Wielka Brytania to jedna z najgorzej radzących sobie gospodarek w grupie G7. Poziom życia spadł od czasu kryzysu finansowego, a jej miejsce w czołówce gospodarek wydaje się coraz bardziej niepewne.
Czy Web3 może być sektorem wzrostu dla Wielkiej Brytanii? Obecny premier kiedyś tak myślał. Na początku tego roku ówczesny minister finansów Rishi Sunak oświadczył, że chce, aby Wielka Brytania stała się “globalnym centrum technologii aktywów kryptowalutowych”.
Młody, wykształcony w dziedzinie finansów i posiadający najwyższej klasy stopnie naukowe z Oxfordu i Stanford, Sunak wykazuje talent i ambicję. Posiada również bogactwo i teściów miliarderów technologicznych, a także opinię technologicznego nerda. Jednak jest zdecydowanie spokojniejszy i mniej dramatyczny niż Elon Musk z Twittera i Tesli.
Ambicje kryptowalutowe Sunaka nie muszą jednak być sprzeczne z polityką jego kraju. Wielka Brytania już teraz jest hubem TradFi. Na początku tego roku Londyn po raz kolejny znalazł się w rankingu najlepszych światowych centrów finansowych. Jeśli jesteś kimś, kto wierzy, że DeFi i kryptowaluty mogą poprawić – lub współistnieć – z finansami starej szkoły, to dążenie do uczynienia Wielkiej Brytanii hubem kryptowalutowym ma pełny sens.
“Chcemy, aby przedsiębiorstwa jutra – i tworzone przez nie miejsca pracy – były tutaj w Wielkiej Brytanii. Natomiast poprzez skuteczną regulację możemy dać im pewność, której potrzebują, aby myśleć i inwestować długoterminowo. Jest to część naszego planu, aby sprawić, że brytyjski przemysł usług finansowych będzie zawsze w czołówce technologii i innowacji” – powiedział Sunak w kwietniu.
Wielka Brytania podąża w różnych kierunkach
Nie wszyscy są po tej samej stronie. Zwłaszcza przeciwne są niezliczone organy regulacyjne w Wielkiej Brytanii.
Reklamowanie usług i produktów opartych na kryptowalutach w Wielkiej Brytanii może być bardzo trudne. Advertising Standards Authority (ASA) stawia znaczne wymogi dla każdej kampanii reklamowej.
Dwa podobne zakazy reklamowe dla Crypto.com miały miejsce na początku tego roku. W jednej kampanii firma zachęcała klientów do “natychmiastowego zakupu Bitcoina za pomocą karty kredytowej”. W tym przypadku ASA orzekła, że było to “mylące” i “wykorzystało niedoświadczenie lub łatwowierność konsumentów”.
Co więcej, w tym tygodniu ASA wydała orzeczenie zakazujące reklamy NFT na Facebooku dla Crypto.com. Powód? “Firma nie przedstawiła ryzyka związanego z inwestowaniem w NFT” i “nie wyjaśniła, że będą stosowane opłaty”. Nie wdając się zbytnio w dywagacje, to co zrobiło Crypto.com, to użycie słowa “handel”, które ASA wykorzystało do wywnioskowania, że NFT – w tym przypadku – było produktem inwestycyjnym. A zatem było produktem podlegającym dodatkowej transzy zasad reklamy.
Można mocno argumentować, że zmienne aktywa, takie jak kryptowaluty i NFT, wymagają ostrzejszych zasad. (Nawiasem mówiąc, jest to również argument, z którym autor się zgadza.) Jednak NFT są nieuregulowane przez Financial Conduct Authority (FCA), więc ich interpretacja jest w dużej mierze w rękach innych regulatorów. W tym przypadku – ASA. To prowadzi nas do kolejnego problemu.
Jak niedawno informowało BeInCrypto, nowy przewodniczący FCA ma dość twarde poglądy na temat wartości aktywów kryptowalutowych. Ashley Adler odniósł się do branży jako “celowo unikającej” współwiny za pranie pieniędzy na dużą skalę. Kiedy obejmie stanowisko na początku przyszłego roku, prawdopodobnie otrzymamy dużo więcej jasności w takich sprawach jak NFT i tokeny kryptowalutowe. Jest jednak mało prawdopodobne, aby jego interpretacja prawna była pozytywna dla branży.
