Na LinkedIn wybuchła dyskusja dotycząca regulacji w polskim Web3. Profesor Krzysztof Piech, jeden z najpopularniejszych ekspertów krypto w Polsce, wyraził swoje obawy dotyczące regulacji. Czy oznaczają one koniec innowacji w polskim krypto?
Regulacje rynku krypto to wątek, który ciągnie się już bardzo długo. Jak się okazuje – to jeszcze nie koniec.
MiCA może zdusić innowacje w polskim Web3
Takie zaniepokojenie wyraził profesor Krzysztof Piech – niekwestionowany ekspert w tematyce kryptowalut. Przeanalizował on projekt polskiej ustawy wdrażającej MiCA, w której dostrzegł fragmenty wzbudzające niepokój.
Jego zdaniem, jeśli ustawa wejdzie w aktualnej formie w życie, to może oznaczać koniec oddolnej innowacji w polskim Web3. Wszystko to za sprawą zapisów, które uniemożliwiają rozwój małym projektom.
Według rozporządzenia MiCA, podmioty emitujące tokeny powinny posiadać wszelkie zgody i licencje niezbędne do oferowania tokenów. Chyba, że projekt jest niewielki i swoją ofertą sięga do grona mniejszego niż 150 osób. Wtedy jest on zwolniony z obowiązku tworzenia i notyfikowania dokumentów.
Natomiast w projekcie polskiej ustawy pojawia się związany z tym problem. Według tego projektu, powyższe podmioty mają całkowity zakaz publicznej komunikacji. Materiały marketingowe nie mogą być udostępnione nieoznaczonemu adresatowi. A to według prof. Piecha oznacza, że projekty nie mogą pisać o sobie na stronie internetowej, nie mogą tworzyć publicznych kanałów typu Telegram, czy nawet publikować postów na Facebooku.
A co w przypadku, kiedy ktoś złamie ten zakaz? Kary są ogromne, ponieważ grzywna może wynieść nawet 10 milionów złotych i dwa lata więzienia dla inicjatora. Zatem czy rejestracja startupu poza granicami jest rozwiązaniem projektu? Zdecydowanie nie, ponieważ KNF bez problemu, w przypadku promocji w Polsce, może zablokować strony internetowe projektu.
W takim przypadku, rozwój małego projektu w Polsce jest po pierwsze, obarczony dużym ryzykiem, ponieważ niewłaściwy krok może być brzemienny w skutkach. Po drugie, praktycznie niemożliwy, ponieważ zbiórka jakichkolwiek funduszy bez publicznej komunikacji może być karkołomnym zadaniem.
Co na to eksperci?
Pod wpisem prof. Piecha pojawiły się komentarze ekspertów oraz prawników, którzy dołączyli do dyskusji.
Jeden z istotniejszych wpisów należy do Artura Bilskiego, doświadczonego prawnika, który współpracował m.in. z Binance Poland. Według jego wiedzy, aktualny projekt ustawy będzie wycofany, ponieważ drastycznie narusza prawo UE i jest sprzeczny z dyrektywą MiCA. To by oznaczało “wyrzucenie do kosza” projektu, nad którym polski rząd pracuje już ponad dwa lata.
Pojawił się również wątek, skupiający się na różnicy między ofertą, a marketingiem. Według Kamila Mosonia, komunikaty, które bezpośrednio nie przedstawiają warunków oferty, oraz nie prowadzą do nabycia kryptoaktywów, nie powinny być zakazane. Problem natomiast pojawia się wtedy, kiedy oferta trwa, a przekaz marketingowy trafia do nieoznaczonej ilości osób.
Wychodzi na to, że w całym tym zamieszaniu pojawia się wciąż wiele niewiadomych i niesprecyzowanych wątków. Pytanie tylko, co zamierza z tymi niewiadomymi zrobić polski rząd, który zarządza całym tym przedsięwzięciem.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
