania związane z regulacjami i adaptacją rynku.
W skrócie, zdaniem Nicka, warto zwrócić uwagę na:
- rozwój stablecoinów i tokenizacji aktywów,
- rosnącą rolę banków w przechowywaniu kryptowalut,
- delegowanie rozliczeń do sieci blockchain,
- osłabienie pozycji Fed w globalnej gospodarce.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.