Jeśli jesteś w świecie kryptowalut przez nieco dłuższy czas, prawdopodobnie słyszałeś o Mt. Gox. Była to największa giełda kryptowalut na świecie we wczesnych latach bitcoina, zanim zbankrutowała w 2014 roku. Wraz z tym bankructwem stracono około 850 000 bitcoinów, z których część została od tego czasu odzyskana i wkrótce zostanie wypłacona prawowitym właścicielom.
Czym jest Mt. Gox?
Mt. Gox kiedyś była największą i “najbardziej zaufaną” giełdą w obrębie świata kryptowalut. Platforma została założona w 2009 roku przez Jeda McCaleba, amerykańskiego programistę, i została przejęta przez francuskiego biznesmena Marka Karpelèsa w 2011 roku.
Pierwotnie był to rynek online do handlu kartami Magic: The Gathering. Mt. Gox później jednak przestawił się na Bitcoina.
Wkrótce giełda urosła do jednej z wiodących na świecie bitcoinowych platform. W szczytowym okresie popularności przetwarzała ona około 70 procent wszystkich transakcji w latach 2013-2014.
W lutym 2014 roku platforma ogłosiła, że straciła około 850 tysięcy Bitcoinów. Wówczas były one warte około 450 milionów dolarów. Spowodowało to bankructwo firmy.
Spekulowano, że Bitcoin został skradziony w wyniku włamania. Choć niektóre raporty sugerują, że doszło do oszustwa lub zaniedbania ze strony samego Mt. Gox. Do dziś upadek Mt. Gox jest postrzegany jako jeden z największych skandali w historii Bitcoina.
Czas na spłatę
Obecnie minęła już prawie dekada, ale dla użytkowników platformy wreszcie pojawiło się światełko na końcu długiego i ciemnego tunelu. Obecnie wierzyciele platformy mają czas do 10 marca, aby dokonać wyboru odnośnie swojego Bitcoina. Mogą zdecydować się na natychmiastowe otrzymanie sumy pieniędzy lub poczekać na tzw. płatność końcową.
Jeśli wybiorą to drugie rozwiązanie, oznacza to, że na pieniądze będą musieli trochę poczekać. Większość ludzi prawdopodobnie będzie chciała otrzymać swojego bitcoina jak najszybciej. Tak na marginesie, nie wszystkie 850 tysięcy bitcoinów udało się odzyskaća. Ale przynajmniej ta część, która wróciła, jest warta o wiele więcej niż w momencie utraty w 2014 roku. Można się więc obawiać, że ci inwestorzy zdecydują się od razu sprzedać swoje BTC.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