Rishi Sunak prawdopodobnie zmniejszy swoje ambicje
Pomimo wcześniejszego optymizmu, pro-kryptowalutowy premier Wielkiej Brytanii prawdopodobnie nie utrzyma swoich wielkich ambicji. Na początek jego partia traci 22 punkty w sondażach. Opozycyjna Partia Pracy, pozostająca poza rządem od 12 lat, ma 47%, osiągając ostatnio najwyższą od 1997 roku przewagę w sondażach nad konserwatystami Sunaka. To zły znak, biorąc pod uwagę, że Partia Pracy odniosła w tamtym roku w historyczne zwycięstwo. Mówiąc wprost: od ponad dwóch dekad sprawy nie wyglądały tak źle dla urzędującego brytyjskiego premiera.
Najważniejsza jest teraz ostrożność. Kiedy Sunak przedstawił swoje plany w kwietniu, byliśmy w trakcie końcówki hossy na rynku kryptowalut. Branża nie doświadczyła jeszcze skandali z Celcius, Terra/Luna i FTX. Doświadczaliśmy wtedy czegoś w rodzaju euforii. Te pozytywne emocje nie były czymś łatwym do opanowania, zwłaszcza dla ambitnego, wybiegającego w przyszłość sekretarza finansów. Sunak jest teraz premierem, a od tego czasu wiele się zmieniło.
Co gorsza, jeśli Partia Pracy wejdzie do rządu, jest mało prawdopodobne, aby kryptowaluty uzyskały przyjazne regulacje. W debacie parlamentarnej we wrześniu, rzeczniczka skarbu Partii Pracy Abena Oppong-Asare powiedziała, że kwestionuje, “czy kryptowaluty mają w ogóle przyszłość”.
Istnieje również niewielka korzyść polityczna z regulacji kryptowalut. W lutym ankieta wykazała, że około połowa Brytyjczyków nie użyłaby tej technologii. Liczba ta prawdopodobnie tylko wzrosła od czasu największych skandali 2022 roku.
Nie wszystko jest negatywne dla brytyjskich kryptowalut
Na horyzoncie pojawiają się jednak pozytywne sygnały. Sir Jon Cunliffe, zastępca prezesa Banku Anglii, powiedział, że wierzy, że istnieje “prawdziwa korzyść dla Wielkiej Brytanii w zakresie tej technologii”. Powstrzymał się jednak od pełnego poparcia sektora. Skrytykował tak zwane shitcoiny używane głównie do spekulacji:
“Aktywa kryptowalutowe, które nie mają za sobą nic… Nie sądzę, że kiedykolwiek powstanie wokół tego trwała działalność finansowa.”
Wielka Brytania posiada w parlamencie również wciąż zwolenników kryptowalut. Lisa Cameron, posłanka Szkockiej Partii Narodowej, jest jednym z przykładów. Udzielając we wrześniu wywiadu dla Financial News London, powiedziała:
“Chociaż nie jestem ewangelistką, to miarę upływu czasu zdałam sobie sprawę, że istnieją możliwości w zakresie innowacji i tworzenia miejsc pracy. Nie można trzymać głowy w piasku i mieć nadzieję, że to samo przejdzie.”
Cameron jest również szefem All-Party Parliamentary Group Crypto and Digital Assets. Jest to dobrowolne stowarzyszenie, które analizuje, w jaki sposób rząd może współdziałać z sektorem i ustanawiać prawo.
Oczekuje się, że szeroko zakrojona brytyjska ustawa o usługach i rynkach finansowych (FSMB) zostanie uchwalona do wiosny przyszłego roku. Oczekuje się, że ustawa da regulatorom znaczne uprawnienia dla branży kryptowalut. Jej ostateczna forma da obserwatorom dobre wskazówki odnośnie tego, czy Wielka Brytania będzie hubem kryptowalutowym czy nie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
