Czy Wall Street wpływa na zmienność ceny Bitcoina? W najnowszym wywiadzie Michael Saylor, współzałożyciel MicroStrategy, poruszył ten kontrowersyjny temat, zwracając uwagę na wyjątkowy charakter rynku krypto.
Bitcoin jako najbardziej otwarty rynek na świecie jest miejscem, gdzie każda decyzja inwestorów może wpłynąć na zmienność cenową. Oto, co Saylor sądzi o rynkowych manipulacjach.
Wolny rynek, a może Wall Street manipuluje Bitcoinem?
Michael Saylor w swoim wywiadzie na kanale Altcoin Daily podkreślił, że Bitcoin to rynek otwarty 24/7, umożliwiający handel w dowolnym momencie. Zwrócił uwagę, że sytuacje, w których cena Bitcoina porusza się w niespodziewanych kierunkach w weekendy lub poza typowymi godzinami handlowymi, mogą być wynikiem działań dużych graczy. Saylor stwierdził:
“Jeśli ktoś ma sto miliardów dolarów w Bitcoinie i decyduje się sprzedać je w sobotni wieczór, może wpłynąć na rynek – to nie manipulacja, to możliwość.”
Według niego, zmienność Bitcoina jest naturalna i wynika z jego charakterystyki. Szef Microstrategy dodaje:
“Indeks S&P 500 ma zmienność 15, a Bitcoin – 60. Taka różnica czyni go bardziej dynamicznym i otwartym na kapitał spekulacyjny.”
Wall Street również angażuje się w takie działania, jednak Bitcoin pozostaje rynkiem, na którym każda manipulacja ostatecznie przynosi straty dla jej inicjatorów.
Saylor uważa, że rynek krypto działa według zasad kapitalistycznego handlu, gdzie nawet najmniejsze decyzje inwestorów mają wpływ na płynność. To, co dla niektórych jest manipulacją, on nazywa wolnością rynku.
Kapitalistyczny handel na rynku Bitcoina
Rynek kryptowalut oferuje coś, czego nie można znaleźć w tradycyjnych aktywach. Bitcoin pozwala na sprzedaż lub zakup z dźwignią finansową sięgającą nawet 100x, co zdaniem Saylora sprawia, że jest bardziej otwarty i płynny niż inne rynki. CEO MicroStrategy powiedział:
“Nie możesz sprzedać miliarda dolarów w nieruchomościach w sobotnią noc, ale z Bitcoinem – możesz.”
Wall Street wprowadza swoje strategie także na rynku krypto, jednak nie jest w stanie w pełni kontrolować jego dynamiki. Rynki tradycyjne, takie jak akcje, działają w ograniczonym czasie i są bardziej podatne na manipulację. Bitcoin, będąc otwartym przez cały czas, niweluje te różnice i sprawia, że manipulacje kończą się stratą dla ich inicjatorów.
Michael Saylor uważa, że handel Bitcoina to proces edukacyjny dla uczestników rynku:
“Ci, którzy podejmują nierozważne decyzje pod wpływem fałszywych informacji, tracą swoje pieniądze, a rynek staje się mądrzejszy.”
Bitcoin daje każdemu równe szanse uczestnictwa, co wzmacnia jego pozycję jako najbardziej otwartego rynku finansowego na świecie. Szef Microstrategy bez wątpliwości dodaje również:
“Inteligentni kapitaliści bogacą się, a głupi stają się biedniejsi i tracą wpływy. Bitcoin to najbardziej wolny rynek na świecie.”
Michael Saylor zauważył także, że Bitcoin jako globalny rynek działa w trybie całodobowym cały rok, co eliminuje ograniczenia tradycyjnych giełd. Podkreślił, że brak godzin otwarcia i zamknięcia pozwala uczestnikom na natychmiastowe reakcje, niezależnie od lokalizacji i czasu. Według niego taka płynność i dostępność to kluczowe czynniki przyciągające inwestorów instytucjonalnych, w tym także z Wall Street.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.